Cyrk! List reżyserów w obronie Holland, której wypowiedź zacytował Kaczyński

„Kochani, walczymy o to, żeby było tak jak było” – powiedziała Agnieszka Holland podczas manifestacji KOD przed Sejmem w grudniu 2015 roku. Słowa Holland zacytował Jarosław Kaczyński podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości 23 lutego 2019 roku mówiąc: „Są tacy, którzy chcą nam odebrać wolność poglądów, wolność słowa, ba, wolność sumienia, wolność religii. (…) Którzy w gruncie rzeczy zapowiadają, że w Polsce, jeśli zwyciężą, zniesiona zostanie demokracja, a ogromna część społeczeństwa o poglądach innych niż te, które oni głoszą, będzie w gruncie rzeczy wyłączona z czynnej polityki. Krótko mówiąc, jest o co zabiegać. Kampania będzie rozstrzygała o tym czy w Polsce ta równość i wolność będzie czy też zostanie podważona. Pani Holland powiedziała kiedyś, nie tak dawno temu, te słowa, które są tak często powtarzane: żeby było jak było. Otóż szanowni państwo, jeśli nasi przeciwnicy wygrają, będzie gorzej niż było”.

W związku z wypowiedzią Kaczyńskiego, Gildia Reżyserów Polskich wystosowała list otwarty do Jarosława Kaczyńskiego w obronie Agnieszki Holland. Pod listem podpisali się m.in. Andrzej Skolimowski, Wojciech Smarzowski, Krzysztof Zanussi, Robert Gliński oraz kilkudziesięciu artystów, którzy zarzucają prezesowi PiS, że umieścił cytat „w manipulacyjnym kontekście, który niezgodnie z faktami sugeruje, że reżyserka dąży do ograniczenia wolności słowa, sumienia i religii w Polsce”.

„Zwracamy uwagę i Panu, i polskiej opinii publicznej, że przytoczone powyżej słowa kreślą kłamliwy obraz rzeczywistości. Agnieszka Holland nigdy nie użyła sformułowania „żeby było jak było” w kontekście przez Pan sugerowanym, czyli rzekomo podważając polską równość i polską wolność. (…) w przemówieniu transmitowanym przez wszystkie polskie telewizje i radia, posunął się Pan do manipulacji, tworząc z fałszywych cytatów rzekomą wypowiedź jednej z najwybitniejszych reżyserek w historii polskiego kina” – piszą autorzy listu i domagają się, żeby Kaczyński niezwłocznie wycofał się  „z tych niesprawiedliwych i nie mających odbicia w rzeczywistości słów o Agnieszce Holland jako rzekomej niszczycielce polskiej wolności”. Cały list TUTAJ.

Mój komentarz: Nie wiem, czy podpisani pod listem artyści są po prostu oderwani od rzeczywistości, czy też z premedytacją postanowili uruchomić kolejną histerię do nakręcania „demokratów”. Ale to jest po prostu cyrk. Holland powiedziała słowa przytoczone przez Kaczyńskiego i to jest fakt. Holland powiedziała je podczas manifestacji KOD, który powstał po to, żeby „ulica i zagranica” obaliła demokratycznie wybrany rząd PiS. Odsunięci od koryta politycy „obywatelscy” uczestniczyli w manifestacjach KOD jednoznacznie deklarując, że walczą o powrót do władzy. A więc o to, „żeby było tak jak było”. A jak było?

Policyjni prowokatorzy wywołujący zadymy na Marszu Niepodległości, strzelanie do protestujących górników, akcja „Widelec”, funkcjonariusze ABW wyrywający laptop naczelnemu „Wprost”, cuda nad urną i aresztowanie protestujących w siedzibie PKW (w tym Grzegorza Brauna), ataki na osoby modlące się pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, prowokatorzy odgrywający „oszołomów z PiS” dla celów propagandowych itp., itd. I do powrotu tych czasów nawoływała Agnieszka Holland. Jeśli to nie jest dążenie do ograniczenia wolności słowa, sumienia i religii w Polsce, to co to jest?

Mam do PiS bardzo wiele pretensji o niezrealizowane obietnice, wchodzenie w buty PO w kwestii wiatraków oraz klękanie przed Żydami i budowanie multikulti metodą na „brak rąk do pracy”. Mam pretensje o to, że TVP stosuje żenujące sztuczki propagandowe i lansując lewactwo nie dopuszcza do głosu prawicy narodowej. I dlatego nie będę głosować na PiS. Ale to nie znaczy, że mam siedzieć cicho i nie reagować widząc cyrk, jaki urządzają artyści próbujący zakazać cytowania słów Agnieszki Holland. Szanowni artyści, odczepcie się od Kaczyńskiego! Wasza hipokryzja jest po prostu nie do zniesienia.

Źródło informacji i cytatów: Onet.pl

Przeczytaj też:

Agnieszka Holland i jej aberracja umysłowa: „obchody urodziły groźne jajo węża”