Przedstawiciele branży fitness alarmują: 150 tys. osób straci pracę jeśli nie otworzą obiektów do soboty
W poniedziałek (19.10.2020) odbyło się spotkanie przedstawicieli branży fitness z kierownictwem Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, czyli wicepremierem Jarosławem Gowinem oraz wiceminister Olgą Semeniuk. W spotkaniu wziął też udział Główny Inspektor Sanitarny, Jarosław Pinkas. Rozmowy dotyczyły decyzji rządu o zamknięciu od 17 października basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness.
Przedsiębiorcy domagają się otwarcia obiektów najdalej do soboty, 24 października. Oczekują też wsparcia finansowego w związku ze spadkiem dochodów wynikających z restrykcji wprowadzonych przez rząd.
– Będziemy starali się możliwie szybko wyjść naprzeciw Państwa oczekiwaniom, czyli odmrozić branżę fitness oraz dostęp do basenów i aquaparków, ale przy zachowaniu zwiększonego niż do tej pory poziomu bezpieczeństwa sanitarnego – zadeklarowała wiceminister Semeniuk.
We wtorek (20.10.2020) przedstawiciele branży fitness wyjaśniali dziennikarzom w Sejmie, w jak dramatycznej sytuacji się znaleźli. Wskazali że zagrożonych jest 150 tys. miejsc pracy, w tym w 95 proc. dla kobiet zatrudnionych w siłowniach, na basenach, w aquaparkach, solariach, saunach i obiektach ze strefami spa i wellness.
Prezes Polskiej Federacji Fitness Tomasz Napiórkowski wyjaśnił dlaczego kluczowe jest otwarcie obiektów do soboty.
– Nasza branża działa w systemie abonamentowym. Jeśli wykupuję abonament na jakąkolwiek usługę i nie mam pojęcia, czy ona będzie aktywna w następnym tygodniu, czy miesiącu, to najzwyczajniej w świecie z niej zrezygnuję. Więc nasi klienci na pewno do soboty tę cierpliwość będą mieć. Wręcz jest nacisk społeczny ze strony klientów, żebyśmy otworzyli (swoje obiekty). W momencie, kiedy to nie nastąpi, wszystkie nasze kluby mogą spodziewać się fali rezygnacji, wniosków o zwrot pieniędzy, których przecież już nie mamy. Będzie to oznaczało falę zwolnień i definitywną falę bankructw – powiedział Napiórkowski.
Prezes Saturn Fitness Adam Żerkowski podkreślił, że bez wsparcia finansowego ze strony państwa nawet szybkie otwarcie obiektów nie uratuje branży.
– Jesteśmy dotknięci lockdownem po raz drugi. Fala rezygnacji, która już się rozpoczęła od marca, cały czas nas nęka. Teraz poszedł komunikat po raz kolejny, że kluby fitness, pływalnie są niebezpiecznymi miejscami. Nie jesteśmy w stanie przetrwać, zapłacić kredytów, wypłacić pensji, opłacić czynszu, leasingu i innych kosztów stałych – podkreślił Żerkowski.
Przedstawiciele branży poinformowali też, że podczas poniedziałkowego spotkania ze strona rządową nie usłyszeli żadnego racjonalnego wyjaśnienia decyzji o zamknięciu ich obiektów. – Jedyny argument, jaki usłyszeliśmy, to ograniczenie kontaktu społecznego, który jak wiemy, jest wszędzie. Jeżeli mielibyśmy kierować się tylko taką argumentacją, musielibyśmy zamknąć wszystko – powiedział Napiórkowski
Źródło informacji i cytatów: PAP, gov.pl
Zobacz też:
PiS dokręca śrubę! Projekt ustawy z powszechnym nakazem maskowania trafił do Sejmu
Spokojnie, niemieckie sieciówki fitnesowe (także hotelarskie i restauracyjne) już szykują Eura, żeby wykupić polskich bankrutów.
Brawo żydobolszewia z PiSraela! Róbcie tak dalej, a skończycie na śmietniku historii za 3 lata. Polacy mają już dosyć postkomunistycznego lewactwa z „Magdalenki”- POPiS-u!
za 3 lata ? kto tyle wytrzyma ? jak juz to trzeba z nimi zrobic porzadek od razu! a nie czekac az będzie za późno .
Konfederacja w obronie przedsiębiorców i pracowników poszkodowanych przez drugi lockdown!
https://www.youtube.com/watch?v=Brsfh7b2i58
To noście, debile, maseczki. Stosujcie się do zastrzeżeń. Wówczas razem pomożemy branży fitness. Na razie w komentarzach widzę idiotę którego poziom rozumowania sprowadza się do rzucania tekstów o „żydobolszewii” (tak, debilu, przez ciebie przedsiębiorcy właśnie mają kłopoty) i drugiego zagubionego czytelnika, który uważa że Covid to wykupywanie polskich firm przez Niemców.
Myśleć, a nie pier…ć.
JAK TO JEST,KACZYNSKI,MORAWIECKI,A.DUDA I CALA PRZYBOCZNA SWITA KLAUNOW PISOWSKICH,KRZYCZA RATUJEMY POLSKA GOSPODARKE,KUPUJCIE TYLKO POLSKIE WYROBY,WSPIERAJCIE POLSKE,A ZA MINOTE MORAWIECKI BEDZIEMY ZAMYKAC FIRMY,WIEC SIE PYTAM KTO TU JEST PSYCHICZNIE CHORY?MI SIE WYDAJE ZE CALA TROJKA