Czerwiec nie jest tęczowy. Jest katolicki i patriotyczny

Najświętsze Serce Jezusa
1

Zaczęło się. Jak co roku, czerwiec zmienia się w festiwal tęczowych flag, parad, kampanii reklamowych i przemalowanych logotypów. Korporacje zmieniają kolory swoich profilowych, politycy prześcigają się w deklaracjach wrażliwości i tolerancji, a liberalno-lewicowe media zasypują nas hasłami o “miesiącu dumy”.

Ale dumy z czego?

SKLEP-WPRAWO.PL

Z ideologii, która utożsamia płeć z nastrojem? Z przekonania, że dziś ktoś może być kobietą, jutro mężczyzną, a pojutrze kimkolwiek chce? Z nurtu, który rozbija tradycyjną rodzinę i próbuje przekształcić świat według swojego relatywistycznego wzorca?

Jako katolik, jako Polak, i jako człowiek kierujący się zdrowym rozsądkiem – nie mogę się z tym zgodzić.

Ale nie piszę tego wyłącznie po to, by narzekać. Jako kontrrewolucjonista, chcę stanąć wyraźnie w kontrze do tego “miesiąca dumy” i zaproponować coś innego: miesiąc dumy z bycia Polakiem.

Dumy z polskości.

Dumy z tych, którzy oddali życie za Ojczyznę.

Dumy z ludzi, którzy nie wstydzili się wiary, tradycji i patriotyzmu.

Niech czerwiec będzie miesiącem dumy z naszych pradziadków, którzy budowali kraj po zaborach. Z działaczy opozycji antykomunistycznej, którzy mieli więcej odwagi niż niejeden dzisiejszy “aktywista”. Z rodzin wielodzietnych, z prawdziwych nauczycieli z powołania, z kapłanów, którzy nie bali się głosić prawdy.

Ale przede wszystkim – pamiętajmy, że czerwiec to miesiąc poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Sercu, które kocha każdego człowieka aż do ofiary krzyża. Które bije także dla tych, którzy dziś odrzucają Jego naukę.

Nie potrzebujemy zakładać tęczowej opaski, żeby pokazać, że jesteśmy „dobrymi ludźmi”. Wystarczy modlitwa, Eucharystia i odwaga, by publicznie sprzeciwić się tęczowej rewolucji – jasno podkreślając swoje katolickie wartości.

Skoro mamy mieć “miesiąc dumy” – niech to będzie duma z wiary, duma z polskości, duma z tych pokoleń, które nie sprzedały się dla poklasku świata.

Przeczytaj także:

K. Baliński: Ekshumacji nie będzie, bo nie chcą tego Żydzi, Niemcy i Tusk

Może ci się spodobać również Więcej od autora

1 komentarz

  1. Postaw mi kawę na buycoffee.to
  2. Alek mówi

    Niezwykle celny artykuł o powodach naszej dumy. Wspomnę tylko o kilku czerwcowych wydarzeniach patriotycznych: rocznice wiktorii smoleńskiej nad Rosjanami, nad Szwedami pod Kokenhausen, pod Cedynią nad Niemcami, pod Trzcianą nad Szwedami, pod Połonką (nad Rosjanami), pod Lechowiczami (nad Rosjanami), pod Beresteczkiem (nad wojskami tatarsko-kozackimi) itd.Szczególnie należałoby wspominać rocznicę zwycięstwa pod Hodową, gdzie trzystu husarów uderzyło na dwustukrotnie większą armię turecką i w proch ją rozgromiło.
    A z wydarzeń religijnych niewątpliwie ważny jest początek objawień w Gietrzwałdzie, jedynych uznanych przez Kościół objawień MB w Polsce, a które utorowały drogę do niepodległości po latach zaborów.
    Wyrazy uznania dla Autora za podjęcie tego tematu.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.