Pancerny Generał – Stanisław Maczek. Historia Wielkiej Polski
31 marca 2018 roku kiedy Kościół obchodził Wielką Sobotę i tysiące wiernych odwiedzało grób Chrystusa był również kolejną rocznicą urodzin wielkiego naszego bohatera narodowego – bohatera, który dowodził Pierwszą Dywizją Pancerną – generała Stanisława Maczka.
Generał Stanisław Maczek urodził się 31 marca 1892 roku w miasteczku Szczerzec pod Lwowem. W 1914 roku, kiedy w Europie rozpoczęła się wojna światowa, Maczek został wciągnięty do armii austro-węgierskiej. Walczył na Pokuciu i na froncie włoskim. W listopadzie 1918 roku w uznaniu zasług bojowych został awansowy na stopień porucznika1.
15 listopada 1918 roku Stanisław Maczek znalazł się w polskim wojsku. Wziął udział w odsieczy Lwowa2. Brał udział w walkach z Ukraińcami w Małopolsce Wschodniej. Po zakończeniu tych walk Maczek ze swoją jednostką został przerzucony na Wołyń3. Uczestniczył w wojnie polsko-sowieckiej 1920 roku4.
Po podpisaniu pokoju ryskiego kończącego wojnę posko-sowiecką pozostał w wojsku. Pełnił m.in. obowiązki zastępcy dowódcy 76 pułku piechoty5. Brał udział w zajęciu Zaolzia przez wojska polskie dowodząc 10 Brygadą Kawalerii, będącą pierwszą wielką jednostką pancerno-motorową w Polsce6.
W czasie walk obronnych w 1939 roku brał udział w działaniach odwrotowych i opóźniających na rzecz Armii Kraków i Karpaty. Wobec zdradzieckiego ataku Armii Czerwonej (tej samej, która kilka lat później, wypierając armię niemiecką zajmowała polską ziemię i instalowała posłuszny sobie aparat rządowy) został zmuszony do ewakuacji na Węgry. 21 października 1939 roku pojawił się we Francji7. Na początku listopada został dowódcą ośrodka formowania oddziałów polskich w Coëtquidan. Urząd ten sprawował do lutego 1940 roku, kiedy to objął dowodzenie nad utworzonym obozem wojsk pancernych i zmotoryzowanych koło Awinionu8.
W czasie inwazji niemieckiej na Francję stanął na czele odtworzonej 10 Brygady Kawalerii Pancernej i brał udział w walkach m.in. na froncie Szampanii9.
Generał Maczek otrzymał z początkiem listopada 1940 roku od Naczelnego Wodza Virtuti Militari IV klasy, za swoją służbę jako jako dowódca brygady kawalerii zmotoryzowanej w Polsce i Francji10.
W Wielkiej Brytanii ponownie stanął na czele polskich oddziałów, które w lutym 1942 roku zostały przekształcone w 1 Dywizję Pancerną. Dywizja ta, gdy w Warszawie rozpoczynało się Powstanie (1944 r.) wylądowała na brzegach Normandii, rozpoczynając swój szlak chwały. 6 sierpnia 1944 roku generał Maczek, zwracając się do swoich żołnierzy, rzekł: Idąc do pierwszej bitwy będziecie żądali rachunku za całe 5 lat tej wojny – za Warszawę, za Kutno, za Westerplatte i za setki i tysiące bezbronnych ofiar, które zginęły z ręki zaborcy. Zażądamy rachunku za każde polskie życie, które zabrali nam Niemcy11.
Do najsłynniejszych starć z udziałem 1 Dywizji Pancernej należy bitwa pod Falaise. Sama dywizja wyzwoliła m.in. Gandawę, Bredę. Swój szlak wojenny zakończyła zdobyciem bazy Kriegsmarine w Wilhelmshaven, gdzie generał przyjął kapitulację dowództwa twierdzy, bazy Kriegsmarine. Była to jedyna polska jednostka lądowa, która zachowała ciągłość organizacyjną od czasów kampanii polskiej 1939 roku12.
Po wojnie za swoją służbę po stronie aliantów generał Maczek został przez nich pozbawiony świadczeń przysługujących żołnierzom, w wyniku czego podjął pracę jako barman13. Natomiast decyzją rządu w Warszawie, będącego na usługach sowietów, został pozbawiony obywatelstwa polskiego. Zmarł w Edynburgu w wieku 102 lat.
Pamięć o generale Maczku i jego dywizji powoli zaczyna odzyskiwać należną jej cześć, także my postarajmy się pamiętać o tych dla których hasła: Bóg, Honor, Ojczyzna nie były pustymi sloganami lecz hasłami, za które byli gotowi zginąć .
1 Maczek Stanisław [w:] Encyklopedia Sławnych Polaków, red. A. Grygiel, Poznań 2002, s. 220-221.
2 P. Potomski, Generał broni Stanisław Maczek 1892-1994, Warszawa 2012, s. 9-14.
3 E. McGilvray: Generał Stanisław Maczek Stal i Honor – Życie i służba Dowódcy 1 Dywizji Pancernej, Poznań 2014, s. 54.
4 Historia Polski 1918-1945, red. Cz. Brzoza, A. L. Sowa, Kraków 2007, s. 26-48.
5 Rocznik oficerski 1928, s. 90.
6 F. Skibiński, Ułańska młodość 1917-1939,Warszawa 1989, s. 292-298.
7 J. Majka, Generał Stanisław Maczek, Rzeszów 2005, s. 41.
8 J. Zuziak, Wojsko Polskie we Francji 1939-1940, Warszawa 2013, s. 82-89.
9 J. Majka, dz.cyt., s. 47.
10 Naczelny Wódż odznaczył trzech generałów Polskich, Ku wolnej Polsce, 1940, nr 60, s. 4.
11 https://www.tvp.info/29745637/wielki-dowodca-ukarany-za-mestwo-125-lat-temu-urodzil-sie-gen-maczek aktualizacja 5.04.2018 r.
12 Historia Polski 1918-1945, red. Cz. Brzoza, A. L. Sowa, s. 546-548.
13 J. Majka, dz.cyt., s. 91.
Krótko o tym Jak „kraj przekupniów i kramarzy” i inni alianci potraktowali swoich niedawnych sojuszników:
Gdy padło Monte Cassino dowództwo brytyjskie zwróciło się z prośbą do dowódcy amerykańskiej 5 Armii gen. Clarka by we wkroczeniu do Rzymu uczestniczył polski oddział reprezentacyjny , co się Polakom należało jako zdobywcom Klasztoru i katolikom. Jednak gen. Clark odmówił stwierdzając , że „… żadnych Greków, Polaków ani straży pożarnych nie potrzebuje…” .
W dniu 15 marca 1945 r w dziesięć miesięcy po bitwie odbyła się w Monte Cassino uroczystość związana z odbudową miasta . W uroczystości wzięli udział przedstawiciele rządu włoskiego, ambasadorowie USA, Wielkiej Brytanii, ZSRR. Polacy nie zostali zaproszeni. Nieco wcześniej, bo 5 marca rząd polski , jeszcze uznawany przez Wielką Brytanię i USA (alianci cofnęli to uznanie 5 lipca 1945 roku) , dowiedział się z radia i prasy o rozesłaniu przez rząd Stanów Zjednoczonych zaproszeń na konferencję Narodów Zjednoczonych zwołaną 25 kwietnia 1945 r w San Francisco. Rozesłano je do 39 państw : wszystkich Narodów Zjednoczonych … z wyjątkiem Polski , która pierwsza była w wojnie z Niemcami.
Podobnie w czasie uroczystej parady zwycięstwa w Londynie, która odbyła się 8 czerwca 1946 Polskie Siły Zbrojne na obczyźnie nie otrzymały zaproszenia do wzięcia udziału w tej uroczystości z wyjątkiem 25 lotników, z liczby tych którzy walczyli w Bitwie o Wielką Brytanię . Lotnicy odmówili obecności , gdyż uznali ,że pominięcie marynarki i sił lądowych nie pozwala im na reprezentowanie w tej uroczystości całości Polskich Sił Zbrojnych.
Warto przypomnieć jeszcze fakt, że czasie formalnego rozwiązania przez Brytyjczyków PSZ na Zachodzie, liczących ćwierć miliona ludzi, skromne emerytury od dotychczasowego alianta otrzymało tylko czterech generałów : gen.Władysław Anders, gen. Stanisław Kopański, admirał Jerzy Świrski, gen.pil. Mateusz Iżycki. Większość generałów musiała podjąć pracę fizyczną .
Dla przykładu gen. Maczek był barmanem w hotelu Grosvenor w Edynburgu prowadzonym przez byłego podoficera jego 1 Dywizji Pancernej,
gen Bortnowski pracował jeko pielęgniarz w szpitalu dla nerwowo chorych w Mabledon,
gen. Sosnkowski (wcześniej piastujący funkcję Naczelnego Wodza PSZ ,któremu odmówiono prawa wjazdu do Wielkiej Brytanii) prowadził w Kanadzie własną fermę,
gen. Sosabowski ,dowódca Samodzielnej Brygady Spadochronowej , podjął pracę jako magazynier.
Władze brytyjskie nie zgodziły się także na to ,by polscy żołnierze 1939 roku , którzy przeszli niewolę , a następnie znaleźli się na Zachodzie bez przydziałów, mogli zapisywać się do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. Oznaczało to ,że ludzie ci byli zdani wyłącznie na swoje własne siły, a ich sytuacja materialna była najcięższa.
Pomimo, że w 1939 roku Polska (mimo podpisanych umów polityczno-wojskowych) nie otrzymała żadnej brytyjskiej ani francuskiej pomocy, była ona jednak pierwszym i najwierniejszym sojusznikiem Wielkiej Brytanii. W 1940 roku , gdy po klęsce Francji gen. Sikorski przybył do Londynu w celu osobistego porozumienia z Churchilem , wówczas już premierem, usłyszał od niego następujące zapewnienie : „Proszę powiedzieć swej armii we Francji , że my jesteśmy ich towarzyszami na smierć i życie . Zwyciężymy razem lub razem umrzemy”, zaś gdy brytyjski krążownik przywiózł do Anglii polskiego Prezydenta i rząd , Król Anglii oczekiwał osobiście na stacji Paddington swego jedynego wówczas sojusznika. Podobnie Roosvelt w 1942 roku zapewniał że „Polska jest natchnieniem narodów…”.
Z całym szacunkiem dla ś.p. generała ale trudno nazwać historią Wielkiej Polski walkę po stronie żydo-anglo-sasów podczas II wojny światowej.
Wielki czlowiek i patriota.Zolnierz walczy a nie politykuje.Taki byl wlasnie general Maczek.Dbal o swoich zolnierzy.Polska ,chociaz ukochana ale pozostala w strefie marzen dla generala.Rakowski F.podczas swojego premierowania chcial zaprosic generala do Polski i uhonorowac go czerwonymi odznaczeniami.Staruszek zyjacy wbiedzie z duma odmowil czerwonemu kacykowi.Corocznie na urodziny generala przyjezdzal burmistrz Bredy z 50-cio osobowa orkiestra brabancka,w podziece za wyzwolenie miasta przez Jego korpus pancerny.
Byl kochany przez swoich podwladnych.Kiedys dawno temu spotkalem jednego z nich.Zostal zdemobilizowany w stopniu starszego kaprala i wrocil w 1946 roku do Polski.Pomimo tego ze byl rok 1978
wyrazal sie z wielkim szacunkiem o swoim dowodcy.General znal blisko polowe swoich zolnierzy z imienia i nazwiska.Dbal o nich i nie wystawial na niepotrzebne niebezpieczenstwo.Teraz pelni sluzbe u sw.Piotra.