Bezczelność! Niemiecka historyk krytykuje film IPN „Niezwyciężeni” i szkaluje Polaków
Film IPN „Niezwyciężeni” robi furorę na całym świecie. Kilkuminutowa animacja w wersji anglojęzycznej rozchodzi się jak ciepłe bułeczki. Youtuberzy publikują filmy, w których komentują „Niezwyciężonych”. Okazuje się, że dzięki temu filmowi po raz pierwszy usłyszeli o tym, co Niemcy i Sowieci zrobili z Polską w czasie II wojny światowej. Po raz pierwszy słyszą też o tym, że w Polsce za ukrywanie Żydów groziła kara śmierci, a mimo to Polacy ich ratowali. Komentujący aż podskakują z wrażenia, gdy dowiadują się o „Czarnych Diabłach”, czyli Dywizji Pancernej generała Maczka. Są natomiast wstrząśnięci, gdy słyszą, jak Zachód zostawił Polskę na pastwę ZSRR. Po obejrzeniu filmu mówią, że mają łzy w oczach i przechodzą ich ciarki. I że to najlepsza animacja, jaką widzieli.
Niemcy są wściekli. Przez lata próbowali się wybielić i przerzucić odpowiedzialność za niemieckie winy na innych. Propagandowa akcja z „polskimi obozami zagłady” i nazistami bez narodowości zaczęła przynosić efekty, a tu taki cios. Nic dziwnego, że Niemcy ten film krytykują. Radiowa rozgłośnia Deutschlandfunk przeprowadziła wywiad z profesor Gertrud Pickhan, historyk z Instytutu Europy Wschodniej Wolnego Uniwersytetu Berlińskiego. W wywiadzie Polacy po raz kolejny zostali opluci i oszkalowani.
-Nie mam nic przeciwko popularnemu, wręcz sensacyjnemu stylowi animacji, ale jego treść jest problematyczna. My, Polska i wy, inni: to nie takie proste – stwierdziła Pickhan. – Z pewnością należy wskazać odwagę Polek i Polaków, którzy pomagali prześladowanym Żydom, ale równie ważne jest, aby pokazać, że istniała też druga strona. Byli Polacy, którzy pomagali Żydom za pieniądze. A zwłaszcza przykład Jedwabnego pokazuje, że byli też tacy, którzy uczestniczyli w eksterminacji polskich Żydów – mówiła dalej.
Zdaniem Pickhan film przygotowany przez IPN „mówi o zwycięskich Polakach, a nie o Polakach jako nieudanych bohaterach”. – Nieszczęśliwy to kraj, który potrzebuje bohaterów – puentuje Niemka.
Cóż, nieszczęśliwy to kraj, który bohaterów nie ma, i który wymordował miliony istnień ludzkich w myśl chorej ideologii o rasie panów. Nieszczęśliwy to kraj, który swoje zbrodnie próbuje przykryć jedwabieńskim kłamstwem Jana T. Grossa. Nieszczęśliwy to kraj, który szuka usprawiedliwienia pokazując palcem na szmalcowników skazywanych przez Polskie Państwo Podziemne na śmierć. Nieszczęśliwy to kraj, który swoją potęgę zbudował na ludobójstwie i grabieży, a teraz oczekuje szacunku i zrozumienia. NIEMCY – nieszczęśliwy kraj.
Film IPN to fantastyczne antidotum na niemiecką propagandę, ale wiele jest jeszcze do zrobienia. Powstaje film „German Death Camps”, który zostanie zrealizowany w trzech językach: polskim, angielskim i niemieckim. Prosimy o wsparcie tej inicjatywy, którą naszym zdaniem już dawno powinna wesprzeć Telewizja Polska i Instytut Pamięci Narodowej.
Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/german-death-camps
Oficjalna strona filmu: http://germandeathcamps.film
Źródło: telewizjarepublika.pl
Co tu komentować? Osobiście odniosłem wrażenie, że film ten jest zbyt łagodny w swojej treści. Może dlatego, że jest – póki co – jedynym. Mają Niemcy w miejscu sumienia którego dziedzicznie są pozbawieni dzięki temu filmowi jedynie dyskomfort. Proszę o więcej! Niemieckie obozy zagłady, masowe egzekucje, pogarda rasy „panów”, odbieranie i zniemczanie dzieci, grabież na skalę która nigdzie w świecie nie miała miejsca. Nur für Deutsche… Do dziś zrabowane w Polsce mienie jest nie do odzyskania a straty ludzkie nie do powetowania! Mam nadzieję, że nie jest tak z poczuciem sprawiedliwości w świecie.
„Nastawienie Amerykanów do Niemców w dniu wyzwolenia obozu odmalowuje fragment oficjalnej historii 45. Dywizji. – Zabijanie nieuzbrojonych jeńców wojennych nie wywoływało u większości z nas wyrzutów sumienia. Naszym zdaniem tego dnia esesmani nie zasługiwali na taką ochronę, jaka przysługuje żołnierzom schwytanym po uczciwej walce. Dla większości ludzi z mojej kompanii oni byli niczym więcej niż dzikimi i bestialskimi zwierzętami, których rolą w tej wojnie było głodzić, maltretować, torturować i mordować bezbronnych cywili – powiedział kronikarzowi szeregowy Flint Whitlock”… Niestety interesy i polityka kazały Amerykanom zamieść sprawę pod dywan, wyciszyć i skazać na powolne zapomnienie ogrom krzywdy ludzkiej. Ten filmik jak i – mam nadzieję – następne czynią wiele dobrego w sprawie odszkodowania i reparacji wojennych, otwierając światu oczy na haniebne czyny niemieckich sadystycznych bandziorów. A że Niemcom to nie pasuje? To niech się zachowają tak, jak zachowywali się i zawsze zachowują kiedy stają na przeciwko równorzędnego przeciwnika.
czego się niemcy burzą – tak to jest jak spraw nie załatwia się od ręki a zamiata pod dywan. Powinni od razu po wojnie przyjąć winę i się jej nie wypierać, zwrócić co zagrabili, zapłacić reparacje, powywieszać zbrodniarzy i nikt by im dzisiaj niczego nie zarzucał ani nie musieliby kłamać – bo by się wówczas rozliczyli z przeszłością a tak jadą ze swoją propagandą i się gubią. W polityce jak w życiu – koniec końców przed prawdą się nie ucieknie. No chyba że tak jak angole np wciąż utajniają dokumenty jak zabito Sikorskiego czy w usa jak pozbyli się Kennediego