Noc Kryształowa to „nasza historia”! Skandaliczna wypowiedź prezydenta Wrocławia
11 listopada 2019 roku we Wrocławiu policja spacyfikowała marsz upamiętniający 101. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Marsz został rozwiązany zaraz po tym, gdy wyruszył. Pretekstem stało się odpalenie rac przez jego uczestników. Marsz został spacyfikowany przy pomocy gazu, armatek wodnych i pałek. Tak potraktowano we Wrocławiu Polaków idących z hasłem „Żeby Polska była Polską”.
Dwa dni wcześniej, 9 listopada, przeszedł ulicami Wrocławia inny marsz, na którego czele stanął prezydent miasta, Jacek Sutryk. Był to Marsz Wzajemnego Szacunku zorganizowany w rocznicę Nocy Kryształowej (Kristallnacht), czyli niemieckiego pogromu na Żydach w 1938. Organizatorem marszu były: Gmina Wyznaniowa Żydowska we Wrocławiu i Fundacja Bente Kahan. Przemaszerowano spod Synagogi pod Białym Bocianem na ul. Łąkową, gdzie mieściła się zniszczona przez Niemców podczas Nocy Kryształowej Nowa Synagoga.
– Są takie daty w naszej historii, o których wolelibyśmy zapomnieć. Ale na przekór temu musimy pamiętać. Są takie noce, w rocznice których chcielibyśmy milczeć. Ale na przekór temu musimy zabrać głos. Są takie wydarzenia, za które nie chcemy brać odpowiedzialności. A jednak, także na przekór temu, musimy powiedzieć: wyciągnięcie lekcji z tamtych dni, to nasza wielka wspólna odpowiedzialność. 81 lat temu mieszkańcy Breslau wystąpili przeciwko mieszkańcom Breslau – powiedział prezydent Sutryk.
– Wrocław będzie reagował na złe słowa! Będzie przerywał niegodne manifestacje, pod jakimikolwiek nie odbywałyby się sztandarami. (…) Będziemy przeciwstawiać się mowie nienawiści, myć ściany z głupich słów, stawiać odpór obraźliwej mowie, tak poprzez akcje edukacyjne, jak i przed obliczem sądów, tak długo jak będzie to konieczne – zadeklarował Sutryk.
Są takie daty w naszej historii, o których wolelibyśmy zapomnieć. Ale na przekór temu musimy o nich pamietać. Są takie noce, w rocznice których chcielibyśmy milczeć. Ale na przekór temu musimy zabrać głos. 81 lat temu mieszkańcy Breslau wystąpili przeciwko mieszkańcom Breslau. pic.twitter.com/mlFxeGyS29
— Jacek Sutryk (@SutrykJacek) 9 listopada 2019
Składam przyrzeczenie jako Prezydent Wrocławia w sercu dzielnicy wzajemnego szacunku i miejscu wydarzeń sprzed 81 lat: będziemy przeciwstawiać się mowie nienawiści, myć ściany z głupich słów, stawiać odpór przez akcje eudkacyjne i przed sądami, tak długo jak bedzie to konieczne. pic.twitter.com/jiTwrsJXBX
— Jacek Sutryk (@SutrykJacek) 9 listopada 2019
Mój komentarz: We Wrocławiu dzieją się bardzo niepokojące rzeczy. Jeżeli prezydent miasta ogłasza, że Noc Kryształowa jest „datą w naszej historii”, to mamy do czynienia z fałszowaniem historii i antypolską propagandą. Noc Kryształowa nie jest naszą historią. Noc Kryształowa to historia Niemiec. Polacy mieszkający dziś we Wrocławiu nie są spadkobiercami organizatorów Nocy Kryształowej. A jednak Sutryk stara się stworzyć wrażenie, że są i że sam fakt mieszkania we Wrocławiu czyni z Kristallnacht „naszą historię”.
Dlaczego to robi? Odpowiedź jest oczywista. To połączenie pedagogiki wstydu z wrabianiem Polaków we współsprawstwo w Holokauście. Narracja, w której niemiecki pogrom Żydów staje się „naszą historią”, ma doprowadzić do tego, że Polacy będą bili się w piersi za czyny popełnione przez niemieckich zbrodniarzy. Chodzi o to, żeby przerobić Polaków z ofiar, którymi byli, na katów, którymi nie byli. Przy okazji pacyfikuje się tych, którzy mówią o żydowskich zbrodniach natychmiast kwalifikując takie wypowiedzi jako „mowę nienawiści”. O Żydach można mówić tylko dobrze. Polaków można wrabiać w Kristallnacht. Tak wygląda „tolerancja” w wydaniu prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.
Źródło informacji i cytatów: wroclaw.wyborcza.pl, Twitter
Zobacz też:
Sutryk tak jak Dutkiewicz, Jaśkowiak i ta z Gdańska liczy, że zostanie „zauważony” i wniebowzięty na synekurę do Brukseli…
Noo,to szanowni funkcjonariusze postęp zanotowali w formie i sprawności,w zeszłym roku nieboraki pod epidemię podpadali,sami łamali,dzisiaj innym kruszą kości
Przecież to standard i normalka. To tylko wrocławski żydo-prusko-banderowski układ już od kilku kadencji prezydenckich obowiązujący.
Coś mu napisali kazali odczytać a on biedny nie sprawdził w necie i wyszedł na pajaca. Zdarza się.
Ja. Skurwysyn
Kolejny z polskich politykow sprzedany zydowskiej korporacji. Mezczyzna bez testosteronu.
Sutryk namaszczeniec żyda Dutkiewicza razem z chyba Szuldrichem w pochodzie, a dookoła pożyteczni idioci z wypranymi mózgami przez GW i inne antypolskie szczujnie.
Nie ma co sie oburzac powiedzial prawde to jest ich historia.. Jeden z dziadziem w wermachcie a drugi z dziadziem bioracym udzial w krysztalowej nocy… Ilu ich tam jeszcze jest i ferment nam sieje…
Niemiec z Ukrainy pochodzenia zydowskiego reprezentant srodowisk podstarzalych facetow w krotkich sukienkach jak nastolatki.
https://kresy.pl/wydarzenia/jak-i-dlaczego-wroclaw-staje-sie-malym-kijowem-reportaz-znanego-ukrainskiego-portalu/
To scyry prowdo, jeśli Sutryk uwaza, ze samorząd Breslau dalej lezy w granicach III. Rzeszy! Naziści niemieccy mieli ciągoty do pedalstwa, więc „Surykatka” będzie miał doborowe towarzystwo.
ta ignorantka tępa, która ma szarfę biało-czerwoną nawet nie wie, ze ją źle założyła! O rany jakie to sa tępaki! noc krysztłaowa to polska spuścizna, polska flaga potraktowana jak flaga Monako! wrocławskie matołki na czele z tym ich prezydentem!
Przecież Surtyk to kontynuator polityki Dudkiewicza a ten z kolei dziś bierze bardzo dobrze pieniążki za wynagrodzenie za zachodnią granicą. Tak więc od razu widać kto do jakiej bramki gra. To kombinatorzy robią tak by jak najwięcej zrobić zamieszania i wg swej potrzeby obrócić historię teraźniejszość i przyszłość. Zresztą wystarczy popatrzeć na tą facjatę. To fałszywy człowiek.
Jechał go sęk, kiedy to w końcu prawdziwi Polacy z krwi i kości , na nowo wezmą w posiadanie swój kraj?
Wszystko przez to żydostwo, które wspierane ogromnym kapitałem, wszędzie pcha swój nos, wszędzie ma swoich ludzi lub szabes-gojów na usługach. Coś czuję, że czeka nas ciężki los…
Podstawą w procesie wyciągania wniosków muszą być fakty. Z 28 na 29 października 1938 roku około 15000 Żydów z Rzeszy wypędzono przez zieloną granicę do Polski, pozwalając im zabrać ręczny bagaż i 10 marek. Większość wysiedlonych skupiono po polskiej stronie w prowizorycznym obozie pod Zbąszyniem. Rząd Polski, w reakcji na te wydarzenia zapowiedział, że natychmiast wypędzi do Rzeszy obywateli niemieckich z Pomorza i Poznańskiego, co wpłynęło na wstrzymanie na jakiś czas dalszych wysiedleń Żydów z Rzeszy. „Krakowski Kurier Wieczorny” pisał w pierwszy dzień Bożego Narodzenia 1938 roku: „ Ludność, licząca sześć tysięcy mieszkańców i w tym tylko osiem rodzin żydowskich, samorzutnie, w najpierwszych godzinach rozlokowała w swoich mieszkaniach parę tysięcy Żydów, zaopatrując małe dzieci żydowskie w ciepłą odzież, żywność, dając im miejsce obok własnych dzieci(…) wkład, jaki do kultury wniosła w ponurych czasach pogardy ludność małego Zbąszynia, będzie się jarzył w świątyni polskiej kultury odrębnym, nie gasnącym ogniskiem.” Ambasador niemiecki w Warszawie, Moltke, pisał w raporcie do Berlina, że kontrolowana przez rząd prasa ( istniała umowa prasowa polsko-niemiecka o rezygnacji z wzajemnych ataków) odzwierciedla tylko w drobnym stopniu wrażenie, jakie wywarła Kristallnacht w kołach politycznych i wśród szerokich mas ludności, nie wyłączając nawet ugrupowań uważanych za antysemickie: (cyt. z raportu) „Nie można zaprzeczyć, że niemieckie represje spowodowały poważny wstrząs wśród tych grup w ogóle. Czynniki grające tu rolę, to z jednej strony humanitarne idee, właściwe polskim katolikom, z drugiej strony instynktowne poczucie niepokoju, które Polacy zawsze odczuwali wobec potężnego niemieckiego sąsiada.”
Jak napisał w „Nowych Atenach” sarmacki encyklopedysta Benedykt Chmielowski: Mądrym dla memoryjału, idiotom dla nauki, politykom dla praktyki. A tak naprawdę wyglądał „nasz udział” w „Kristallnacht” : Z 28 na 29 października 1938 roku około 15000 Żydów z Rzeszy wypędzono przez zieloną granicę do Polski, pozwalając im zabrać ręczny bagaż i 10 marek. Większość wysiedlonych skupiono po polskiej stronie w prowizorycznym obozie pod Zbąszyniem. Rząd Polski, w reakcji na te wydarzenia zapowiedział, że natychmiast wypędzi do Rzeszy obywateli niemieckich z Pomorza i Poznańskiego, co wpłynęło na wstrzymanie na jakiś czas dalszych wysiedleń Żydów z Rzeszy. „Krakowski Kurier Wieczorny” pisał w pierwszy dzień Bożego Narodzenia 1938 roku: „ Ludność, licząca sześć tysięcy mieszkańców i w tym tylko osiem rodzin żydowskich, samorzutnie, w najpierwszych godzinach rozlokowała w swoich mieszkaniach parę tysięcy Żydów, zaopatrując małe dzieci żydowskie w ciepłą odzież, żywność, dając im miejsce obok własnych dzieci(…) wkład, jaki do kultury wniosła w ponurych czasach pogardy ludność małego Zbąszynia, będzie się jarzył w świątyni polskiej kultury odrębnym, nie gasnącym ogniskiem.” Ambasador niemiecki w Warszawie, Moltke, pisał w raporcie do Berlina, że kontrolowana przez rząd prasa ( istniała umowa prasowa polsko-niemiecka o rezygnacji z wzajemnych ataków) odzwierciedla tylko w drobnym stopniu wrażenie, jakie wywarła Kristallnacht w kołach politycznych i wśród szerokich mas ludności, nie wyłączając nawet ugrupowań uważanych za antysemickie: (cyt. z raportu) „Nie można zaprzeczyć, że niemieckie represje spowodowały poważny wstrząs wśród tych grup w ogóle. Czynniki grające tu rolę, to z jednej strony humanitarne idee, właściwe polskim katolikom, z drugiej strony instynktowne poczucie niepokoju, które Polacy zawsze odczuwali wobec potężnego niemieckiego sąsiada.”
To jeszcze nic, są „ludzie” co piszą taką historię.
https://www.tysol.pl/a39440-11-listopada-Migalski-Hitler-i-Stalin-napadli-na-faszyzujaca-dyktature-gdzie-przesladowani-byli-Zydzi-
Sprawa jest prosta -we Wrocławiu jest największa szpiegowska placówka Niemiec dla przykrywki nazwana Konsulatem – dopóki ta placówka będzie we Wrocławiu będą tam rządzić miłośnicy bandyty Bandery i V Kolumna anty Polska
pytanie do Wrocławian sprawcie w IPN jaki ma związek Sutryk z oficerem SB z Koszalina o tym samym nazwisku !
Szanowni Państwo, często odnotowuję fakt, że albo nie umiecie, albo nie chcecie czytać ze zrozumieniem.
Odbieram wypowiedź pana Prezydenta Wrocławia jako szczególnie cenną. Nie jestem w stanie się zgodzić, że ta wypowiedź ujmuje nam godności, natomiast Wasze wypowiedzi osądźcie sobie sami, wielu z nich bym się wstydził. Wśród Waszych wypowiedzi znalazła się jedna konkretna zamieścił ją 1234 Mówi. Taka wypowiedź wnosi coś konkretnego do dyskusji i nie jest powielanym bełkotem jednego przez drugiego. Może kiedyś nauczymy się dyskutować, bo na chwilę obecną ubolewam, ale nie.
Wrocławianie to od lat debile.
Takie zera wybierają do władz.
Przecież ten człowiek nie tylko niedouk ale również arogant.
Ja temu urzędniczynie rozkazuję, won z mego kraju.