P. Krzemiński: Fałszywe „kapłaństwo” laikatu
Kardynał Nycz w swoim słowie na IV niedzielę Wielkiego Postu, które zostało odczytane w warszawskich parafiach dał wyraz niezrozumienia posługi kapłańskiej, co świadczy o katastrofalnym położeniu duszpasterskim metropolii warszawskiej. Napisał: „O takim nowym podejściu do ewangelizacji przypomina nam ciągle papież Franciszek. Chodzi o to, by wszyscy w Kościele podejmowali zadanie głoszenia Ewangelii w imię słów Chrystusa: Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody (Mk 16,15). Wszyscy to znaczy nie tylko biskupi i kapłani, zakonnicy i zakonnice, ale wszyscy ochrzczeni Kościoła. To zaangażowanie jak największej liczby świeckich w życie Kościoła – diecezji i parafii – jest warunkiem brania większej odpowiedzialności za Kościół i świat” .
https://archwwa.pl/aktualnosci/slowo-arcybiskupa-warszawskiego-na-iv-niedziele-wielkiego-postu-2-2/)
A teraz zacytujmy co naprawdę powiedział Chrystus: „Jedenastu zaś uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.” Mt 28, 16 – 20.
Pan nasz Zbawiciel zwraca się wyraźnie do Apostołów i nakazuje im chrzcić wszystkie narody. Sprawowanie sakramentów jest wyłączną gestią kapłana! Apostołowie przekazali swoją moc i władzę apostolską biskupom, a oni kapłanom, żeby w imię Chrystusa nauczać wszystkich! To nie wszyscy mają nauczać, jak sugeruje Kardynał Nycz, ale biskupi i kapłani. Szokujące przekręcenie słów Chrystusa nie przystoi kardynałowi! Chrystus nie powiedział „by wszyscy w Kościele podejmowali zadanie głoszenia Ewangelii w imię słów Chrystusa: Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody (Mk 16,15)., ale „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” Mt 28, 18-19. Jest oczywiste, że laikat nie ma władzy udzielania chrztu, chyba że w wypadku zagrożenia życia!
Jeden z najwybitniejszych polskich apologetów ksiądz Stanisław Bartynowski SI w swojej rozprawie o Duchu Świętym „Veni creator” jasno wyraża katolicki sens głoszenia wiary: „Duch Święty przebywa w Kościele jako źródło tej świętości, której udziela wiernym za pośrednictwem kapłanów. On sam jest właściwym Uświęcicielem dusz, a kapłan Jego żywym narzędziem przez które świętość z Ducha Świętego spływa na wiernych. Kapłaństwo jest to spełnianie tych wszystkich czynności, które Chrystus wykonywał, jako kapłan Nowego Przymierza. Każdy zatem kapłan może powiedzieć o sobie to, co Chrystus Pan mówił: Duch Pański nade mną dlatego mię pomazał, abym opowiadał Ewangelię ubogim, posłał mię, abym uzdrowił skruszone w sercu.” (Łk 4, 18) ( ksiądz Stanisław Bartynowski SI, Veni Creator, str. 120, Leszno 2022).
To nie owieczki mają się opiekować owieczkami, ale pasterz ma pouczać owieczki i głosić im Słowo Boże. Nie po to uczestniczymy we Mszy Świętej, którą sprawuje kapłan, żeby dowiedzieć się, że sami mamy nauczać innych, to my mamy być nauczani! To nie świeccy czytelnicy portalu Wprawo będą rozliczeni przed trybunałem Chrystusa z nauczania Ewangelii, ale kardynał Nycz! Jest rzeczą niebywałą, żeby zwykli wierni mieli przypominać biskupom i kardynałom ich elementarne obowiązki.
Przeczytaj także:
Nycz w 2004 roku wyraził zgodę na likwidację wszystkich polskich grobów przy kościele we wsi Jeleń. W miejscu spoczynku pierwszych, polskich osadników jest teraz… trawnik.
Wszystkim, którzy zainteresują się tematem, polecam dzieło Doktora Kościoła Św. Alfonsa Liguoriego „O głoszenia Słowa Bożego”. W dziele nie znajdziemy ani jednego zdania wzywającego do powszechnego nauczania Ewangelii, które miałoby dotyczyć wszystkich, także świeckich. Mamy dążyć do własnego uświęcenia i uformowania wiary w naszych rodzinach, ale jako świeccy nie należymy do Kościoła nauczającego, ale słuchającego. Jeżeli chcemy naprawdę sukcesów ewangelizacyjnych przywracajmy prawidłowe rozumienie katolickiego kapłaństwa i zwalczajmy pleniące się wszędzie fałszywe ruchy charyzmatyczne, które bluźnią Duchowi Świętemu.
Odrażający katolicki oszuście, każde twoje słowo jest szatańskim kłamstwem!
Nie ma żadnych dwóch „klas” wśród chrześcijan.
Jezus naucza:
„Ale wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, bo tylko jeden jest Nauczyl wasz – Jezus Chrystus, a WY WSZYSCY JESTEŚCIE BRAĆMI.” Mt.23, 8
Nie ma różnicy między chrześcijanami, wszyscy są równi!
Kolejne kłamstwo katolickie: tylko „kapłani” mogą głosić Ewangelię.
„… W czasie tym rozpoczęło się wielkie prześladowanie Kościoła Chrystusowego w Jerozolimie i WSZYSCY poza Apostołami rozproszyli się po okręgach wiejskich Judei i Samarii.” Dz. 8, 1
„WSZAKŻE CI, KTÓRZY SIĘ ROZPROSZYLI, SZLI Z MIEJSCA NA MIEJSCE I ZWIASTOWALI DOBRĄ NOWINĘ!!!” Dz. 8, 4
I co, katolicki oszuście, tylko Apostołowie głosili Dobrą Nowinę? Czy wszyscy Chrześcijanie, jak naucza Słowo Boże!
Chrześcijanie mają obowiązek zwiastować Ewangelię!
” Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nasz Bóg upominał, w miejsce Chrystusa prosimy, pojednajcie się z Bogiem”. 2 Kor. 5, 20
Wszyscy Chrześcijanie są kapłanami Jezusa Chrystusa!
„Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim, KAPŁAŃSTWEM, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości”. 1 Piotra 2, 9
„ALE CHOĆBYŚMY NAWET MY ALBO ANIOŁ Z NIEBA ZWIASTOWAŁ EWANGELIĘ ODMIENNĄ OD TEJ, KTÓRĄ MYŚMY WAM ZWIASTOWALI,
NIECH BĘDZIE PRZEKLĘTY!!!”. Galacjan 1, 8
AMEN!!!
Śmieszna sprawa Bronka, ponieważ sam św. Paweł nazywa Chrystusa kapłanem na wzór Melchizedeka „A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają, nazwany przez Boga kapłanem na wzór Melchizedeka.” Hbr, 5, 8-10
Pismo Święte mówi: „Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym. Takie to słowa powiedz Izraelitom».” Księga Wyjścia 19, 6
Jeden z największych świętych Kościoła powiedział:
„Gdyby zniesiono sakrament święceń, nie mielibyśmy Pana. Któż Go złożył tam, w tabernakulum? Kapłan. Kto przyjął waszą duszę, gdy po raz pierwszy wkroczyła w życie? Kapłan. Kto ją karmi, by dać siłę na wypełnienie jej pielgrzymki? Kapłan. Któż ją przygotuje, by pojawiła się przed Bogiem, obmywając ją po raz ostatni we Krwi Jezusa Chrystusa? Kapłan, zawsze kapłan. A jeśli ta dusza umiera ze względu na grzech, kto ją wskrzesi, kto da jej ciszę i pokój? Znowu kapłan… Po Bogu kapłan jest wszystkim!… On sam pojmie się w pełni dopiero w niebie.”
Autor: św. Jan Maria Vianney
Źródło: B. Nodet, Le curé d’Ars. Sa pensée – Son coeur. Présentée par l’Abbé Bernard Nodet, éd. Xavier Mappus, Paris 1995, 97–99.
Słowo Boże i Tradycja Kościoła obala wszystkie Twoje herezje pisane w szamotaninie i spazmach.
Bronka-
Twoja reakcja świadczy , że zły duch cię opętał i wydał wrzask , jak to on. Bronka nie szamocz się w swojej sekcie, bo ona cie kłamliwie naucza , wybiórczo wybiera z Pisma
Świętego co jej pasuje, aby cie zwieść.Bronka tak mi żal, że toczy cie robak demona, ale zawsze możesz wrócić na drogę prawdy, zapraszam Bronka, choć wydaje się, że nadziei brak.
„Bóg dał kapłanom taką moc, jakiej nie użyczył ani aniołom, ani archaniołom: tym, co mieszkają na ziemi, zlecił, by szafowali tym, co jest w niebie.”
Autor: św. Jan Chryzostom
Źródło: „Zawsze Wierni” nr 4 (173), lipiec-sierpień 2014, s. 7.
„Nie mówmy więc, że ofiara Mszy świętej jest tylko ucztą pamięci, ucztą wspomnień, odbywaną tylko na wspomnienie tego, co Nasz Pan uczynił podczas Ostatniej Wieczerzy. Bo to jest bluźnierstwem, potwarzą rzucaną na naukę katolicką, potwarzą rzucaną na to, co uczynił i ustanowił Nasz Pan Jezus Chrystus. To przyczynia się do upadku kapłaństwa. Kapłan nie jest w żadnym razie tylko osobą prowadzącą ucztę pamięci. On jest nie tylko tym, który podczas uczty przewodniczy zgromadzeniu. Kapłan jest tym, który składa ofiarę. Kapłan jest tym, który sprawia, że Boży Baranek ofiarny zstępuje na ołtarz, że naprawdę jest obecny na ołtarzu.”
Autor: abp Marcel Lefebvre
Źródło: Kazania abpa Marcela Lefebvre, Te Deum, Warszawa 1999, s. 44.
„Poza Kościołem nie ma ani uznanego kapłaństwa ani prawdziwych ofiar.”
Autor: św. Leon I Wielki, ep. LXXX Ad Anatolium, cap. 2.
„Wszelkie dobrodziejstwa, które społeczeństwo chrześcijańskie przyniosło światu, sięgają korzeniem jako do odległego początku swego do słowa i do trudu katolickiego kapłana. (…) Także dzieła misyjne, wykazujące tę samą wspaniałą żywotność, jaką z mocy Bożej posiada Kościół, rozwijają się i postępują głównie dzięki kapłanom, którzy w niezmiernym i niewypowiedzianym trudzie rozszerzają jako krzewiciele wiary i miłości granice Królestwa Bożego na ziemi.”
Autor: Pius XI, encyklika Ad Caatholici Sacerdotti Fastigium.
Panie Pawle , jest Pan Wielki, rzuca Pan heretyków na kolana, wyją i wyją, krzyczą i krzyczą a prawda ich powala na kolana. Brawo Panie Pawle.
Jak zwykle odwracasz kota ogonem o 180°.
O czym jest ten artykuł powyżej?
Nie odpowiedziałeś mi na proste pytanie:
Czy tylko Apostołowie głosili Słowo Boże?
Czy może WSZYSCY, którzy rozproszyli się po Judei i Samarii?
P. S.
Apostołowie zostali w Jerozolimie,
dla ścisłości.
W Dziejach Apostolskich ten kto nie dostał bezpośredniego pouczenia od samego Pana Jezusa Chrystusa nie był w ogóle słuchany, był niewiarygodny, wielu było oszustów, którzy fałszowali Ewangelię. Dlatego tak trudno było znaleźć posłuch św. Pawłowi, który musiał się odwołać do bezpośredniego pouczenia przez objawienie prywatne w drodze do Damaszku. To on zaniósł chrześcijaństwo na cały świat i zyskał miano Apostoła.
Co za bzdurę napisałaś, że apostołowie zostali w Jerozolimie, skoro św. Piotr umarł w Rzymie. Wiemy to z Tradycji Apostolskiej. To, że św. Łukasz nie napisał gdzie dokładnie się udali Apostołowie, wynikało z ostrożności i uwagi na prześladowanie.
W Dziejach Apostolskich jest opisana działalność misyjna św. Pawła, który gdzie się pojawiał, zostawiał hierarchiczną strukturę Kościoła, chociażby na Malcie, na której się znalazł przed swoją męczeńską śmiercią. Pierwszym biskupem Malty został Publiusz, co wiemy z przekazów historycznych. Apostołowie zostawili po sobie hierarchię kościelną i przekazali jej władzę daną im przez Chrystusa. Kościół zachowuję więc ciągłość władzy danej od samego Chrystusa, żadna inna wspólnota religijna nie zachowała tej ciągłości.
Jeszcze raz, bo chyba pytania nie zrozumiałeś.
Apostołowie zostali w Jerozolimie, a reszta kościoła, jak najbardziej pierwotnego, bo założonego przez Apostołów, rozproszyła się po Judei i Samarii.
I co robiła?
Głosiła Słowo Boże.
A co z Kościołami w Pergamonie, Laodycei, Smyrnie, też byli pouczani bezpośrednio przez Apostołów? Niestety nie, Apostołowie byli już wszyscy w tym czasie z Jezusem.
P. S.
Jeżeli „wyskoczysz” „mi tu zaraz z tzw. katolicką” sukcesją apostolską „, to się nie wysilaj, nie ma czegoś takiego w Biblii.
Apostoł Paweł wyznaczał Starszych miejscowych Kościołów.
Starszy Kościoła ma czuwać, żeby nikogo nie dosięgneło przekleństwo z Galata 1, 8-9
Całe Dzieje Apostolskie są o katolickiej sukcesji Apostolskiej. To chyba Ty nic nie zrozumiałaś. Św. Paweł Apostoł niósł wiarę katolicką po całym globie, a nie tylko w Jerozolimie. Oczwiście Apostołowie wybierali swoich uczniów jak np. Św. Sylwana ucznia Apostołów, ale Ci uczniowie byli wybierani przez samych Apostołów. Nie było „wolnej Amerykanki” jak chcą protestanci. Kościół już istniał, kiedy św. Łukasz zaczął pisać Dzieje Apostolskie, Dzieje Apostolskie to opis pierwszej działalności misyjniej Kościoła natchniony przez Ducha Świętego.
Kościół tzw. katolicki założył w 313 roku Konstantyn, a ten obecny zwany „katolickim”,
to produkt masońskiego Vaticanum II.
Dzieje Apostolskie relacjonują powstanie Kościoła Jezusa Chrystusa.
Ten „twór” Vaticanum II nie ma nic wspólnego z Nauczaniem Jezusa.
Możemy o tym jeszcze porozmawiać, ale na dziś koniec, nie mam już czasu.
P. S.
Zamiast Bańki POLECAM Kapustę , tak się nazywa ten człowiek, kanał: Dobra Nowina na YouTube, kanał „czysto-katolicki”. 😉
Mikołaj Kapusta to nie jest kanał czysto-katolicki, tylko kanał charyzmatyczny. To, że go polecasz dobitnie o tym świadczy.
Tak w ogóle zadam Ci fundamentalne pytanie. Skąd wiesz, że Dzieje Apostolskie w ogóle należą do Biblii skoro:
1. Zostały napisane przez członka Kościoła – czego nie uznajesz.
2. Zostały napisane dla Kościoła – czego nie uznajesz.
3. Zostały zachowane w Kościele i przechowane przez Tradycję patrz: Kodeks Watykański, który był jednym z pierwszych, który zawierał wszystkie rękopisy Pisma Świętego.
4. Weszły do kanonu Pisma Świętego po zatwierdzeniu ich przez Kościół – biskupów.
Więc w ogóle na jakiej podstawie uznajesz ważność Dziejów Apostolskich, na podstawie własnej fanaberii???
Kapusty nie lubisz?
Bardzo sympatyczny młody człowiek, otwarty na ludzi, człowiek Boży.
Skończył „teologię” – „katolicką”, to chyba jest „katolikiem”? 😉
Może nawet nauczać tzw. „religię katolicką” w szkołach.
I Bańce nieźle „dowalił”, wypunktował go, kompletny „nokaut”.
Bańka jest zadufanym w sobie, aroganckim wiejskim dupkiem, któremu się zdaje, że zjadł wszystkie rozumy, a jest tylko sługusem diabła.
Katolicyzm to ANTYCHRZEŚCIJAŃSTWO. ☹️
BĄDŹ JAK BAREJCZYK, CZYTAJ SŁOWO BOŻE!!!
I BADAJ, CZY TAK SIĘ RZECZY MAJĄ. 🙂
P. S.
Dlaczego „czepiałeś” się Kunegundy?
Dobrze napisała, cytując Wyszyńskiego, istnieje hierarchia pomocy, najpierw swoim.
Apostoł Paweł nauczał, żeby pomagać, ale w pierwszej kolejności „domownikom wiary”.
P. S.
Twój Fanclub, „pobożnych” parafian i ich komentarze zawierające głębię biblijną („jehowa”, „diabeł wyje” itp.) wprowadza mnie w świetny humor. 😉
Do następnego razu. 🙂
CZYTAJ SŁOWO BOŻE!!!
Odpowiem słowami księdza Feliksa Cozela SI z dziełka „O prawdziwości religii katokickiej:
„My katolicy mamy obowiązek najściślejszy – pod utratą zbawienia – za prawdę uznać to, co Bóg objawił, a przez Kościół św. do wierzenia nam podaje – a uznać niezachwianie bez powątpiewania i wahania!
A więc taki katolik, co nie uznaje choćby jednej prawdy, od Boga nam objawionej i przez Kościół św. do wierzenia podanej (o której wie, że jest nauką Kościoła), i który o niej jako o prawdzie, najzupełniej przekonanym nie jest, i tylko ma mniemanie, że to może prawda – a tym bardziej, gdy o niej powątpiewa, a jeszcze bardziej, jeśli jej wprost zaprzecza, katolikiem nie jest, ale wprost heretykiem!”
Ponieważ twoje komentarze zamieniają się w stalkowanie, na tym zakończę.
JEDYNYM AUTORYTETEM DLA CHRZEŚCIJAN JEST SŁOWO BOŻE. AMEN.
Powyższe komentarze wręcz sensacyjne i chyba pełne wiedzy, przeczytałem jednym tchem -gratuluję! Mała uwaga, traktujcie się delikatniej, jak przystało na tym poważnym portalu.
Jezus nauczał:
„Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam ;
Bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.”
Objawienie Apostoła Jana 3, 19