P. Szymański: Teoria Mackindera. Wojna Polski z Iranem (cz. 2)
Podstawowe założenia amerykańskiej polityki zagranicznej oparte są na dwóch filarach geopolitycznych doktrynach Sir Halford-a John-a Mackinder-a, Nicholas-a J. Spykman-a, i na przemówieniu o czterech wolnościach Prezydenta Franklina Delano Roosevelt-a wygłoszonego w 6 stycznia 1941 przed połączonymi izbami Kongresu USA.
CZĘŚĆ PIERWSZA: Braterska pomoc Wuja Sama dla ludobójców z UPA. Wojna Polski z Iranem (cz. 1)
Mackinder w swojej doktrynie wysunął trzy podstawowe tezy:
1. Ten kto kontroluje Europę wschodnią rządzi Heartlandem.
2. Ten kto rządzi Heartlandem narzuca swoja wole światowej wyspie jaką jest obszar Eurazji.
3. Ten kto rządzi Eurazją narzuca swoją wolę całemu światu.
Teoria Mackindera jest XIX wieczna próba zrozumienia świata przez anglosaskich protestantów. Ikona tego trendu intelektualnego jest Charles Darwin, ale mamy jeszcze James-a George-a Frazer-a, Karola Marks, Friedricha Ratzela, Johana Rudolfa Kjelléna i wielu innych intelektualistów z tego samego protestanckiego kręgu kulturowego, który nie tylko jest obcy Polakom, ale też bardzo mało znany.
Mackinder był przede wszystkim XIX wiecznym angielskim geografem, a jego teoria jest wynikiem światopoglądu środowiska w którym się obracał i doświadczeń życiowych autora. Mackinder jest typowym przedstawicielem brytyjskiego establishmentu z okresu rozkwitu brytyjskiego imperium ze wszystkimi jego wadami i zaletami. Kariera Mackindera przypada na okres wiktoriański, imperium brytyjskiego. Jego wyidealizowany mit jest pieczołowicie pielęgnowany przez Brytyjczyków po dziś dzień. Mackinder był jednym z założycieli prestiżowej uczelni London School of Economics, członkiem brytyjskiego parlamentu i ambasadorem Wielkiej Brytanii na południową Rosję. Wielka Brytania była światowym hegemonem w każdej dziedzinie życia społecznego. Ten okres historycy nazywają Pax Britannica. XIX wiek jest również złotym wiekiem w historii Rosji i Niemiec. Po zakończeniu wojen napoleońskich wszystkie te państwa wchodzą w okres niebywałego rozwoju ekonomicznego, intelektualnego, kulturalnego i przemysłowego. W tym właśnie świecie tworzył Mackinder. O tym nie wolno zapomnieć. Spostrzeżenia XIX wiecznego brytyjskiego biurokraty niekoniecznie są poprawne i należy do nich podchodzić bardzo krytycznie.
XIX wiek bezspornie należał do Brytyjczyków. Perła w Koronie były Indie. Brytyjska flota opanowała wszystkie morza i oceany świata. W 1869 roku ukończono budowę Kanału Sueskiego, co skróciło drogę do Indii i umocnił panowanie Brytyjczyków na dalekim wschodzie. Wielka Brytania stanęła przed tym samym pytaniem co Imperium Rzymskie, gdzie są granice owego imperium? To pytanie rodzi następne logiczne pytania jakie są zagrożenia dla Imperium i jak to Imperium utrzymać? Granice Imperium nie zależą od woli władcy ale do woli i ambicji establishmentu, który czerpie materialne korzyści z Imperium. Granice Imperium nie określają słupy graniczne ale ideologia, prawo i administracja. Aleksander Wielki był pierwszym, który to prawidło odkrył zaś Dżyngis Chan je potwierdził. Tak bylo ze starożytnym Rzymem, Mongołami, Rosja, Prusami, Wielka Brytania i tak też jest obecnie z USA. Mackinder przede wszystkim próbował zrozumieć i wyjaśnić zagrożenia dla brytyjskiego imperium. Brytyjczycy, podobnie jak starożytni Rzymianie, uważali, że ich sposób życia i administracji jest najwyższym i idealnym osiągnięciem ludzkiego intelektu, a co za tym idzie każdy światły człowiek pragnący osiągnąć tę wyżynę powinien dołączyć do brytyjskiego imperium. Każde imperium niesie też ze sobą oświaty kaganek i przyucza ludożerców do życia człowieka rozumnego. Imperium musi też się liczyć z hordami bandziorów, którzy odrzucają piękno i dobro jakie niesie racjonalna cywilizacja i wolą grabić, gwałcić i niszczyć. Esej Mackindera jest ostrzeżeniem brytyjskiego imperium przed barbaria ze wschodu, która doprowadziła do upadku wielki starożytny Rzym, ale jest też czymś więcej. Teoria Mackindera ma też skonsolidować wszystkie siły Imperium przed wspólnym wrogiem! Barbarzyńcami kotłujący się na dzikich polach wschodu.
Po raz pierwszy Mackinder przedstawił swoja teorie determinizmu geograficznego w 1904 roku artykule dla Królewskiego Towarzystwa Geograficznego pod tytułem: “The geographical pivot of history” (tłum. Geograficzna oś historii).
Już na wstępie swojego wywodu, Mackinder napisał: „Every explosion of social forces, instead of being dissipated in a surrounding circuit of unknown space and barbaric chaos, will be sharply echoed from the far side of the globe, and weak elements in political and economic organizm of the world will be shattered in consequence.” [tłum. Każda eksplozja sił społecznych, zamiast rozpraszać się w otaczającym ją obwodzie nieznanej przestrzeni i barbarzyńskiego chaosu, będzie ostro odbijać się echem z drugiej strony globu, a w konsekwencji słabe elementy w politycznym i ekonomicznym organizmie świata zostaną roztrzaskane.]
Innymi słowy, Imperium samo w sobie jest doskonale, w końcu tworzone jest przez wybitny establishment, osoby o wyrafinowanym intelekcie i manierach. Kretyni nie są wstanie stworzyć Imperium niosącego dobrobyt milionom ludzi. Barbaria żyjąca na obrzeżach Imperium jest nieprzewidywalna, a zamęt wśród dzikusów ma natychmiastowe przełożenie na Imperium vide historia starożytnego Rzymu. Teza od której zaczął swój esej Mackinder jest opinia wspólna dla każdego imperium bez względu na jego położenie geograficzne i rozmiar. Nawet najbardziej prymitywni buszmeni dominujący nad innymi buszmenami mają podobne spostrzeżenia co Mackindera. Kibice Wisły Kraków i KS Cracovi mogliby też dorzucić swoje trzy grosze do wywodu Mackindera.
Mackinder twierdzi, że Europa ukształtowała swoją cywilizację dzięki naciskowi hord barbarzyńców ze wschodu. Poświęcił dość znaczna część swojego wywodu na udowodnienie tej jakże śmiałej tezy. Pozwole sobie zacytować Mackindera: „A repellent personality performs a valuable social function in uniting its enemies, and it was under the pressure of external barbarism that Europe achieved her civilization. I ask you, therefore, for a moment to look upon Europe and European history as a subordinate to Asia and Asiatic history, for European civilization is in a very real sense the outcome of the secular struggle against Asiatic invasion.” [tłum. Odrażająca osobowość wypełnia ważną funkcję społeczną w jednoczeniu swoich wrogów i to pod presją zewnętrznego barbarzyństwa Europa osiągnęła swoją cywilizację. Proszę zatem, abyście na chwilę spojrzeli na Europę i europejską historię jako podporządkowaną Azji i historii Azji, gdyż cywilizacja europejska jest tak naprawdę wynikiem świeckiej walki z azjatycką inwazją.]
Domyślam się, że Karol Młot który powstrzymał Maurów i ekspansję Islamu na Europę w bitwie pod Poitiers w 732 roku, był wyrafinowanym intelektualista stąd też i jego przydomek? Św. Tomasz z Akwinu pisał swoją Sumę Teologiczna w odpowiedzi na zagrożenie mongolskich hord, które spustoszyły Sandomierz w 1260 roku? Święty Franciszek z Asyżu stawia tamy rozpuście establishmentu ówczesnych Włoch, zaczadzonych wpływami z dalekich Chin i stepów Azji? Bizancjum runęło przez najazdy turkmeńskie, a nie z powodu degeneracji swoich elit? Takich kwiatków bardzo typowych dla światopoglądu XIX anglosaskich elit jest mnóstwo w eseju Mackindera.
Mackinder twierdzi że zagrożenie dla dobrobytu Europy, a tak naprawdę Imperium Brytyjskiego, którego częścią jest cała Europa, przyjdzie ze wschodu, ze stepów Azji. Od wschodu Europy nie ma naturalnych barier terenowych, które stanowiłby naturalną zaporą dla dzikusów ze wschodu. Na poparcie swoich racji, Mackinder zamieszcza mapę-szkic otwartej Europy.
Jak dawniej, dzikie hordy stepowe najadą Europę i złupią ją do cna. Według tezy Mackindera azjatycka barbaria kumuluje się i nabiera swojej siły w śródlądziu euroazjatyckiej wyspy i cyklicznie dewastuje co jej wpadnie pod rękę vide Mongołowie, Chazarzy, Scytowie, ludy Turkmeńskie, Hunowie i Bóg raczy wiedzieć kto jeszcze. Następna oczywista oczywistość brytyjskiego intelektu! Mackinder zamieszcza mapę Europy za czasów Karola V Habsburga, Cesarza Świętego Imperium Rzymskiego, który panował w latach 1516-1556, ale nie poświęcił zdania aby ją opisać. Mackinder twierdzi że Polska zrodziła się w dzikiej kniei lasu, ale nie wiemy czemu. Polskę najechały mongolskie hordy w XIV wieku, nie wiem czy napisał to umyślnie czy też po prostu z niewiedzy. Przypomnę, że Mongołowie do Polski dotarli w wieku XIII o czym przypomina nam Hejnał Mariacki grany w Krakowie co godzinę. W wieku XIV do Polski dotarła groźniejsza horda z Palestyny znana nam jako Krzyżacy, ale to nie byli Azjaci! Zaś w wieku XVII, Polskę do cna złupili hordy protestanckie pod wodzą Króla Szwecji Karola Gustawa.
Mackinder przejmująco opisuje zagrożenie idące z Azji, ale całkowicie pomija fakt że to Aleksander Wielki wybrał się ze swoim wojskiem do Azji i doszedł aż do Indii. To Europejczycy szukali drogi do Azji a nie na odwrót. Chiny i Japonia kompletnie nie były zainteresowane ekspansja na zachód. W XV wieku chiński admirał Zheng He dokonał serii wypraw eksploracyjnych poza obszar Morza Południowochińskiego. Dotarł swoimi okrętami do Arabii, Afryki, Indii i prawdopodobnie także dobił do wybrzeży obu Ameryk. Po powrocie stwierdzono, że na obrzeżach Imperium żyją barbarzyńcy i lepiej się od nich odizolować. Mackinder nie wspomniał słowem że to Kompania Wschodnioindyjska podbiła Afrykę, Indie i Chiny. To USA wraz z Brytyjczykami sprowadzili gehennę na Chińczyków w czasie wojen opiumowych w latach 1839-1842 i 1856-1860. Cały Stan Maryland w USA został zbudowany za pieniądze z opium. To USA przy pomocy armat swoich okrętów wojennych otworzyły Japonię na świat w 1853 roku. Tezy wysuwane przez Mackindera w jego eseju po prostu mijają się z faktami historycznymi.
Jak widać na mapie, murem chroniącym Europę przed ową barbarią ze wschodu była katolicka Rzeczpospolita Jagiellonów! Królestwo, które przestało istnieć w wyniku rozbiorów protestanckich Prus, prawosławnej Rosji i katolickiego imperium Habsburgów. Państwo doszczętnie złupione przez protestancką barbarie z Zachodu! Karol Gustaw dostał pieniądze na wojnę z Polska od Anglii i holenderskich bankierów z Amsterdamu. Resztę sobie ukradł w Polsce, podobnie jak to zrobili Niemcy w 1939 roku, tylko że źródła finansów Hitlera i Stalina pochodziły od amerykańskich bankierów Wall Street.
W 1509 roku, Henryk VIII zasiadł na angielskim tronie. Chłop na schwał, rosły i silny ale z natury był rozwodnikiem. Papież nie chciał udzielić mu rozwodów, więc w tej jakże delikatnej kwestii poprosił kata o pomoc. Henryk VIII poirytowany domniemaną hipokryzją Papieża, w końcu przegonił katolicyzm z wysp, zagarnął majątek kościelny i sam mianował się głową kościoła. (Patrząc na Martę Kaczyńską i Jacka Kurskiego trzeba przyznać że Papież jednak czegoś się nauczył od króla Henryka VIII i jego kata.) Przecież władza pochodzi od Boga! O tym wie każdy despota. Nie bez powodu głowę państwa nazywa się pomazańcem bożym. Tak jest w Azji, w Rosji, Europie i tak było w starożytnym Rzymie. Henryk VIII rozpoczął grabież majątku kościelnego w 1532 roku. W 1555 roku powstała w Anglii Kompania Moskiewska, była to pierwsza korporacja akcyjna na świecie, protoplasta słynnej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Kompania Moskiewska istniała nieprzerwanie do 1555 do 1917 roku. To właśnie dzięki tej szacownej brytyjskiej instytucji, Rzeczpospolita przestała istnieć, a co za tym idzie owo przedmurze, naturalna zapora między Azja a Europa. O tym można poczytać w bardzo ważnej książce Doktora J. T. Kotilaine pod tytulem Russia’s Foreign Trade and Economic Expansion in the Seventeenth Century: Windows on the World (Northern World). Rolę zapory przejęła carska Rosja, która była skoligacona z koroną brytyjską więzami krwi. Owszem Brytania miała problemy z Rosją na dalekim wschodzie gdzie zaczęła orać przysłowiową brytyjską miedzę na 3 palce. Ale sielanka brytyjsko-niemiecko-rosyjska trwała do 1904 roku kiedy to carska Rosja zaczęła po prostu implikować z powodu anachronicznego i prymitywnego systemu politycznego jakim jest samodzierżawie. Unia Polski i Litwy jaką zapoczątkował traktat w Krewie w 1385 roku rozpoczęła reformę samodzierżawia, co w rezultacie zaowocowało Polska Jagiellonów. Te drobne szczegóły celowo pomija Mackinder w swoim eseju.
Rok opublikowania teorii Mackindera jest bardzo ważny. Unifikacja Niemiec w 1870 roku, pociągnęła za sobą znaczne wydatki spowodowane wprowadzeniem systemu ubezpieczeń społecznych przez kanclerza Bismarcka. Podobne rozwiązania wprowadzono także w Anglii i Francji. Do tego dochodził wyścig zbrojeń, rozbudowa floty przez Anglie, Rosję, Niemcy, USA i Japonię. W USA wybuchły dwa poważne kryzysy finansowe w 1873 roku i 1893, które odbiły się na londyńskim City. Poszczególne rządy zaczęły po prostu drukować papierowe pieniądze bez pokrycia w złocie aby pokryć swoje zobowiązania. W 1904 roku praktycznie wszystkie banki europejskie w pełni rozumiały skalę problemu i ostrzegały rządy przed nieuchronna wojna na globalną skalę. Pierwszym tąpnięciem wiktoriańskiej sielanki była wojna Japońsko-Rosyjska z 1905 rok a w konsekwencji Rewolucja 1905 roku. W 1913 roku, w USA wybuchł następny gigantyczny kryzys finansowy. Mackinder był świadom zachodzących zmian i swoim esejem starał się wyjaśnić gwałtowne zmiany, ostrzec brytyjski establishment, a zarazem przedstawić logiczne rozwiązanie na przyszłość. Musimy zawsze pamiętać, że narcyz obwinia wszystkich dookoła za swoje porażki tylko nie siebie samego. Nic wiec dziwnego ze Mackinder stwierdził że: “Russia replaces Mongol Empire.” (Rosja zajęła miejsce imperium mongolskiego.). Jeszcze nie tak dawno król Jerzy V trzymał pod rękę swojego kuzyna Cara Mikołaja II, obaj ubrani jak gentlemani w marynarskie tużurki, a w 1904 roku Mackinder publicznie określił samodzierżawie Cara mianem dzikiego mongolskiego chanatu! Jak to mówił Mistrz Stanisław Bareja ustami reżysera Bohdana Zagajnego od „Ostatniej paróweczki hrabiego Barry Kenta.”, Jest prawda czasu i prawda ekranu!
Establishment imperium nigdy nie dostrzega swojego własnego zastoju, który prowadzi do rozkładu, a w konsekwencji atawizmu. Elity nigdy nie cuchną potem i nie chodzą do wychodka! Elity się nie mylą i dlatego są elitami! Proces degeneracji jest wspólny dla wszystkich imperiów i to bez wyjątku. Prof. Feliks Koneczny wysunął tezę, że rozpad imperiów spowodowany jest próba syntezy dwóch obcych sobie cywilizacji czego rezultatem jest bizantynizacja państwa i nieuchronny upadek vide pierwsza Rzeczpospolita. Prof. Koneczny twierdził, że główną przyczyną rozbiorów Rzeczpospolitej była nieudolna synteza wschodu z zachodem. Innymi słowy korupcja, biurokratyzacja państwa, moralne zdegenerowanie i rozpasanie elit rządzących, izolacja elit od ludu i głęboka pogarda elit dla ludu, który postrzegany jest przez establishment jako barbaria u bram Rzymu, parszywy plebs, który trzeba trzymać krótko za pysk. Ciężko nie przyznać racji Prof. Konecznemu gdy się analizuje losy Rzymu, Bizancjum, Rzeczpospolitej Obojga Narodów, Japonii, Rosji, Chin, Habsburgów, Hiszpanii, Kajzerowskich Niemiec i Wielkiej Brytanii. Stany Zjednoczone Ameryki dzielnie i dumnie kroczą tą samą świetlistą droga! Nic też dziwnego, że teoria Mackindera jest filarem na którym opiera się polityka i strategia geopolityczna USA.
W przeciągu następnych dekad Mackinder uzupełnił, poprawił i rozwinął swoją teorie. Granice śródlądzia zmieniały się z każdą nową wersja swojej teorii. Etap się zmienia to i teoria musi nadążyć. W pierwszej wersji Mackinder definiuje Heartland kontynentu europejsko-azjatyckiego, matecznik barbarzyńskich hord, jako obszar niedostępny dla państw opierających swoją projekcję siły na flocie wojennej, czyli Francji, Anglii, Japonii, i Stanów Zjednoczonych. (Jest to ważny szczegół do którego wrócę omawiając przemówienie Roosevelta.). Dostęp floty wojennej do Heartlandu zamykają bariery terenowe: góry (Karpaty, Zagros, Kaukaz, Himalaje, Hindukusz, Lody Oceanu Północnego, i pustynie. Mackinder wysunął tezę że dzięki postępowi technologicznemu, złoczyńcy stepowi przesiądą się z koni na kolej żelazną i znowu staną u bram Rzymu.
Mackinder przestrzega przed sojuszem Rosji z Niemcami, który by dostarczył hordom technologii potrzebnej do dominacji nad całym światem. Taki sojusz sprowokowały efekt domina zagrażający interesom imperium brytyjskiego, a zarazem całemu cywilizowanemu światu. Dziś podobną narrację możemy usłyszeć we wszystkich środkach masowego przekazu. Mamy nawet o tym świetny serial pt. Gra o Tron. Lud trzeba oswoić z nową wojną.
Moim zdaniem esej Mackindera był pisany na zamówienie londyńskiego City, który był świadom nadchodzącej wojny. Była to próba wytłumaczenia establishmentowi, a zarazem brytyjskiemu społeczeństwu, przyczyn nadchodzącej wojny. Stek kompletnych a historycznych nonsensów miał zmobilizować Imperium do obrony przed dzikimi hordami, a tak naprawdę, to Europejski establiszment przez swoja próżność, arogancję, pazerność i denna głupotę doprowadził do gigantycznej tragedii.
Teoria Mackindera idealnie wpisuje się w światopogląd amerykańskiego establishmentu, który przejął schedę po Brytyjczykach. Pax Britannica został zastąpiony Pax America. Jakie to szczęście, że zawsze znajdzie się Rzym! Ostoja cywilizacji, prawa, demokracji i porządku światowego. Co by to ludzie zrobili bez Cezara, jego legionów i senatu? Bylibyśmy jak te dzieci we mgle! (Pamiętajmy, że według Mackindera Polska zrodziła się w ciemnym lesie, to pewnie Polacy żyli jak małpy na drzewach?) Po Drugiej Wojnie Światowej, USA stało się ostoją demokracji, a za Żelazną Kurtyną czyhały hordy Dżingis Chana. Teoria Mackindera idealnie tłumaczyła podział świata i potrzebę obrony demokracji. Najpierw tej demokracji broniono w Korei, co nie przeszkadzało USA słać pożyczek na zakup broni stalinowskiemu rządowi w Polsce, ani Anglikom przy sprzedaży Sowietom technologii do produkcji silników odrzutowych Rolls Royce-a dla MiG-15, który bronił koreańskiego nieba przed F-86. Później bitwa toczyła się w Wietnamie. Zginęły tysiące ludzi po obu stronach, ale w tym samym czasie Związku Radzieckim Ford wybudował gigantyczną fabrykę ciężarówek, które pózniej dostarczały amunicje komunistycznej armii Wietnamu. O tym wszystkim pisał Profesor Antony C. Satton w swoich książkach. Polecam Wall Street i ZSRR Prof. Suttona. Jak widać na obrazku poniżej, teoria Mackindera była rozwijana przez całe rzesze intelektualistów na zachodzie. Dzięki Panu Doktorowi Jackowi Bartosiakowi zawitała nawet nad Wisłę i stała się bardzo popularna. Idealnie trafiła w polskie fobie! Po każdym wykładzie Doktora Jacka z wypiekami na policzkach powtarzam zwrotki pieśni powstańców styczniowych „Hej Strzelcy Wraz”:
Wzrósł liściem bór, więc górą wiara strzelcy,
Masz w ręku broń, a w piersiach święty żar.
Hej, Moskwa tu, a nuże tu wisielcy,
Od naszych kul nie schroni kniaź, ni car.
Raz przecie już zabrzmiały trąbek dźwięki.
Lśni polska broń, jak złotych kłosów fal.
Dziś spłacim łzy sióstr, matek i wdów jęki,
Hej baczność! Cel i w łeb lub serce pal!
Hej trąb itd.
Chcesz zdurzyć nas, oszukać chcesz nas czule,
Plujem ci w twarz, za morze twoich łask.
Amnestją twą owiniem nasze kule,
Odpowiedź da huk armat, kurków trzask./
Do Azji precz, potomku Dżengishana,
Tam naród twój, tam ziemia carskich gal,
Przez ciebie krwią ta ziemia nasza zlana.
Hej baczność! Cel i w łeb lub serce pal!
Hej trąb itd.
Za czasów PRL straszono nas Niemcami z RFN, NATO, niemieckimi rewizjonistami od Hubki i Czai. Wmawiano, że gdy Ruskie wyjdą z Polski to Niemcy wrócą na czołgach Wuja Sama, zabiorą nam Ziemie Odzyskane i rozpala piece w Oświęcimiu. Dlatego nie wolno było mówić o Katyniu i mieliśmy być wdzięczni, że są. Teraz narracja się zmienia. Dobrze że czołgi Wuja Sama będą nas bronić bo Ruskie hordy stoją u bram! Każdy wie, że tylko NATO i amerykańscy żołnierze gwarantują nam bezpieczeństwo. Ruskie rabują, palą, mordują i gwałcą. Jak przyjdą to zrobią nam drugi Katyń! Pamiętajmy Smoleńsk! Jak Amerykanie pamiętają Alamo. Musimy wspierać Ukraińców, nasz bufor przed hordami. Owszem Polaków mordowali na Wołyniu ale teraz nas bronią, jak Sowieci bronili nas przed Krzyżakami od Czai i Hubki. Granie emocjami i wszelakimi fobiami było, jest i będzie skuteczne.
Teoria Mackindera znajduje wielu zwolenników ponieważ jest prosta i łatwo przyswajalna dla ludzi bez wiedzy, protestanta i mieszkańca wyspy. Ameryka Północna jest gigantyczna wyspą. Kanada i USA są państwami anglosaskimi, protestanckimi i odizolowanym od świata zewnętrznego podobnie jak kraj rodzimy Wielka Brytania. Protestancka doktryna Sola Scriptura spustoszyła umysł przeciętnego Amerykanina. USA było wybudowane głównie przez emigrantów z Niemiec. Jak widać na poniższej mapie, zaludnienie Ameryki Północnej skupia się na jej wybrzeżach, wokół portów (Wielkie Jeziora są połączone z Atlantykiem). Śródlądzie Ameryki Północnej jest tak naprawdę puste. Amerykański izolacjonizm ma swoje korzenie na wyspach brytyjskich.
Teoria Mackindera łatwo trafia do wyobraźni przeciętnego Amerykanina, który codziennie jest karmiony mitem o wyższości imperium amerykańskiego od otaczających go barbarzyńców. Dzięki Bogu są oceany, inaczej złoczyńcy już dawno stanęliby u bram.
Po Drugiej Wojnie Światowej USA, podobnie jak Rzym, stanęło przed pytaniem gdzie są granice Imperium? Cesarz Hadrian starał się przekonać establishment Imperium że Rzym musi mieć granice aby istnieć. Nie każdy chce i nie każdy musi należeć do Rzymu. Opinie Hadriana potraktowano jako bluźnierstwo i aberracje. Prezydent Roosevelt w swoim przemówieniu o czterech wolnościach ogłosił światu, że imperium amerykańskie granic po prostu nie ma! Każdy dostanie demokracje czy mu się to podoba czy nie.
W 1985 roku generał Wojciech Jaruzelski spotkał się z Davidem Rockefellerem i uzgodniono warunki na których Polska stanie się członkiem Pax Americana. Polska jest prowincją imperium amerykańskiego. Polska i jej władze wykonają każde życzenie hegemona i to bez szemrania. Nie ma żadnej mowy o jakimś piwocie na Łabie o którym opowiada Pan Doktor Bartosiak. Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one. Przynależność do imperium oznacza gruntowną przemianę społeczną, którą można widzieć gołym okiem w Polsce. Rod Rockefellerów od początku swojego istnienia na arenie politycznej prowadzi twarda i bezwzględna wojnę z kościołem katolickim i ich głównym celem jest wyrugowanie katolicyzmu i zastąpienie go Amerykanizmem, a w najgorszym wypadku, odmianą metodyzmu. W tym też kierunku podąża reforma kościoła katolickiego za Papieża Franciszka. Polska jest jedynym bastionem katolicyzmu w Europie, a to oznacza, że Mark Brzeziński, i każdy następny namiestnik Cezara a właściwie Cara, będzie miał bardzo dużo pracy w Kraju Nadwiślańskim. Jestem pewien, że Mark Brzeziński zapisze się w naszej historii zgłoskami Iwana Paskiewicza i Michaiła Murawjowa. My Polscy po prostu nie zdajemy sobie z tego sprawy. Przeprowadzany jest bezpośredni atak na nasza tożsamość narodową! My nie mamy pojęcia, że jądro imperium amerykańskiego składa się z trzech państw, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Profesor Antony C. Sutton był pierwszym profesjonalnym historykiem, który otwarcie i dość szczegółowo opisał tą trzygłową hydrę.
Koniec części 2.
Część pierwsza:
P. Szymański: Braterska pomoc Wuja Sama dla ludobójców z UPA. Wojna Polski z Iranem (cz. 1)
W samo sedno!. Mieszkam w hameryce od 1983 roku (przed dwu-letnim pobytem w germanii). Zgadzam sie ogolnie z teza pana Szymanskiego. Oczywiscie jak kazda teza majaca pewne luki musi byc dostrzega jako punk wyjsciowy do rozbudowy swiadomosci. (Kaizen). Podsumowujac swiatowa historie, zadufanie intelektalistow (pseudo-intelectualistow) w kazdej czesci swiata, ma staly efekt koncowy. Rozpad „imperium”. Niektorzy historycy staraja sie udowadniac, ze rozpady imperiow nastapily zewnatrz. W mojej skromnej opinii, zawsze jest rozpad wewnetrzny……………………………………………………
Siejecie samą propagandę prorosyjską