To przechodzi ludzkie pojęcie! Ukraiński językiem urzędowym we Wrocławiu?
Ukraińcy zalewają stolicę Dolnego Śląska
Dziesięć procent mieszkańców Wrocławia to Ukraińcy. Tak wynika z szacunków Urzędu Miejskiego w stolicy Dolnego Śląska. We Wrocławiu mieszka już 100 tysięcy Ukraińców, masowo wykupują mieszkania i ziemię i nic nie wskazuje na to, że to w najbliższych dniach się skończy.
W związku z tym, że Ukraińców we Wrocławiu jest coraz więcej, na absurdalny pomysł wpadł konsul honorowy Ukrainy we Wrocławiu Grzegorz Dzik. Twierdzi, że obecne okoliczności to wystarczający powód, by język ukraiński był we Wrocławiu drugim językiem. Czyżby sugerował, że najwyższa pora, by ukraiński uczynić językiem urzędowym?
Chciałbym, by drugim językiem, którym posługujemy się w komunikacji i udzielaniu informacji w Stolicy Dolnego Śląska był język ukraiński. Bariera komunikacyjna może bowiem naprawdę zamknąć komuś drogę do lepszego życia – na pierwszym Forum For Ukrainian Migrants powiedział konsul.
Dzik życzyłby sobie, by na początku „witano ludzi Ukrainy w ich języku, zwłaszcza w tych bramach Wrocławia jak dworzec PKP czy lotnisko”.
PRZECZYTAJ (KLIK): Ukraińcy grożą nam drugim Wołyniem! Reakcja na demontaż pomnika UPA
Nie bardzo wiem czemu się autor tak bulwersuje. Z punktu widzenia ukraińskiego konsula, który powinien dbać o interes rodaków, jest to jak najbardziej racjonalne działanie.
Co prawda pomysł jest absurdalny i szanse na to są równe „0”, ale nie zmienia to istoty sprawy.
Jeszcze czego! W takim razie, gdzie jest dużo Polaków, język polski powinien być językiem urzędowym? A kto za, to wszystko zapłaci? My, polscy podatnicy czy Ukraincy? Nie ma, o czym mówić, to to jest nasz kraj, a nie Ukraina. Niech się uczą polskiego jak chcą u nas mieszkać. Polacy za granicą, też się musieli uczyć!
Konsul powinien znac swoje miejsce a przede wszystkim prawa obowiazujace w kraju w ktorym ma zaszczyt pelnic swoj urzad. Takie propozycje sa tylko mozliwe w miejscach gdzie wladze maja ludzie ktorzy nie toleruja ruchow narodowych za to potrafia zorganizowac na UW spotkanie z zydowskim katem naszego narodu Baumanem a niebawem odbierze w berlinie Niemiecka Nagrode Narodowa za wypracowanie kosmopolitycznej tozsamosci miasta Wroclawia. Niemcy jakos u siebie kosmopolitycznosci nie toleruja vide status Polakow jako mniejszosci w Niemczech. A jak to okresliles autor bulwersuje sie bo Ukraincy nigdy w historii nie byli Polsce lojalni wiec jesli tego nie rozumiesz to jestes jednym z nich.
Dobre, chyba jakiś żart ! To sztab urzędników w różnych instytucjach będzie musiał nauczyć się języka ukraińskiego dla wygody obcokrajowców. Obcokrajowiec niech się uczy języka kraju, w którym przebywa i musi załatwić jakieś sprawy urzędowe. A jak nie to pozostaje konsulat czy ambasada, gdzie swobodnie mogą się porozumiewać we własnym języku ojczystym. A jeśli otrzymali obywatelstwo Polskie to tym bardziej muszą znać język Polski.
Ukraiński to zlepek polskiego i rosyjskiego. Jaka więc bariera komunikacyjna? Kumaty ogarnie polski w dwa miesiące, a trochę mniej kumaty w 10 tygodni.
A co na to rabin Szudrich? Czy to nie jest przypadkiem anty-semityzm?
Wrocław to Polskie miasto, odpowiednie służby zdrady stanu powinny się zając tą sprawą, w Polsce językiem urzędowym jest język Polski.
Ukraińcy to tacy sami ludzie jak my i to nie jest ich winą, że ktoś im sieczkę z mózgu zrobił Banderą
Policja powinna natychmiast sprawdzać legalność pobytu – obcy nie mają prawa protestować , pakować na drugi dzień do pociągu z elektronicznym wpisem strefy Szengen lub anulowaniem wizy – o tym zapewne zapomnieli.
Popieram !! Mieszkam w Irlandii , polski jest 2 uzywanym jezykem , ale nikt tu nie wystepuje , ze ma byc jezykiem urzedowym . przybywajac do obcego panstwa powinno sie wiedziec na ile wypada sobie pozwolic
Art. 27.
W Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski. Przepis ten nie narusza praw mniejszości narodowych wynikających z ratyfikowanych umów międzynarodowych.
Z tego wynika, że ukraiński jak i każdy inny język nie ma prawa obowiązywać w urzędzie.
z tego wynika, że urzędowym językiem jest język polski i z tego NIE WYNIKA, że urzędowym językiem nie może być np afrikaans 🙂
kiedy jedni ludzie bawią się w prawników, to aż strach pomyśleć co będzie jak zaczną bawić się w lekarzy ^.^
Bez przesady. Czy polski jest językiem urzędowym na zachodzie Ukrainy? Coś za coś. 100 000? To już jest niebezpieczne. Małe miasto z prezydentem by z tego było, albo strefy no go ukraińskie.
Nie wymagajcie za wiele po mieście rządzonym przez lewara. A wszystkiemu winny ten chory świat gdzie w zależności od szerokości i długości geograficznej ta sama praca jest wyceniana od 1 do 10. Jakby wszędzie ta sama robota miała taką samą cenę to by ludzie siedzieli u siebie w swoim kraju i nie robili bajzlu w innym kraju. Po coś te języki Bóg pomieszał na wieży Babel.
wPolsce obowiazuje jez polski, jak ukraincom sie nie podoba to niech wracaja na Ukraine, tam ich miejsce, a prezydenta Wroclawia nalezy trzymac krotko albo dba o rdzennych polakow albo powinno soe go zdjac ze stanowaiska prezydenta Wroclawia.