Polsko, bierz przykład! Budapeszt grozi sankcjami wobec Ukrainy

1

Węgry są wstrząśnięte doniesieniami o brutalnych metodach przymusowego werbunku do ukraińskiej armii. W ich wyniku życie stracił 45-letni József Sebestyén – obywatel Ukrainy węgierskiego pochodzenia, mieszkający na Zakarpaciu. Rząd w Budapeszcie stanowczo domaga się reakcji Unii Europejskiej. – Jeśli Bruksela nie zdecyduje się na sankcje wobec ukraińskich liderów odpowiedzialnych za śmierć Węgra z Zakarpacia, Węgry wprowadzą je samodzielnie – oświadczył Gergely Gulyás, szef kancelarii premiera Viktora Orbána.

Do tragedii doszło w czerwcu 2025 roku w Beregszász (Beregowie), gdzie Sebestyén został zatrzymany podczas tzw. „łapanki” prowadzonej przez ukraińskich oficerów rekrutacyjnych. Przymusowo przewieziono go do Wojskowej Komendy Uzupełnień, a następnie do Munkacza (Mukaczewa). Tam, według dostępnych relacji, w nocy został dotkliwie pobity żelaznymi prętami. Pomimo pogarszającego się stanu zdrowia, trafił nie do szpitala ogólnego, lecz do placówki psychiatrycznej, przeznaczonej dla straumatyzowanych żołnierzy.

SKLEP-WPRAWO.PL

Sebestyén, ojciec dwójki nieletnich dzieci, zmarł 13 lipca wskutek ciężkich i nieleczonych obrażeń. Jego śmierć wywołała ogromne napięcia dyplomatyczne na linii Budapeszt–Kijów. Węgierskie władze zarzucają Ukrainie stosowanie brutalnych i systemowych metod rekrutacyjnych, wymierzonych szczególnie w mniejszości narodowe. – Ukraina wykorzystuje wojnę jako pretekst do pozbywania się niechcianych grup etnicznych – twierdzą przedstawiciele węgierskiej administracji.

Bence Bauer, szef Niemiecko-Węgierskiego Instytutu MCC, zaznaczył, że nie jest to pierwszy przypadek siłowego werbunku na Ukrainie, ale pierwszy tak drastyczny i udokumentowany, zakończony śmiercią rekruta pochodzenia węgierskiego. – Każdy wie, że Ukraina desperacko potrzebuje żołnierzy i ucieka się do siły. Ale fakt, że rekrut zostaje pobity na śmierć, to nowy, przerażający etap tej wojny – podkreślił.

Bauer zauważył również, że rzeczywiste straty ukraińskie są znacznie wyższe niż oficjalnie podawane. – Narracja o 40 tysiącach poległych żołnierzy od lutego 2022 roku to fikcja. Skala ofiar zmusza Kijów do coraz bardziej desperackich działań – dodał.

Gergely Gulyás, komentując sprawę, jednoznacznie potępił przymusowe i brutalne metody mobilizacyjne stosowane przez Ukrainę. – Mamy do czynienia z sytuacją nieakceptowalną. Jeśli Unia Europejska nie zareaguje, Węgry podejmą działania na własną rękę – zapowiedział.

Tragedia Józsefa Sebestyéna staje się symbolem bezwzględnych metod stosowanych przez ukraińskie władze wobec własnych obywateli – szczególnie tych, którzy nie pasują do oficjalnej narracji. Dla Węgier to nie tylko sprawa jednostki, ale kwestia godności, bezpieczeństwa i odpowiedzialności europejskiej wspólnoty. Polskojęzyczny rządzie, weź przykład z węgierskich braci!

Przeczytaj także:

“Genocidum atrox.” Już jest dostępny 2. odcinek serialu o ukraińskim ludobójstwie na Polakach!

Może ci się spodobać również Więcej od autora

1 komentarz

  1. Postaw mi kawę na buycoffee.to
  2. verizanus mówi

    Dobry tytuł: „Polsko bierz przykład”. Tylko Polsko tzn Kto??? Zważywszy na to kogo DOPUŚCILIŚMY do rządów…

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.