Powstaje antypolski paszkwil filmowy „Malowany ptak”. Kłamstwo pójdzie w świat, a polskie władze śpią!

31

Żydowska histeria po słowach premiera Morawieckiego o tym, że podczas II wojny światowej byli również żydowscy przestępcy partycypujący w Holokauście, pokazuje jak na dłoni z czym mamy do czynienia. To jest RELIGIA HOLOKAUSTU, która odrzuca rzeczywistość, wobec czego Żydzi dostają amoku, gdy ktoś ma odwagę powiedzieć, jak było naprawdę. Religia Holokaustu i prawda wzajemnie się wykluczają. Żydowscy wyznawcy religii Holokaustu nie znają prawdy i nie chcą jej poznać. Musimy mieć świadomość, że to jest dyskusja z zaślepionymi fanatykami opętanymi nienawiścią do Polski i Polaków.

Dyskusja z fanatykami jest praktycznie niemożliwa. Podczas dyskusji obie strony muszą wykazywać chociaż minimum dobrej woli do wysłuchania argumentów adwersarza. Ze strony polskiej mamy maksimum dobrej woli, a ze strony żydowskiej mamy obłąkany fanatyzm kapłanów i wyznawców religii Holokaustu. Mamy też listki figowe w postaci np. Jonny Danielsa, który odgrywa rolę „dobrego Żyda”, ale gdy przychodzi co do czego, okazuje się, że również jest holokaustowym zelotą dostającym wścieklizny na wieść o żydowskich zbrodniarzach, którzy nie pasują do holokaustowej hagady. Co robić?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Po pierwsze – przestańmy traktować Żydów, jak rozwrzeszczanego dzieciaka, któremu matka pozwala na wszelkie fanaberie. Czas te żydowskie fanaberie ukrócić, bo inaczej będziemy mieli takie seanse żydowskiej histerii na co dzień.

Po drugie – musimy sobie uświadomić, że religia Holokaustu wyprodukowała cała masę swoich „świętych ksiąg”, które można śmiało określić jako holokaust-fiction. Nawet jeśli niektóre księgi zostały zdemaskowane jako wyssane z palca kłamstwa, ich przekaz jest traktowany jako prawdziwy obraz tego, co się stało.

Po trzecie – polski rząd (oczywiście o ile jest polski, a nie antypolski) musi zrozumieć, że prawda sama się nie obroni. W czasie, gdy wiedza o historii kształtowana jest przez obraz, a nie przez słowo pisane, nie ma szans na dotarcie z prawdziwym przekazem do opinii publicznej, jeśli prawda nie pojawi się na ekranie telewizorów i w salach kinowych. Tymczasem na te ekrany trafiają antypolskie paszkwile wyprodukowane na zamówienie wyznawców religii Holokaustu.

Teraz przechodzimy do sedna, czyli do ekranizacji kolejnej antypolskiej „świętej księgi” Holokaustu, której premierę przewidziano na 2019 rok (prawdopodobnie podczas festiwalu w Cannes). Na ekrany trafi „Malowany ptak” Jerzego Kosińskiego, czyli obrzydliwy stek kłamstw o samotnym żydowskim chłopcu maltretowanym przez polskich wieśniaków podczas II wojny światowej. Dziecko błąka się od wsi do wsi, jest torturowane, głodzone i molestowane seksualnie przez prymitywnych i brutalnych chłopów, którzy nie wykazują żadnej empatii wobec dziecka poszukującego pomocy w obliczu Zagłady.

Czeka nas więc drugie „Pokłosie”, ale jego oddziaływanie będzie o wiele większe, ponieważ w filmie ma wystąpić nie byle kto, ale wielka gwiazda amerykańskiego kina, czyli Harvey Keitel. Film powstaje w koprodukcji Czech, Słowacji, Ukrainy i Polski (wśród koproducentów znalazła się polska firma Film Produkcja). Producentem i reżyserem filmu jest Czech Václav Marhoul, który o filmie mówi tak: „Głównym tematem „Malowanego ptaka” jest problem odmienności. Nie musimy mieć innego koloru skóry, aby mieć kłopoty. Wystarczy, że inaczej myślisz, wyrażasz się, czujesz, rozumiesz lub nawet się ubierasz, a większość społeczeństwa natychmiast zacznie cię prześladować”. Budżet „Malowanego ptaka” to 5,8 mln euro.

Zobaczcie, jak ten film jest reklamowany przez Wirtualną Polskę. „Ciekawe jak przyjmą tę produkcję wszyscy ci, którzy protestowali przeciwko obrazowi Polski i Polaków w „Idzie”. Zanosi się na skandal, ale jest też szansa na znaczące filmowe wydarzenie kina europejskiego. (…) Kosiński utrzymywał, że historia opisana w książce przytrafiła mu się naprawdę, ale według późniejszych dochodzeń okazało się, że to czysta fikcja. (…) Książka wywołała oczywiście spory skandal i zapewne jej filmowa wersja może się nie spodobać osobom, które nie przyjmują do wiadomości haniebnych praktyk Polaków podczas II wojny światowej. Skoro „Ida” budziła takie emocje, to co się wydarzy po premierze „Malowanego ptaka” i czy nie będzie problemu z jego dystrybucją w naszym kraju?” – czytamy na film.wp.pl.

To jest coś niesamowitego. Autor powyższego artykułu przyznaje, że historia opisana przez Kosińskiego to „czysta fikcja”, po czym stwierdza, że powodem, dla którego film może nie spodobać się w Polsce jest niechęć Polaków do przyznania się do polskich haniebnych praktyk w czasie II wojny światowej. Rozumiecie? Pomimo, że to, co opisał Kosiński nigdy się nie wydarzyło, Polacy mają się bić w piersi i kajać za „haniebne praktyki”, które nie miały miejsca! Mamy kajać się za fikcję! Obłęd!

Co należy zrobić w tej sytuacji? Co może, a właściwie, co musi zrobić Polska w obliczu kolejnej antypolskiej akcji, czyli ekranizacji wyssanych z palca bzdur na temat „haniebnych praktyk Polaków podczas II wojny światowej”? Jedyną opcją jest pokazanie jak było naprawdę, czyli nakręcenie filmu o losach Kosińskiego i jego rodziny, która przeżyła wojnę  w warunkach – jak na tamte czasy – komfortowych. Kosińscy otrzymali fałszywe metryki chrztu od katolickiego księdza (naprawdę nazywali się Lewinkopf). Nie chowali się w ziemiankach, ani w stogach siana, ale wynajmowali mieszkanie na wsi, a Mieczysław Kosiński, ojciec Jerzego,  pracował w punkcie skupu i uczył wiejskie dzieci w zamian za żywność. Mieszkańcy wsi wiedzieli, że Kosińscy są Żydami. A jednak nikt ich nie wydał, nikt ich nie szantażował, a ci rzekomo prymitywni, zboczeni i okrutni wieśniacy uratowali ojca Kosińskiego, gdy chciał go zastrzelić szef miejscowej żandarmerii niemieckiej.

Jak Kosińscy odpłacili polskim chłopom? Mieczysław Kosiński związał się z komunistami i został kompanem sowieckiej starszyzny pułkowej po wkroczeniu do wsi Armii Czerwonej w 1944 roku. Jako zaufany towarzysz aktywnie włączył się w budowanie władzy ludowej. Jednym z pierwszych aresztowanych przez NKWD był związany z AK Andrzej Warchoł, u którego Kosińscy mieszkali przez dwa i pół roku. A przecież gdyby Niemcy dowiedzieli się o tym, Warchoł zostałby rozstrzelany! Poza nim aresztowano i wywieziono okolicznych sołtysów oraz bogatych chłopów. Wiedząc o bliskiej współpracy Kosińskiego z „ludową władzą” żony zatrzymanych prosiły o pomoc. Nie pomógł! Mieczysław Kosiński okazał się donosicielem NKWD. Został wydany na niego wyrok, ale uciekł ze wsi wraz z rodziną, gdy dowiedział się, e szukają go partyzanci.

Jego syn, Jerzy Kosiński, wyjechał z Polski do USA w 1957 roku. Nie uciekał przed rzekomym polskim antysemityzmem. Wyjechał na stypendium! I to w USA Jerzy Kosiński napisał obrzydliwą, antypolską powieść „Malowany ptak”, której ekranizacja właśnie powstaje, o czym radośnie informuje Wirtualna Polska nazywając paszkwil „szansą na znaczące filmowe wydarzenie kina europejskiego”.

Co w tym czasie robi polski rząd wiedząc, co się szykuje? Bo przecież wie, jaka jatka nas czeka. Współfinansowania  adaptacji książki Jerzego Kosińskiego odmówił Polski Instytut Sztuki Filmowej: – Eksperci nie rekomendowali przyznania dofinansowania dla tego projektu. W ich ocenie zaprezentowany scenariusz filmu, jednowymiarowy i dość staromodny, a także osoba reżysera nie gwarantowały powstania udanego filmu – powiedział Rafał Jankowski z PISF w rozmowie z niezalezna.pl w lipcu 2017 r.

Pytam po raz kolejny: co z tym fantem zamierza zrobić polski rząd? Czy przeznaczył jakąś kwotę na film o prawdziwych losach rodziny Kosińskich?  Na antypolski paszkwil „Malowany ptak” wydano niecałe 6 milionów euro, czyli ok. 24 miliony złotych. Czy Polski nie stać na wydanie analogicznej kwoty na filmową akcję wyprzedzającą? Nie? A stać nas na przeznaczenie 100 milionów złotych na Cmentarz Żydowski? Stać nas na wydanie 180 milionów na budowę muzeum POLIN i na kolejne miliony na jego utrzymywanie? Stać nas na budowanie muzeum chasydyzmu i muzeum getta warszawskiego?

Nie wiem, czy obecny rząd zdaje sobie sprawę, że to jest ostatni moment na rozpoczęcie skutecznej akcji, dzięki której prawda dotrze do opinii publicznej. Jeśli takich działań nie będzie, skończymy w oczach świata jako potwór namalowany przez żydowską hagadę. Skończymy jako ofiara złożona holokaustowemu złotemu cielcowi. Udawanie, że jest inaczej, to droga donikąd.

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. michu mówi

    Eskimosi są bogatsi, bardziej bezwględni, posługujący się kłamstwem, mają teczki i srebrniki na możnych tego świata. A co ma nasz rząd? Możemy te kłamstwa oczywiście rozpracowywać na niszowych forch 😉

    1. Teresa mówi

      Nasz rząd to też Eskimosi,a Eskimos bedzie popierał Eskimosa,nieważne gdzie się urodził i gdzie żyje.Na stronach judaistycznych znalazłam taki przykład.Jeśli Polinezyjczyk przyjedzie do Irlandii i tam przejdzie na katolicyzm,to nie staje się Irlandczykiem,jest nadal Polinezyjczykiem.Jesli zaś ów Polinezyjczyk który przyjechał do Irlandii przejdzie na judaizm,nie jest już Polinezyjczykiem,staje się Żydem.Tak więc nieważne czy Eskimosi mieszkają w Izraelu,USA czy w Polsce,zawsze są Eskimosami

  2. Normalny mówi

    Jest jedno, jedyne rozwiązanie : W przyszłym roku trzeba wybrać do Sejmu, Senatu wyłącznie Polaków . Policzymy się ilu nas naprawdę jest. Przebudził się wreszcie Ruch Narodowy i powinien wokół siebie skupić i patriotów i katolików – Polaków. Ujawniło się coraz więcej znanych indywidualności, którzy myślą po polsku i po katolicku. Oni będą wiedzieć co zrobić z polskim prawem, z polską dyplomacją, z polską kulturą , nauką i gospodarką. Jeśli się nie uda , to dalej będziemy walić głowami w mur i jedynie bić pianę. Ale przygotowania do przyszłorocznych wyborów,kadr musi się zacząć już dziś !

    1. Jan mówi

      BArdzo dobre podsumowanie aktualnej sytuacji. Niech żydzi wybierają swoich i Polacy swoich. Sowieci swoich i Polacy swoich. Kto jest kto łatwo poznać po czynach. Niech Polacy rządzą w Polsce a żydzi w izraelu.

  3. Normalny mówi

    Jest jedno, jedyne rozwiązanie : W przyszłym roku trzeba wybrać do Sejmu, Senatu wyłącznie Polaków . Policzymy się ilu nas naprawdę jest. Przebudził się wreszcie Ruch Narodowy i powinien wokół siebie skupić i patriotów i katolików – Polaków. Ujawniło się coraz więcej znanych indywidualności, którzy myślą po polsku i po katolicku. Oni będą wiedzieć co zrobić z polskim prawem, z polską dyplomacją, z polską kulturą , nauką i gospodarką. Jeśli się nie uda , to dalej będziemy walić głowami w mur i jedynie bić pianę. Ale przygotowania do przyszłorocznych wyborów, dobór kadr musi się zacząć już dziś !

    1. pedro mówi

      normalny inaczej? 🙂

  4. 11.07.1943 mówi

    No cóż, dlatego uważam, iż zapis w ustawie nowelizującej IPN, o tym, że nie dotyczy działalności artystycznej i naukowej to furtka do omijania prawa i powstawania kolejnych paszkwili, czy nauczania nieprawdy (choćby w szkołach)!!!
    Żadnych ustępstw!
    Ten rząd w moich oczach i tak jest skompromitowany, ale może resztki godności zachowa.

  5. Zbulwersowany mówi

    Powinno się nakręcić jak najszybciej dokumentalno-fabularny film o mordach politycznych i fizycznych dokonanych przez Żydów na Polakach. Można w pierwszej kolejności wykorzystać przebogata beletrystyke Henryka Pająka.

    1. michu mówi

      Można, ale Urząd Skarbowy zabiera na coś innego.

  6. Jaca mówi

    To się żydowska menda odpłaciła za ofiarną pomoc wspaniałym Polakom z AK.
    Strasznie zakłamany naród z synagogi szatana i plemię żmijowe, który odrzucił Jezusa Chrystusa jedynego Mesjasza i Zbawiciela. Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.

  7. z-k mówi

    Bynajmniej. „Polskie” władze nie śpią, one systematycznie, zgodnie z wytycznymi mocodawców swoich budują Środkowo – Europejski Żydoland Wielki od „Bydgoszcza” po Odessę. Łukaszenka pokazał szachrajskiej międzynarodówce gest Kozakiewicza, narodowa Litwa też się broni a Polski już nie ma a tylko durnie nie widzą, że już zostały Popioły

  8. Hammurabi mówi

    Zapomniała Pani o około 240 milionach wypłacanych żydom jako emerytury! Kiedy szumiało w sejmie w okół ustaw o reformie sądownictwa, ten sam sejm, nagle cudownie się pogodził i uchwalił, że Polska, z haraczu zdzieranego z każdego pracującego Polaka, będzie wypłacać „emerytury” dla 50 000 żydów! Sejmowe komisje polityki społecznej i rodziny oraz spraw zagranicznych po cichu zaakceptowały projekt ustawy w sprawie ratyfikacji specjalnej umowy między Polską a Izraelem. http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=7&NrPosiedzenia=59&NrGlosowania=79 Dzięki niej obywatele Izraela będą mogli odbierać polskie emerytury. „Każda osoba, która na terenie Polski doznała uszczerbku na zdrowiu przez radzieckich komunistów i niemieckich nazistów, będzie dostawać po 100 euro od państwa polskiego.
    „…do miesięcznych świadczeń kwalifikuje się każdy mieszkający w Izraelu, kto urodził się jako obywatel polski, ucierpiał podczas wojny pod okupacją niemiecką bądź też ukrywał się. To samo dotyczy małżonka. To samo dotyczy kolejnej okupacji – sowieckiej – do roku 1956”
    „Do otrzymania świadczeń kwalifikuje się ten, kto ucierpiał podczas wojny w okupowanej Polsce lub w innym miejscu, był zmuszony opuścić Polskę lub też urodził się po wojnie w rodzinie, która została zmuszona do opuszczenia Polski, a więc jako dziecko miał udział w ich losach i prześladowaniach”.
    Poparli ją solidarnie członkowie wszystkich klubów poselskich, zarówno tych z prawa jak i z lewa. Wszyscy głosowali za nią jak jeden mąż. Także ci z PiS oraz Solidarnej Polski. Nikt się nie wyłamał, a takiej dyscypliny w Sejmie nie było nigdy (no może z wyjątkiem Sejmu PRL). Tylko dwóch posłów było przeciw: Wojciech Szarama i Przemysław Wipler. Nadchodzi czas, aby o tym przypomnieć. Tego nie wolno wybaczyć. W Sejmie nie powinno być nikogo, kto głosuje za antypolską ustawą, kto dopuszcza się zaprzaństwa, czyni z nas naród sprawców, kto współdziała z wrogiem na szkodę własnego kraju. Nie powinno, a jest!
    Jakże więc oczekiwać reakcji „polskiego rządu”, „polskiego parlamentu” na takie „drobnostki” jak jakiś tam filmik?
    Policzmy. 240+100+180=520! Na już ponad pól miliarda złotych, wyrzuconych dosłownie w szambo i to tylko te pół miliarda o których wiemy.
    Wikileaks ujawnił, że Komorowski zobowiązał się do wypłaty odszkodowań Żydom ze sprzedaży polskich lasów; że nasiliła się amerykańsko-żydowska nagonka medialna pod hasłem „polskie obozy”; że Donald Tusk w ostatnich dniach urzędowania wydał wojewodom tajne zarządzenie, by w trybie administracyjnym pozytywnie rozpatrywali żądania zwrotu własności żydowskim spadkobiercom, którzy nie legitymują się żadnymi dokumentami; że rząd Izraela zaangażował się bezpośrednio w akcję żydowskich roszczeń majątkowych, a nawet oficjalnie stanął na jej czele; że żydowskie pismo „Forward” rzuciło hasło, aby wysuwanie roszczeń majątkowych jednoczyło Żydów i Niemców. I wreszcie najnowsze, ledwo zawoalowane żądanie – usunąć kolejną „poważną” uciążliwość, kłodę rzucaną pod nogi poszkodowanym – roszczeń nie trzeba udowadniać, a jednostronicowy formularz wypełniać po hebrajsku lub w jidysz. Polacy, jeśli jest im to do czegokolwiek potrzebne, niech sobie go tłumaczą nawet na łacinę kościelną.

  9. Waldemar mówi

    Nowelizacja ustawy IPN zezwala na zakłamywanie prawdy w filmach, utworach literackich itd.

    1. Maks mówi

      Kosiński miał rozdwojenie jaźni. Nie dość, że był psychicznie chory, to jeszcze ćpał. Nikt się ćpunem przejmować nie będzie.

    2. Hammurabi mówi

      Trzeba sobie w końcu odpowiedzieć na jedno pytanie. Skoro „ustawa” zezwala, to czy my, Polacy też mamy zezwalać? Póki co, pozwalamy na wszystko. Pozwalamy się w majestacie „prawa” łupić wręcz zdzierać z nas przysłowiową skórę, pozwalamy się obrażać, pozwalamy na opluwanie naszych przodków, na lżenie naszej ojczyzny.
      Rząd pomachał troszkę szabelką i wycofał się na z góry upatrzone pozycje. Jednak to my, będziemy musieli przez niego i jego marionetkowych poprzedników spijać bez końca wciąż dolewaną przez Żydów czarę goryczy!
      Wszystko zmierza w kierunku zaspokajania żydowskich roszczeń jakie by one nie były. Jeśli na Izrael nadleci szarańcza, to też będzie wina „polskich antysemitów”.
      Odnoszę wrażenie, że nic tu się nie dzieje bez przyczyny. Wszystko zmierza w kierunku zniszczenia naszego kraju, jako państwa i wydanie go na kolejny zabór. Ten zabór już się rozpoczął, w postaci choćby „prywatyzacji” czy obudzimy się dopiero jak zostaniemy zmuszeni do zdejmowania czapek na widok Żyda idącego ulicą?

  10. Ania mówi

    Jacek Międlar @jacekmiedlar
    Pod wpływem ataku lewackich mediów „Solidarność” odmówiła wynajmu sali.
    Spokojnie, konferencja z dr Ewą Kurek i tak się odbędzie! Jutro podam adres.
    Do zobaczenia 24 lutego o 15.00 we Wrocławiu. Czołem Wielkiej Polsce

    To dopiero skandal ! Ale „Solidarność” zeszła na psy ! A fui !

  11. Robert B. mówi

    Wejdź w kontakt z żydostwem, a wszystko zrozumiesz… Oni wzbudzają nienawiść wszędzie, gdzie się tylko pojawią. Wzbudzili ją też oczywiście w Niemczech. I słono za to zapłacili. I co? I gówno. Ciągle im się wydaje, że świat będzie ich.

  12. Głupi Dzban mówi

    Poza tym należy wskazać światu różnice cywilizacyjne, dla nas każdy kolaborant to bydle, śmierć dla niego mogła nadejść w każdej chwili z rąk normalnego czlowieka, natomiast oni nie przyjmują odpowiedzialności ze względu na talmudyczne podejście, chore odcinanie gałezi aby uratować pień. Barbarzyństwo plemienne!

  13. Pan Kracy mówi

    „polski rząd (oczywiście o ile jest polski, a nie antypolski)”.
    Po co takie żmudne tłumaczenia? Polskojęzyczny, albo jak mówi G. Braun – rząd warszawski.
    A co do filmu – jestem pewien, że p. Kalkstein nie da ani złotówki na odkłamanie paszkwilu. O dbanie o dobre samopoczucie innej nacji jest zadaniowany.

    Odpowiadając Normalnemu – o jedynym rozwiązaniu – głosowaniu na właściwych: był festiwal „Solidarności” – pogonimy komucha. I rzeczywiście – komuch się trząsł, ale nie ze strachu, a ze śmiechu. Potem był „nasz” prezydent. Wszyscy wiemy, kim okazał się Bolek. Potem był PiS, „dobra zmiana” i w ogóle. Teraz mamy „jeszcze lepszą zmianę” i czytam u Ciebie: głosujmy na właściwych …i tak dalej.
    Obawiam się, że za kilka lat o RN będzie podobna opinia. Znasz powiedzenie, że „jeśli wybory miałyby coś zmienić, dawno byłyby zakazane”? Zatem nie wybory (Polska może do tego czasu nie przetrzymać), a kontrrewolucja! Nie czekanie na męża opatrznościowego na białym koniu i „Hurraaa!”. Pozytywistyczna praca u podstaw – lokalnie, bez oglądania się na warsiafkę.

  14. mirosłwa mówi

    ludzie powinni zablokować ten film

  15. Ink mówi

    Trzeba w każde wybory prześwietlać kandydatów,żeby nie wybierać antypolakow,Żydów,Niemców,i banderowców na wysokie stanowiska urzędnicze

  16. busia mówi

    Po pierwsze, wszyscy won, haslo ciagle aktualne.

    A po drugie, oj wielkie rzeczy, na nas powiedzieli, ojojoj na nas nagadali! No i co z tego? Niech sobie sie zapluja od tego gadania, co nas to obchodzi! A my mowmy swoje i o co chodzi?I Nic konkretnego z tego opluwania Polski nie ma prawa wyniknac, jezeli nasz kraj tego prawa nie ustali! Nikt sila Panstwu Polskiemu nic nie odbierze, jesli samo tego nie da! Zatem zamiast zbytnio koncentrowac sie nad tym, co inni o nas mowia, powinnismy sie koncentrowac nad tym, co nasze wlasne panstwo robi. W ogole ta cala afera, ze na nas nagadali, przypomina mi histerie baby, na ktora druga baba nagadala, a ta siedzi w kacie i placze i mysli. ze to juz koniec swiata.

    1. Jan mówi

      Masz rację,ale obojętni być nie możemy.Mimo,że Żydzi tylko czekają ,że pogodzimy się z rolą ofiary.

  17. Robert mówi

    Bardzo ciekawa historia Kosińskich.
    Ale nue ma też filmu o tym jak powstał neologizm „polskie obozy zagłady”.

  18. Masław mówi

    Żydzi! Macie natychmiast przeprosić Polaków i oddać wszystko, coście Polsce ukradli!

  19. FRANZ mówi

    Po przeczytaniu wszystkich artykułów ,stałem się antysemitą. Żydzi do Izraela won od POLSKI.Szkoda że im Polacy pomagali.

  20. Bogusław Maśliński mówi

    W kraju nad Wisłą nie zgadzam się z twierdzeniem nasz rząd, z powiedzeniem polskojęzyczny to się zgodzę nie polski. Czym jest obecnie polska, tym czym USA.
    Otwarcie i po cichu, przez wpływy polityczne Ameryka została sprowadzona pod żydowską kontrolę.
    W tym tzw. rządzie trafiają się Słowianie dla poprawienia kolorystyki.
    W erze Clintona praktycznie wszyscy pracownicy Białego Domu byli Żydami, z wyjątkiem kilku Murzynów wpuszczonych przez Żydów dla poprawienia koloru.
    Wypowiedz pisarza USA Nie potulny Żyd Bloomberg

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.