„Nigdy więcej wojny!” 11 listopada Marsz Polaków we Wrocławiu [PLAKATY]
11 listopada 2025 roku ulicami Wrocławia przejdzie Marsz Polaków – coroczna manifestacja patriotyczna organizowana z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Wydarzenie, które co roku gromadzi tysiące uczestników, rozpocznie się o godzinie 17:00 spod Dworca Głównego PKP, a zakończy na Placu Katedralnym na Ostrowie Tumskim.
Tegoroczny marsz odbędzie się pod hasłem „Nigdy więcej wojny”. Jak podkreśla publicysta i autor Jacek Międlar, od niemal dekady zaangażowany w organizowanie wydarzenia 11.11., hasło to ma wyrażać przywiązanie do narodowej tożsamości i sprzeciw wobec marginalizowania polskiego głosu we własnym kraju.
– Hasło „Nigdy więcej wojny” to nie tylko wezwanie do pokoju, ale także przypomnienie o odpowiedzialności Polaków za prawdę, pamięć i przyszłość – wskazuje Międlar. – To przesłanie jest również apelem o mądrość i czujność, by już nigdy nie pozwolić, by propaganda, nienawiść czy interesy obcych mocarstw – które próbują ustawić nas, Polaków, pod butem – doprowadziły do kolejnej tragedii. Dziś, w dobie masowej ukrainizacji i banderyzacji Polski, szczególnie winniśmy pamiętać o Polakach bestialsko pomordowanych przez ukraińskich zbrodniarzy, a którym to bestiom za wschodnią granicą stawiane są pomniki.
– Zapraszamy wszystkich, którym bliskie są wartości patriotyczne – rodziny, młodzież, kibiców i mieszkańców całego Dolnego Śląska. Przybądźmy licznie, weźmy w dłonie biało-czerwone flagi i pochodnie i nie pozwólmy, by w imię obcych interesów nasz naród został wciągnięty w wojnę – apeluje Robert Piskorski, prezes Fundacji Polak w Polsce Gospodarzem, będącej oficjalnym organizatorem marszu.
Marsz Polaków od lat stanowi jedną z największych patriotycznych manifestacji we Wrocławiu, a nawet w całej Polsce.
Oficjalny plakat:

[edycja 4.11.2025, godz. 18:22] Plakat White Front Poland, grupy która zapowiada swoją obecność na marszu, kolportują media mainstreamowe i tam jest też dostępny, w związku z tym, kierując się dziennikarską rzetelnością, pałeczka przekazana została bardziej zasięgowym, a portal wPrawo jako mniej zasięgowe medium, swoją rolę informacyjną, a nie cenzorską (!), wykonał wzorcowo. Mówiąc o bardziej zasięgowych mam na myśli rozgłośnie radiowe, biuro prasowe podejrzanego o wręczanie łapówek absolwenta Kolegium Tumanum, prezydenta Wrocławia Jacka S., czy Gazeta Żydowska (za: wypowiedź żydówki Barbary Engelking o Gazecie Wyborczej).
MARSZ POLAKÓW – „NIGDY WIĘCEJ WOJNY”, 11.11. we Wrocławiu. Wymarsz o godzinie 17 spod Dworca PKP. „Wszyscy spotkamy się na dworcu”.
WAŻNY KOMUNIKAT.
Plakat WFP, grupy która wg nieoficjalnych doniesień zapowiada swoją obecność na marszu 11.11. we Wrocławiu (do zobaczenia), kolportują już media mainstreamowe i tam jest też dostępny. W związku z tym, kierując się dziennikarską rzetelnością, pałeczka przekazana… pic.twitter.com/KC13XuSzmK— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) November 4, 2025

Żeby nie było wojny to ktoś zupełnie inny musiałby nami rządzić. Kto ma władzę ten może karabinem ZMUSIĆ do określonych zachowań. Gadać możemy co chcemy, ale ten co ma władzę ten może WYEGZEKWOWAĆ swoje polecenia 😉
Jakoś dziwnie czasy przedwojenne aż do 1939 r zaczynają się powtarzać. Jak słuchałam o Polsce w latach międzywojennych na spotkaniu KKP to aż zadrżałam ze strachu. Wypisz , wymaluj obecna Polska. Dotyczy to gospodarki i niszczycielskiej polityce rządzących.
Hasło słuszne. Jednak w obecnym świecie bez pokrycia, o czym przeszłość jasno informuje.
Niestety inne hasło: „”Si vis pacem, para bellum” wciąż jest aktualne.
Druga sprawa (może tylko ja tak uważam) to krój czcionki na plakacie White Front Poland. Czy to „nawiązanie”, „ciągoty” czy bezmyślna prowokacja?
@ Hammurabi Słuszna uwaga też tak pomyślałem. Kto jest prowokatorem, jakaś agentura wewnątrz? ;). Co do Si vis pacem… to tylko broń atomowa może we współczesnym czasie SKUTECZNIE odstraszać potencjalnego napastnika. Ciekawe dlaczego wszyscy podżegacze wojenni i w ogóle komentatorzy i zainteresowani tematem o tym nie mówią?…;).
@verizanus
Racja. Broń masowego rażenia jest straszakiem i gwarancją bezkarności połączonej rzecz jasna z nietykalnością dla jej posiadaczy. Dlatego tak pilnie strzeżona jest elitarność jej posiadaczy oraz właścicieli środków do jej przenoszenia i przykładowo dokonania krajów takich jak Korea Północna są solą w oku tzw. „mocarstw” do tej pory skutecznie szachujących się swymi potencjałami.
Jednak prócz atomu są i inne rodzaje śmiercionośnych i stosunkowo tanich środków przed którymi świat w teorii skwapliwie się zabezpieczył „konwencjami”.
W teorii, bo wszystkie światowe potęgi w ramach programów naukowych kontynuują niejawne prace laboratoryjne. Robią to w tajemnicy i inne kraje. Tylko naiwny jak małe dziecko człowiek może zakładać, że kraje pozbawione możliwości pozyskiwania surowców i technologii zrezygnują z narzędzi odwetu.
I to jest właśnie dzisiejsze „para bellum”, jako odpowiedź na arogancję mocarstw. Arogancję, której tak boleśnie i wielokrotnie nasza Polska doświadczała!
@ Hammurabi. Wiadomo broń ABC (atomowa, biologiczna, chemiczna) i skuteczne środki jej przenoszenia. Dziś także cybernetyka. A podżegacze najchętniej uzbroiliby Polaków we wiatrówki, nastroili emocjonalnie i wysłali najlepszą naszą młodzież na rzeź.
Jak widać malkontentów (polska cecha narodowa) nie brakuje. A to czcionka nie taka, a to nie takie kartacze, albo brak kultury bakteryjnej. A gdyby kultura była, to by narzekały, że wydostać na wolność się może i wtedy wytłucze pół Mazowsza.
@ Ad Czcionka czcionką są sprawy istotne i mniej ważne. Dobrze pewnie, że nie brakuje też optymistów, zwłaszcza jak potrafią swój optymizm uzasadnić, jak np. w 1939 albo w 1989 r. Nie ma to jak poczucie rzeczywistości 😉
@Ad
To nie jest „malkontenctwo” a narzucające się skojarzenie. Użycie w tym przypadku „szwabachy”, w połączeniu z aryjskim blondynem musi je budzić. Brakuje jeszcze by Wrocław na Breslau zamienić a w tle umieścić oddziały z pochodniami.
Wiem, wiem…
„Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę, jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe”
Uderz w stół i takie tam…
Nie „takie tam”, tylko słowo pisane. Jak widać niektórzy jednak zatrzymali się na etapie piktograficznego.
I po co takie stylizowane na hitlerowskie plakaty jak ten WFP? By dolepiać nazistowską gębę polskiej prawicy i patriotom? By podbudowywać żydowską i niemiecką propagandę, że Polacy są współwinni wybuchu IIWŚ i holocaustu? Co za agentura za tym stoi, bo na pewno nie jest to na korzyść Polski i Polaków.
Zamiast takiej odrażającej stylistyki, wolałbym np. akcje edukacji ekonomicznej Polaków: by jak zarazy unikali płatności bezgotówkowych, by nie brali kredytów, szczególnie na konsumpcję a jak już muszą, to tylko na BARDZO rentowne inwestycje i nigdy na siebie, tylko na spółkę z osobowością prawną, by kupowali w polskich podmiotach. Zamiast plakatów szwabachą rzekomych polskich „patriotów” wolałbym, by ktoś zorganizował polskie pośrednictwo w obrocie żywnością między rolnikami a polskimi konsumentami, by tajemnicze podmioty nie „płaciły” rolnikom w skupie 1/20 tego, co jest w sklepach za ich towar i by tajemnicze podmioty nie zabraniały rolnikom sprzedaży żywności bezpośrednio konsumentom (obecnie sprzedaż żywności przez rolnika może odbywać się nie dalej niż 2 gminy od miejsca produkcji i nie może być to żywność „przetworzona” – pod pojęciem „przetworzona” skarbówka rozumie np. pakowanie ziemniaków w opakowania detaliczne, np. 5 kg czy samo umycie ziemniaków z ziemi. Rolnikowi nie wolno też najpierw sprzedać żywności, np. przez internet, a potem jej zawieźć klientowi, bo to wg skarbówki „prowadzenie usług transportowych bez zgłoszenia działalności”!),
Zamiast tego jacyś the bill e udający prawicę i Polaków wywieszają stylizowane na hitlerowskie plakaty i to jeszcze we Wrocławiu. Ponieważ nikt ich za to nie aresztował, to mniemam, że to agentura specłużb mająca kompromitować ruchy patriotyczne i prawicowe. :-))))
@Hammurabi
Malkontent się tłumaczy, bo nic nie boli tak jak prawda.
@ Badacz Talmudu To wszystko bardzo mądre postulaty ale kto w państwie socjalistycznym pozwoli na wolny rynek? Przecież kapitalizm jest zakazany a socjalizm pilnowany przez RESORTY SIŁOWE. Pozatym socjalistów nie obchodzi co o nich się mówi i co o nich się pisze. Dla nich ważne, żeby lud płaciła NA NICH podatki i był rozbrojony. A reszta to tam…;)
Dobrze, że ktoś jeszcze podnosi hasło Nigdy więcej wojny.
Ci co 2wojnę przeżyli, są na wymarciu i nie ma komu opowiedzieć, jak taka wojna w rzeczywistości wygląda. A nie wygląda tak, jak na czterech pancernych. terror, mordy, gwałty, bestialstwo, głód, zimno, choroby, brak leków, lekarzy, strach.
Nigdy więcej wojny. Boże uchowaj!
@Alek
Okropności wojny… Hasło o jej wyrugowaniu jest obecne od dawna. I za tzw. „komuny”, i w Europie i na świecie. Niestety to hasło pozostaje jedynie hasłem. Ponad 160 konfliktów zbrojnych po 1945 roku daje porażającą „średnią” na rok i pozbawiło życia około 16 milionów ludzi.
Do tego trzeba doliczyć wynik ewolucji, który pozwala toczyć wojny na płaszczyznach takich jak ekonomia, gospodarka, zdrowie, demografia. Kiedyś zdrajcy, sprzedawczycy i bandyci sporządzali listy osób do likwidacji, budowali dla najeźdźców bramy powitalne, obrzucali ich kwiatami, wskazywali ludzi do zamordowania, wywłaszczenia i wysiedlenia – współpracowali przed najazdem w trakcie a nawet po…
Dziś jest podobnie. Trwa wojna. Informacyjna, ekonomiczna, kulturowa, gospodarcza i w wielu innych dziedzinach życia. Dziś również jesteśmy niemymi świadkami ochoczej współpracy z potomkami morderców, budowania narracji fałszu, obłudy i osłabiania możliwości naszego kraju i kontynentu. Patrzymy na rzesze tępych „Europejczyków” pędzących ku zgubie na wzór lemingów i ich „wodzów” którzy nawet nie ukrywają swoich sympatii.
Hasło nigdy więcej wojny zasadniczo podnoszą szarzy obywatele, a nie władza. Władza ma inne cele. Jak jedrn rzecznik rządu słusznie zauważył, dla rządu wystarczy.
Dziś broń masowego rażenia nikogo nie odstraszy, bo zmieniła się linia frontu. Mieędzynarodówka trzymających koryto kontra reszta świata. Jesteśmy świadkami używania broni masowego rażenia. Najpierw wypuszczono smerfy, a jak te były mniej skuteczne niż zwykła grypa, wypuszczono szczepionki na smerfy. Te epraedzie przyniosły więcej ofiar śmiertelnych i kalek, niż 1wojna, ale jeszcze okazalo się za słabe. Więc kolej na neutralność humorystyczną, w ramach ktorej chcą zakazać uprawy ryżu. Jak to się uda, to 3 miliardy trupów jak nic. Wszystko oo to, by rzad się eyżywił.
@Alek
Depopulacja. Tak sięto nazywa.
Leki, żywność modyfikowana genetycznie i hormonalne dodatki do niej, promocja zboczeń i patologii. Faktycznie, pod hasełkami o dobrobycie trwa wyniszczanie.