O tym media głównego ścieku milczą! Zamieszki w centrum Londynu wywołane przez lewackie bojówki
Marsz antyunijny, który 9 grudnia 2018 roku przeszedł ulicami brytyjskiej stolicy, policja londyńska uznała za mogący stwarzać niebezpieczeństwo przez wzgląd na organizatorów: partię UKIP oraz prawicowego aktywistę sprzeciwiającego się islamizacji Europy Tommy’ego Robinsona, który wypowiedział wojnę pedofilskim gangom muzułmańskich gwałcicieli od lat krzywdzących niewinne białe dzieci. Jakże zdumiona musiała być policja kiedy okazało się, że całe wydarzenie odbyło się spokojnie i bez najmniejszych zakłóceń… Z jednym wyjątkiem, bo zamieszki jednak miały miejsce, ale inicjatorami nie byli „prawicowi ekstremiści”, ale tolerancyjna, politycznie poprawna, pałająca do wszystkich miłością Antifa, która ze związkami zawodowymi i innymi lewicowymi grupami postanowiła zorganizować kontrmanifestację. Ta zakończyła się awanturą.
Gdyby zamieszki zostały wywołane przez maszerującą prawicę, zapewne mówiłyby o tym niemal wszystkie media, tymczasem… dziennikarze nabrali wody w usta.
Jak widać, nie może być tak, że skrajnie prawicowe bojówki faszystów przechodzą spokojnie przez miasto sprzeciwiając się wspaniałej Unii Europejskiej, będącej źródłem wszelkiego dobrobytu i powszechnej szczęśliwości, żądając natychmiastowego z nią rozwodu z orzeczeniem o winie, kiedy komunistyczni zwolennicy Związku Socjalistycznych Republik Europejskich biją się z policjantami. Cóż by się stało wówczas z panującą propagandą? To przecież nie do pomyślenia!
Co zatem zrobiły brytyjskie media, bo w polskich trudno znaleźć jakąkolwiek wzmiankę o wydarzeniach w Londynie z ubiegłej niedzieli? To oczywiste. Nie mogli skłamać, że na proteście antybrukselskim były jakieś niepokoje, bo nie mieliby żadnych materiałów na poparcie tych łgarstw, więc zmniejszyli ponad piętnastotysięczny tłum zwolenników twardego Brexitu do ledwie ponad tysięcznej garstki. Natomiast o zamieszkach Antify powiedzieć nie mogli, bo to nie „wpisuje się w żadna rubryka”.
Na szczęście istnieje jeszcze wolny Internet – ostatni bastion prawdy i przepływu informacji. Poniżej publikujemy nagranie:
Przeczytaj także:
Antifa inwigilowała narodowców. Teraz zapowiada nasilenie akcji ulicznych i szkolenia dla młodzieży
Raz sierpem raz młotem z Antifa hołotę!
Panie Jacku, czy zdaje sobie Pan sprawę z zagrożenia ze strony Tommy Robinsona, oddanego agenturze syjonu?
Wspomniałem wczoraj o tym pod artem Grygowskiego nt. manify w Londynie. Potem dopisałem drugi koment, na podst. lepszej dokumentacji. Drugi koment nie wszedł z nieznanego mi powodu.
Komplet tutaj: https://piotrbein.wordpress.com/2018/12/11/wyruch-narodowy-i-wprawo-pl-jacka-miedlara-zapalaja-6-ramienne-gwiazdki-gojom-na-swieta/
Panowie Międlar i Grygowski, publika oczekuje na Panów jednoznacznego stanowisko w tej sprawie.
korekta:
…od Panów…
Nie zgadzam się z większością tego co głosi Tommy Robinson, to fakt, ale uważam, że w punktach wspólnych powinnismy się spotykać choćby z ludożercami. „Jeśli nie możesz och pokonać – przyłącz się do nich” – to jedno. Drugie, to uczmy się od wrogów! Lewica wygrywa, bo potrafi ze sobą rozmawiać nawet jeśli się nie zgadzają często. Ponadto lewica, komuniści przez dziesięciolecia by wybić się na prowadzenie musiała najpierw przyłączać się do niektórych działań i postulatów swoich intelektualnych oraz politycznych przeciwników.
Mój nastepny tekst niee będzie o Robinsonie, a o polityce brytyjskiego rzadu, także proszę być spokojnym – te ostatnie były jedynie przez wzgląd na słuszność i rangę wydarzenia, a nie ze względu na ludzi, którzy niorą w nim udział czy współorganizują.
Panie Jakubie
Jacka Międlara raz samego a potem z Piotrem Rybakiem nie wpuszczono do W. Brytanii na imprezy narodowców, natomiast Pan ma niezakłóconą działalność tam. Czy tak?
JKM przez lata pierdzenia w stołki poselskie nic nie zrobił dla Polski w obronie przed żydłactfem, ale naganiał na żydłackie idee takie jak dziki „wolny” rynek, JOWy, zabójcze żarcie GMO… np.
https://piotrbein.wordpress.com/2015/03/30/krypto-srul-jkm-za-gmo-i-prywatyzacja-lasow/
https://piotrbein.wordpress.com/2015/02/15/jkm-musi-wszystko-wywrocic-do-dolu-nogami/
Niezależni będziemy tym bliżej przyglądać się sojuszowi partii JKM z Ruchem Narodowym do PE oraz Pańskiej działalności w UK.
Nie rozumiem jakim kretynem trzeba być i robić komuś kisiel z mózgu wciskając mit że Antifa to odłam neofaszystofskich grup to dopiero kibel jaki jest wstawiany nawet na twitter
Klasyczna zagrywka żydłacka:
„Antyfaszyści” kontrolowani przez ż-globalistów kontra „narodowcy” kontrolowani przez syjonistów.
Jak mają goje wygrać, skoro obie strony „konfliktu” kontroluje żydłactfo…
Brexit zaczął się od manipulacji. Normalnie takich referendów nie wygrywa lud (tak jak nie wygrywa wyborów) — vide referenda ws. akcesji do UE i pozostania w niej. Szef firmy Cambridge Analytics, która wykorzystuje żniwa danych służb inwigilacyjnych, pochwalił się publicznie, że dzięki ich analizie psychologowie służb wymanipulowali głosowanie na Trumpa rzekomego narodowca, a w W. Brytanii — na Brexit. Żniwa danych w USA i W. Brytanii obejmują WSZYSTKICH obywateli, każdy ma e-teczkę zawierającą …5 tys. kategorii danych!
To prawda, że społeczeństwo angielskie zostało zmanipulowane, także przez rosyjskich agentów wpływu, bo atak na angielski porządek prawny to też atak na największego sojusznika Stanów Zjednoczonych. Twardy Brexit nie wchodzi w grę, bo wtedy instytucje finansowe i giełda straciłyby dobre imię.
Przez rosyjskich agentów wpływu… — proszę podać konkrety.
Myślałem, że to żydłaccy agenci wpływają: sraszenie ruskimi ubotami i przelotami, jakie normalnie robią armie Żachodu bez słowa w merdiach, otrucie Skripalów przez suszpy brytyjskie…
Sojusznik USraela to też zżydłacone państwo — United Kingdom. Społeczeństwo brytyjskie jest takąże ofiarą żydłactfa co amerykańskie, niemieckie czy polskie.
Rosyjscy miliarderzy, mają pieniądze dzięki przychylności Kremla i mają oni obowiązek realizować interesy rosyjskiej racji stanu. Kupują więc gazety, opłacają parlamentarzystów, partie. Mieszkają w apartamentach za 7 mln funtów i grają w tenisa z Borysem (ale nie Beckerem, tylko Johnsonem, tym od Brexitu). Nigdzie indziej jak w Anglii, pieniądze nie mają takiego znaczenia, jest to pierwszy i ostatni temat angielskich rozmów, kto, co i za ile kupił. Oligarchowie inwestują w politykę, i kształtują nastroje społeczne. A społeczeństwo brytyjskie jest jak pies pod stołem, wystarczy rzucić ochłap i jest już twoim najlepszym przyjacielem.