Rabiej wycofuje się z postulatu adopcji dzieci przez pary homoseksualne i rozbawia widownię: „Jestem konserwatystą”
Paweł Rabiej był gościem programu Polsat News „Wydarzenia i opinie”. Podczas rozmowy prowadzonej przez redaktora Bogdana Rymanowskieg, wiceprezydent Warszawy odniósł się do tematu adopcji dzieci przez pary nieheteronormatywnych. Co powiedział bezwstydny homoseksualista?
Rabiej został poproszony o komentarz do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat tzw. „planu Rabieja”, który zakłada homopropagandę w szkołach i adopcję dzieci przez pary homoseksualne.
Plan Rabieja (wiceprezydenta Warszawy – red.) ma być realizowany. Dzieci mają być przedmiotami, które są komuś potrzebne, nie wiem do czego. Można chyba powiedzieć, że do zabawy, ale my będziemy bardzo twardo bronić, żeby ten plan nie został zrealizowany – przekonywał w radiowej Jedynce Jarosław Kaczyński. – Jeżeli będziemy rządzili, to będziemy kładli największy nacisk na to, żeby dochody społeczeństwa się zwiększały – zapowiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Rabiej stwierdził, że szef PiS straszy wyborców społecznością LGBT, jak „kiedyś imigrantami”. Polityk Nowoczesnej uznał, że jest konserwatystą, czym zapewne rozbawił niejednego widza i wycofał się z postulatu adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
To jest rozwiązanie niezwykle kontrowersyjne, za którym osobiście nie jestem – powiedział gej.
Wiceprezydent Warszawy, który jeszcze niedawno publikował w sieci łóżkowe zdjęcia ze swoim chłopcem, nie należy do osób godnych zaufania. Trwają wybory, a polskie społeczeństwo w zdecydowanej większości sprzeciwia się próbom normalizacji homoseksualnych dewiacji ich pochodnych, stąd takie a nie inne stanowisko skompromitowanego polityka. Możemy być pewni, że już w listopadzie postulat adopcji dzieci wróci na usta polityków opozycji.
Przeczytaj także:
Nie ma co pokazywać zdjęcia z tymi dwoma obleśnymi zboczeńcami.