Pilna pomoc dla 23-letniego Adriana!
Kilka dni temu na adres redakcji wpłynął list od mamy niepełnosprawnego, 23-letniego Adriana. Matka samotnie wychowująca i pielęgnująca syna poprosiła nas o pomoc.
Błagam o pomoc dla mojego syna Adriana który ma 23 lata i choruje na postępujący zanik mięśni,choroba tak postępuje że syn od 7 lat już leży a od 6 oddycha za niego respirator. Staram się jak mogę ale jestem już u kresu wytrzymałości psychicznej. Każdy widząc go z twarzy na zdjęciach widzi że ładnie wygląda, ale prawda jest okrutna. Choroba postępuje i koszty leczenia są coraz większe. Po uzgodnieniu z synem i za jego zgodą zrobiłam zdjęcia jak obecnie wygląda Adrian i co zrobiła z niego ta okrutna choroba. Coraz więcej cierpi, ma problemy z jelitami ma też znaczną skoliozę przez co z lewej strony wystaje mu żebro które mu pękło dlatego musi mieć zakładane dodatkowe opatrunki stan się pogorszył ponieważ wcześniej tej rany nie było teraz jest musi też pić preparaty o nazwie Cubitany które pozwalają mu przeżyć. Ma też odleżyny i to kolejne gdzie potrzebne są dodatkowe plastry maści które mu uśmierzają ból a to kolejne koszty choć są na receptę też są drogie. Nagłaśniam i proszę ludzi dobrej woli i serca o pomoc, sama wychowuję Adriana bo jego tata nie żyje. Błagam o pomoc to strona zbiórki syna, tam są napisane koszty jakie są przeznaczane co miesiąc to około 2400 na zakup potrzebnych do życia Adrianowi rzeczy a ciągle dochodzą nowe żeby tak nie cierpiał wierzę z synem że uda nam się zebrać dzięki ludziom dobrej woli i waszej pomocy. Już udało się większość zebrać ale akcja cały czas trwa do końca jeszcze trochę zostało Syn dzisiaj miał zabieg związany z odleżyną – czytamy w liście.
Skontaktowaliśmy się z mama Adriana i potwierdziliśmy prawdziwość faktów opublikowanych w liście. Jak zaznacza mama chłopca: Liczy się każda złotówka, na dziś oraz na następne miesiące. Wszystkich drogich Czytelników prosimy o wsparcie i pomoc w zbiórce pieniędzy dla potrzebującego Adriana i jego mamy. Klikając w ten link (KLIKNIJ TUTAJ) można wpłacić darowiznę. Nas to niewiele kosztuje, a pomoc może okazać się niemalże zbawienna.
Więcej informacji na temat stanu zdrowia oraz sytuacji w jakiej znajduje się Adrian i jego mama znajduje się na blogu – www.adrianpomoc.pl
moze sedziowie którzy zawłaszczyli po sto i wiecej tysiecy przekaża czesc pieniedzy. Wkoncu jak sie sedziom nalezy to dlaczego tej rodzinie ma sie nie nalezec.