Andrzej Duda pomaszeruje z szefem Mosadu i dowódcą IDF w „Marszu Żywych”. Będzie ich „osłaniał” minister Brudziński
Dziś o godzinie 13.30 w Oświęcimiu wyruszy Marsz Żywych. To manifestacja organizowana przez International March of the Living na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Swoją obecność podczas uroczystości zapowiedział prezydent RP Andrzej Duda, prezydent Izraela Reuven Riwlin, a także szef Mosadu, szef agencji bezpieczeństwa Shin Bet i dowódca (szefem sztabu) IDF sił zbrojnych Izraela, który odpowiada za przeprowadzane ludobójstwo na terenie okupowanej Palestyny.
Od 1988 roku w Marszu Żywych biorą udział Żydzi z różnych krajów, głównie studenci i uczniowie, których – co prezentuje film „Zniesławienie” – nauczono darzyć wyjątkową nienawiścią nasz kraj.
PRZECZYTAJ I OBEJRZYJ: Edukacja nienawiści! Wycieczka młodych Żydów do „nazistowskiej Polski” [WIDEO 1/2]
Minister Spraw Wewnętrzny i Administracji przykłada tak wielką wagę do żydowskich obchodów, że sam postanowił osłaniać prezydentów Dudę i Rivlina oraz szefa Mosadu oraz przywódcę wojsk izraelskich, które śmiało możemy przyrównać do ludobójców z armii Adolfa Hitlera. Do Oświęcimia udał się już wczoraj. Dlaczego takiego zaangażowania nie widać w przypadku marszu patriotów, w tym Marszu Niepodległości? Czyżby żydowskie interesy stawiano ponad interesem polski?
Przeczytaj:
Ooooo , coz to za ” oddanie ” ? ” sprawiedliwym ” , ooooo ? Teraz to bedziem ganiac dopiro na starych taczkach. No coz nic ujac a na dodawanie czasu wciaz bedzie malo ! Oby was dranie pieklo pochlonelo i tak sie stanie ! Zapewniam was dranie , napewno tak sie stanie , NAPEWNO !
Intryguje mnie pytanie, czy obywatel polski miałby prawo ubiegania się o urząd prezydenta Izraela? Czy wówczas mogłaby powstać Judeopolonia?
Czy prezydent Juda jest obrzezany?
Oj Rychu.
Trzymaj te twoje “fetysze “dla siebie.
Głodnemu chleb na myśli.
Rychu.
Spytaj się jego na konferencji prasowej.
Głodnemu chleb na myśli.
W II wojnie światowej zginęło ok. 60 milionów ludzi. To się nie liczy. Liczy się tylko, że ktoś śmiał szturchnąć bezcenne żydostwo. Hołdy mają być, kurwa, bez końca. Otóż, ja na te zasrane Marsze Żywych SRAM I SZCZAM.
Słuchałem dziś skandalicznego przemówienia podajacego się za prezydenta RP Dudy. Uważam, że jego przemówienie, które tylko wspominało żydowskie ofiary obozu Auschwitz i wspominało o Polakach obok Niemców mordujacych Żydów, a nic nie wspominało o tysiącach Polaków zamordowanych czy zameczonych w Auschwitz i o dziesiątkach zamordowanych przez Żydów w różnych miejscach świata, to okrutna podłość i to ewidentne kłamstwo oswiecimskie, które natychmiast powinno być ścigane z mocy prawa, niezależnie od tego kto jaką funkcję w RP sprawuje.
Coś mi wcięło. Powinno być o dziesiątkach tysięcy Polaków zamordowanych przez Żydów.
Duda w swym przemówieniu chyba wcielił się już w funkcję prezydenta Izraela, a nie prezydenta Polski. Przypomnimy mu to przy wyborach prezydenckich.
Tak nas nienawidzą, ale się tu pchają. Dlaczego? Ano dlatego, że się zorientowali, że na Bliskim Wschodzie im ich zbrodni nie podaruje, że ckliwe szmiry o holokauście to za mało, żeby bezkarnie mordować w imię syjonistycznego imperializmu. Żydostwo się zreflektowało i szuka sobie nowej dojnej krowy. Tą ma być Europa Wschodnia, którą żydostwo ma ochotę rządzić. Nie możemy się na to zgodzić, bo będziemy mieć to, co mają teraz Palestyńczycy: terror, zamachy i wojnę. To jest prawdziwa twarz tych niepokalanych holokaustycznych niewiniątek.
nigdy więcej PIS, nigdy więcej tej żydowskiej partii…
Pierwszymi więźniami Oświęcimia byli Polacy – 5 i 6 maja 1940 roku w Jarosławiu gestapowcy aresztowali kilkudzieśięciu uczniów Szkoły Budowlanej podejrzanych o przynależność do organizacji konspiracyjnej. część aresztowanych po wstępnych badaniach zwolniono, a pozostałych wywieziono do więzienia w Tarnowie. Ta grupa młodzieży weszła w skład pierwszego transportu oświęcimskiego – 14 czerwca 1940 roku. Byli wśród nich Stanisław Ryniak (nr obozowy 31), Mieczysław Popkiewicz (nr obozowy 36), Kazimierz Tokarz (nr obozowy 282) , Wiesław Kielar (nr obozowy 290). Numery 1-31 otrzymali przestępcy kryminalni narodowości niemieckiej przywiezieni do Oświęcimia 20 maja 1940 roku z obozu w Sachsenhausen. Objęli oni funkcje w tzw. „wieźniarskim samorządzie obozowym”. Aresztowania i wywózki okolicznych mieszkańców do obozów takich jak : Oświęcim, Dachau, Buchenwald, Oranienburg-Sachsenhausen, Hamburg-Neuengamme, Pustków, Gross-Rosen – trwały przez cały okres okupacji.
W skład oświęcimskiego kombinatu śmierci wchodził nie tylko macierzysty obóz w Oświęcimiu (założony w 1940 roku), ale także obóz w odległej o 3 km. Brzezince oraz 39 obozów pobocznych na terenie całego Śląska i nawet poza nim. Budowę obozu w Brzezince rozpoczęto w październiku 1941 roku. W 1943 roku na rozkaz Himmlera dokonano podziału całego kombinatu oświęcimskiego na trzy obozy: Obóz Koncentracyjny Oświęcim I (Auschwitz I), Obóz Koncentracyjny Oświęcim II-Brzezinka (Auschwitz II) i Obóz Koncentracyjny III -obozy poboczne (Ausenlager). Z dniem 25 listopada 1944 wcielono pod względem organizacyjnym obóz w Brzezince do obozu macierzystego , który nazwano Konzentrationslager Auschwitz, a obóz Oświęcim III przemianowano Konzentrationslager Monowitz (od miejscowości Monowice gdzie dla koncernu IG Farben wybudowano olbrzymie zakłady syntetycznej benzyny Buna-Werke). Na skutek tych zmian nazw będących w istocie tylko zmianą szyldów, z listy hitlerowskich obozów „zniknął” obóz w Brzezince , osławiony na świecie jako największy obóz wyniszczenia. To właśnie tutaj , a nie w samym Oświęcimiu miała miejsce masowa eksterminacja Żydów. Natomiast w obozie macierzystym w Oświęcimiu ginęli przede wszystkim Polacy a także więźniowie innych narodowości. Ale ponieważ nazwa Oświęcimia (Auschwitz) jest na świecie powszechnie znana a Brzezinki o wiele mniej więc środowiska żydowskie postanowiły zawłaszczyć ją tylko dla siebie.