Podsumowanie konfliktu na Wschodzie okiem Tomasza Kostyły

Transparent wywieszony przez kibiców WKS Śląsk Wrocław
7

Wszystko wskazuje na to, że wojna ukraińsko-rosyjska powoli dobiega końca. Wiodącą rolę w tej sprawie odgrywa prezydent USA Donald Trump, który podkreśla, że interesuje go jedynie zakończenie rozlewu krwi na Ukrainie. W tej sprawie negocjuje zarówno z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem, jak i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Okoliczności skłaniają ku temu, aby pochylić się nad konfliktem na Wschodzie, co w autorskim stylu, niejako w pigułce, przedstawia felietonista i fotograf, Tomasz Kostyła.

Małe podsumowanie konfliktu na Wschodzie jak go zapamiętam:
październik 2021
Portal Infowars podaje wiadomości o reakcji rosyjskiej na koncentrację wojsk ukraińskich w kierunku Donbasu.
grudzień 2021
Przemówienie w aspekcie Ukr reszta to powtórka z klasyki czyli przemówienia jego z Monachium.
24 lutego 2022
Początek specjalnej operacji na Ukrainie. Według mediów polskojęzycznych, to amatorka i chciejstwo u Rosjan, a z drugiej strony tępa propaganda W Polin szok, panika, dramat, lament- ludzie porzucają domy, by oddać je synom i córom Bandery.
marzec-kwiecień 2022
Zwolnienia podatkowe na czołgi na wyspy węży, duchy Kijowa; masowe strącenia słoikami rosyjskich dronów i samolotów, w Polsce wyścig na sługę narodu ukraińskiego Wkracza cenzura medialne szwadrony testują poziom niezachwianej wiary i miłości w banderyzm. Włodzimierz Putin zabija covida ratując ludzkość od wymarcia.
marzec-maj 2022
Mariupol i materiały z tego miasta. W Polsce Zychowicz z Bartosiakiem nagrywają kultowy odcinek dezinformacyjny: Mariupol Stalingradem Putina. Polecam, bawi jak mało co. Próba porozumienia w Ankarze. Rosjanie wycofują się po ustaleniach z Ankary. Ale Boris Jonson podżega żydowskiego komika w Kijowie do kontynuowania wojny, W międzyczasie rozpoczyna się projekt Bucza. Trupy leżą tydzień by każdy mógł strzelić selfie, a kogo tam nie było w tej Buczy po fotki?
czerwiec-wrzesień 2022
Po portalu X latają nagrania z torturowanymi jeńcami ros i zabijanymi. Rozpoczyna się okres wycieczek gwiazd do Lwowa. Celebryty uciekają do schronów, a ludzie czekają na autobusy. Zabawne filmiki na koszt departamentu stanu USA.
jesień 2022
Kontrofensywa ukraińska, bajzel w armii rosyjskiej.
styczeń-maj 2023
To Bachmut, Wagner, Prigozyn i jego filmy np. wyzwanie na pojedynek Żeleńskiego. Polskie i ukraińskie wyzwiska na rosyjski MON, filmy z 60 – 70 letnimi jeńcami ukraińskimi. Z drugiej strony żadne medium na Ukrainie do dziś nie podało, że Bachmut upadł. W Polsce masowa akcja rozbrajania wojska, masowe opowieści o upadku Rosji i podziale na miliony państw. W telewizjach błyszczy trio zwodzicieli: gen. Polko, gen. Skrzypczak i niedoktor Bartosiak. W ostateczności przekonują mnie, że mamy wojsko, które może kiedyś osiągnie ten poziom, co był w czasach saskich. Bunt Prigozyn,a marsz na Moskwę i jego śmierć, czy prawdziwa nie wiem.
lato-jesień 2023
Wielka ukraińska ofensywa letnio jesienna. W Polsce media prawią nam o nowej lepszej Barbarossie . TV – pis ma program poświęcony tym wspaniałym zwycięstwom. A na polu walki lipa mimo ogromnych strat i wysiłku wojska ukraińskie posunęły się jedynie o 8 km i ofensywa utknęła na rosyjskich polach minowych. W Rosji zmiany w dowództwie.
rok 2024
Na początek upada Awdijewka bitwa ciekawa i krwawa z podkopami i wyjściami na tył ukraińskich wojsk. 3 brygada Azow ucieka z tego miasta po 2 dniach pobytu zostawiając większość swojego sprzętu. Rosjanie pokazują tutaj inicjatywę bojową, którą stosują z sukcesem. Minister obrony FR- Szojgu odchodzi z MON, zastępuje go ekonomista bo wojna to system a wojskiem dowodzi wykładowca z ich uczelni oficerskiej.
Polsce cichnie narracja- Kijów Warszawa wspólna sprawa. Władza warszawska nadal buduje Ukropolin, ale widać już, że ludzie mają dość, zwłaszcza, ze rośnie ukraińska przestępczość.
Początek roku 2024, to również wybudzenie prezydenta Macrona, który grozi Rosji wojną. Jednak w tym samym czasie na portalu X krąży opis pewnej wycieczki francuskich oficerów w Charkowie około 80 chłopa, którzy rozerwali się na iskanderach nocą i podobny los spotkał wysłanych z Francji innych oficerów w celu ich identyfikacji.
Rok 2024 to również ukraińska wyprawa na Kursk ale nie doszli tak daleko jak dywizja SS „Totenkopf”, a ci którzy tam zostali wyłapują Rosjanie i jeśli udowodnią zbrodnie na ludnośći cywilnej, to od razu wykonują wyroki. W międzyczasie Rosjanie robią wyłomy w linii ukraińskiego frontu, zdobywając kolejne miejscowości. Wojna ma teraz schematyczny charakter: wyłom, okrążenie, kocioł, likwidacja przy wyrywaniu się z kotła itp. Ach, gdyby żył Leon Degrelle i byłby tam teraz, gdzie kiedyś było SS „Wallonien”, na pewno dostałby literackiego Nobla.
jesień 2024
Wygrana Trumpa beznadzieja Ukrainy na froncie, już nikt włącznie z Bartosiakiem, Polko i Skrzypczakiem nie wieszczy zwycięstwa Ukrainy. Nawet Legion Polski brygadiera Słomki przepadł gdzieś w stepie szerokim, nie ujrzawszy pułku Kadyrowa. Jedynie Niklot i Szturm – ostatni płomień, który nie zgasł, stręczy poliniakom wizje Międzymorza.
rok 2025
cesarz Chin zaprosi imperatora USA i cara Rosji do siebie na rozmowy pokojowe.
Amerykański sekretarz obrony Pete Hegseth, wybił z głowy Dudzie i Żeleńskiemu Ukrainę w NATO. Krym Ukraińcy będą mogli pooglądać sobie, tak jak Niemcy Moskwę w 1941 roku – przez lornetki.

1. odcinek „Sąsiadów” dostępny na VOD na FlixClassic.pl

Pierwszy odcinek serialu o ukraińskim ludobójstwie na Polakach dostępny w Internecie [WIDEO]

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Flex mówi

    Mi w podanej wyżej chronologii wydarzeń brakuje kluczowego momentu, kiedy bezpośrednie, poprzedzające atak Rosji negocjacje UA – RU stały się negocjacjami NATO (USA) – RU. Zaraz po tej roszadzie nastąpiło fiasko rozmów, a Amerykanie ogłosili, że prawdopodobnie 16.02.2022 nastąpi atak Rosji. Nastąpił tydzień później, a skala jego nieporadności wykorzystywanie półwiecznego sprzętu ( BWPy , czołgi itp.) świadczy o tym, że dowództwo rosyjskie do końca liczyło, na rozejście się sprawy „po kościach”. Tymczasem doszło d regularnej „ustawki” i proxy war Anglosasi (wojskiem ukraińskim)- Rosja na terenie Ukrainy, z wyznaczeniem „czerwonych linii” ograniczających teren działań. Na światowe salony wszedł szturmem w zielonym dresie jeżdżący „po prośbie” „Sługa narodu” (chyba narodu wybranego, bo coraz mniej wskazuje , że tego który go kiedyś wybrał, a teraz już tylko toleruje). Po 3 latach wszystko wskazuje na rychły powrót do punktu wyjścia sprzed rozpoczęcia konfliktu. Z tą różnicą, że oprócz ziem straconych na rzecz Rosjan, Ukraińcy stracą jeszcze to, co leży w ziemiach stanowiących dalej ich terytoriom. Strategicznie traci Rosja mając blisko granicy 2 nowych członków NATO na Półwyspie skandynawskim. Oba kraje straciły tysiące młodych, zdrowych mężczyzn, którzy nie będą już zapewniać utrzymania swoim rodzinom i pracować na rzecz gospodarek swych krajów. Głównym wygranym są USA, których inwestycje w tą wojnę pokryją ukraińskie surowce, ich pracujący pełną parą kompleks wojskowo – przemysłowy, oraz ich finansjera kredytująca dostawy tej broni tak tak na Ukrainę, jak do Polski. Mam jedno retoryczne pytanie. Czy ta nie nasza wojna nauczy nas wzorem Węgier i Orbana” nie pchać się między wódkę i zakąskę”? Patrząc na politykę względem Białorusi (Biełsat, przygarnianie Ciechanowskich i innych samozwańczych „Prezydentów”) „ktoś” kombinuje by naszymi staraniami wywołać w Mińsku jakiś Majdan i obalić Łukaszenkę. Jakie będą tego ewentualne skutki pokazuje Ukraina. No ale przecież jesteśmy „mocarstwem” z najsilniejszą armią w Europie! A i jeszcze jedno a propos Białorusi. Czy przypadkiem nie było tam ostatnio ponownych wyborów Łukaszenki na Prezydenta? Bo jakoś tak cicho o tym było w naszych mediach. Nikt się nie ogłosił prawdziwym zwycięzcą? i uciekł do Polski czy Bałtów?

  2. Alek mówi

    Jest jeszcze coś, co w tym konflikcie zastanawia. Zel. i Put. to przecież young leaders takiego jednego. I to może oznaczać, że ta wojna od początku była ustawką ze z góry ustalonym finałem. Co mogło być powodem? Przypomnijmy sobie kowidowy terror tamtych dni oraz reakcje w Niemczech i w Austrii. Niemieckojęzyczni zaczęli się buntować przeciw władzy, wychodzili na ulice, odmawiali noszenia masek, oszukiwali przy szczepieniach, żądali usunięcia rządu, co jest niebywałe. Więc trzeba było to jakoś pod jakimś pretekstem załagodzić, jednocześnie nie rezygnując z głównego celu, czyli załamania gospodarczego tychże. I udało się. Gospodarka niemiecka zaorana. Kraj wyludniony. A AfD ma daleko do 50% poparcia.

  3. Niklot mówi

    A we Wrocławiu szykuje się impreza z gośćmi specjalnymi z AZOWA.

  4. Buran mówi

    We Wrocławiu dzieją się dziwne rzeczy, bo Marsz Niepodległości 2019 nie mógł spokojnie przejść i został krwawo spacyfikowany a Azow będzie mógł spokojnie defilować.

  5. Shadow mówi

    We Wrocku wszystko jest możliwe, bo tam rządzi kutafon zdrajca, sługus obcych, a nie Polak.

  6. Hammurabi mówi

    Szanowni przedmówcy!
    Zgodnie z bajką o „żabie i skorpionie”, polskie społeczeństwo w znakomitej większości (lub jak kto woli to, co polskiego społeczeństwa pozostało po „Intelligenzaktion” czy realizacji założeń z „Sonderfahndungsbuch Polen”) z naiwnością dziecka wierzy, że mentalność potomstwa zbrodniarzy może ulec zmianie. Zarówno tych z zachodu jak i ze wschodu.
    Niemcy od zawsze patrzyli na Polskę jak na przeszkodę w rozwijaniu relacji handlowych z Rosją, jak na swój „lebensraum”, gdzie podludzie będą pracowali na ich dobrobyt czapkując i schodząc z chodników na ich widok…
    I cóż się zmieniło? Polacy znów pracują u „Niemca” za ułamek niemieckiej płacy, godząc się by zyski z opodatkowania były transferowane na zachód a „niemiecka myśl” dominująca pośród stada kretynów zwanych „euro posłami” stała się nadrzędną siłą narodów.
    Podobnie Rosja uznawała Polskę wyłącznie jako podległą swemu dyktatowi prowincję będącą częścią imperium i mordowanie Polaków, wywożenie na śmierć do obozów pracy uważała za rzecz normalną.
    Farsą jest również to, co dzieje się w Polsce podejmującej z „honorami” ukraińskich potomków katów i złodziei.
    Polacy wciąż nie potrafią wyciągnąć wniosków z poprzednich krwawych lekcji co daje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że przyjdzie im je powtarzać. Zarówno z sąsiadami, jak i z przybyłymi z Ukrainy potomkami i potencjalnymi naśladowcami zwyrodnialców z UPA oraz tysięcy tych którzy sprzyjające okoliczności wykorzystywali do szantażu, rabunku, gwałtu i podpaleń.

  7. zagłoba sum mówi

    A propos tego co napisał Hammurabi nalezy dodać, ze plemiona zamieszkujące tzw, ukrainę mają okrutne mordy i grabize we krwi! To trwa juz 400 lat! Chmielnicczyzna, koliowszyzna, banderowszczyzna… To wszystko powtarza się z mniejszym lub większym nasileniem co kilka dziesięcioleci. Brednie, ze upadlińcy są nam, Polakom, bliscy kulturowo, są jednym z najwiekszych kłamstw powtarzanych przez ukropoliniactwo! Te plemiona – trudno to-to nazwć narodem – pod cieniutką warstwą cywilizacji, ot, taki makijaz z marnych kosmetyków, ukrywają geny zwyrodniałych morderców! Powtarzam zawsze ogłupionym propagRandą polskojęzycznym ukrofilom: wy się nie bójcie Rosjan, bójcie się upadlńców! Najbliźsi Rosjanie są w okolicach Królewca a banderopiteki W CAŁEJ POLSCE, włącznie a moze PRZEDE WSZYSTKIM w nierządzie warszawskim, Belwederze i knesejmie… Z Rosją nie mamy ŻADNYCH sporów terytorialnych i zadnych powaznych nieporozumień, natomiast z banderlandem…no, cóz, ta dzicz uwaza za upadlińskie ok. 15% terytorium Polski…

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.