Międzynarodowa Rada Oświęcimska broni dyrektora Muzeum Auschwitz dzielącego ofiary na Żydów i nie-Żydów
Po uroczystościach rocznicowych w Muzeum Auschwitz, podczas których doszło do skandalicznego wystąpienia ambasador Izraela Anny Azari, pod adresem dyrektora muzeum Piotra Cywińskiego rozległy się liczne głosy krytyki. Szczególnie bulwersujące dla opinii publicznej są tablice informacyjne, na których ofiary podzielono na „Żydów” i „nie-Żydów” bez podania ich narodowości, w czym dyrekcja muzeum nie widzi nic niestosownego.
W obronie dyrektora muzeum wystąpiła Międzynarodowa Rada Oświęcimska publikując oświadczenie, w którym stwierdza, że „dyrektor Cywiński z trudną do przecenienia troską i wrażliwością dba o zachowanie Miejsca Pamięci dla przyszłych pokoleń, o godną pamięć o wszystkich Ofiarach byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady, o poszanowanie prawdy i edukację na najwyższym poziomie, o zachowanie w Miejscu Pamięci szczerego ducha szacunku i pojednania.”
Sygnatariuszami listu są m.in. prof. Barbara Engelking, która w wywiadzie u Moniki Olejnik dowodziła wyższości śmierci Żydów nad śmiercią Polaków („Dla Polaków to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna, śmierć jak śmierć. A dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie. To była metafizyka”) oraz dyrektor Muzeum POLIN prof. Dariusz Stola, który oszkalował żołnierzy Brygady świętokrzyskiej NSZ oraz nazwał Jana T. Grossa „poważnym badaczem”.
Jeśli takim osobom podoba się działalność dyrektora Cywińskiego, to znaczy, że w Muzeum Auschwitz nie dzieje się najlepiej.
Poniżej pełna treść oświadczenia Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.
W związku z falą kłamliwych ataków i jawnych oszczerstw kierowanych pod adresem dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu – doktora Piotra M. A. Cywińskiego – Międzynarodowa Rada Oświęcimska przy Premierze RP pragnie z całą mocą zaświadczyć, że od 2006 r. dyrektor Cywiński z trudną do przecenienia troską i wrażliwością dba o zachowanie Miejsca Pamięci dla przyszłych pokoleń, o godną pamięć o wszystkich Ofiarach byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady, o poszanowanie prawdy i edukację na najwyższym poziomie, o zachowanie w Miejscu Pamięci szczerego ducha szacunku i pojednania. W minionych latach Rada wielokrotnie wyrażała swą głęboką wdzięczność i uznanie dla osiągnięć dyrektora Cywińskiego. Cały czas wspieramy jego postawę i działalność.
Kłamstwa powielane na forum publicznym sieją groźny zamęt; niesprawiedliwie uderzają nie tylko w konkretnych ludzi, którzy poświęcili się trosce o pamięć o najstraszliwszych zbrodniach II wojny światowej. Uderzają także w sam fundament wspólnoty wielu ludzi dobrej woli z Polski i całego świata. Międzynarodowa Rada Oświęcimska przy Premierze RP wyraża zdecydowane stanowisko, że Miejsca Pamięci muszą pozostać przestrzenią wolną od bieżących sporów politycznych, a instytucje państwa powinny aktywnie chronić działalność owych Miejsc przed kampaniami kłamstw i nienawiści.
Oświadczenie podpisali: Halina Birenbaum, Ocalała z Zagłady; Sara J. Bloomfield, dyrektor Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie; ks. dr Manfred Deselaers, wiceprzewodniczący zarządu Krakowskiej Fundacji Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu; dr Havi Dreyfus; prof. Barbara Engelking, przewodnicząca MRO; rabin Irving Greenberg; David Harris, dyrektor wykonawczy American Jewish Committee; Christoph Heubner, wiceprezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego; Roman Kent, Ocalały z Zagłady, prezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego; Serge Klarsfeld, wiceprezes Fondation pour la Mémoire de la Shoah; Olivier Lalieu, historyk Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów; prof. Paweł Machcewicz; Agnieszka Magdziak-Miszewska; dr Richard Prasquier, prezes Reprezentatywnej Rady Instytucji Żydowskich we Francji (CRIF); Romani Rose, przewodniczący Centralnej Rady Niemieckich Sinti i Romów; abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki; Avner Shalev, dyrektor generalny Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie i wiceprzewodniczący MRO; prof. Dariusz Stola, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN; Marian Turski, Ocalały z Zagłady, wiceprzewodniczący zarządu Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce i wiceprezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego; Henryk Wujec, wiceprzewodniczący MRO; Marek Zając, sekretarz MRO i przewodniczący Rady Fundacji Auschwitz-Birkenau.
Źródło: Onet.pl
Przeczytajcie też.
W tej Radzie to same Żydki,wiec nic dziwnego,Żyd broni Żyda,goje na cenzurowanym
Niedopuszczalny jest skrajnie rasistowski podział na Żydów i nie żydów. Rozwiązać natychmiast tę całą radę, bo wynika z tego, że sankcjonuje ten rasistowski podział. Kolejny purpurat neomoderny kościelnej kompromituje się poprzez podpis pod tym oświadczeniem zredagowanym z pewnością nie w duchu katolickim. Najwyższy czas, żeby ujawnić prawdziwe pochodzenie całej zgrai farbowanych lisów, którzy ubrali się w szaty katolickich duchownych, a w głowach mają jedynie, jak wszystko na to wskazuje, nauki rabinackie. Musi przyjść młode pokolenie Polaków i katolików, aby pomioty po Judaszu nadal nie rządziły Polską, polskimi urzędami i organizacjami, a przede wszystkim Kościołem Świętym. To woła o pomstę do Nieba !
hehehe, ….niedopuszczelny…..hehehe. Przecież talmud jest rasistowski, stąd te twierdzenia żydów…. A co do pomiotów: ubecja nad tym pracowała 45 lat aby do hierarchii kościelnej dosypać kąkolu.
Powini zmienić i niedługo pewie żydki zmienią na goje
Gonić parcha z posady dyrektora polskiej instytucji bo za polskie pieniądze uprawia antypolska propagandę. Może min. Gliński się wypowie, który tak szczodrze finansuje ten agitprop….
widzac ta twarz rozumiem dlaczego powstaly przekazy ludowe o wilkolakach i macy