„Nasz towarzysz ukarał te psy”. Antifa i muzułmanie szydzą z ofiar masakry w Las Vegas. Zamachowiec był członkiem Antify!
Islamiści oraz członkowie Antify, która przez FBI została uznana za organizację terrorystyczną, entuzjastycznie zareagowali na masakrę w Las Vegas, w której zginęło 59 osób a 527 zostało rannych, a na ofiary wylano wiadro szyderstw. Zamachowiec był aktywnym członkiem lewackiej Antify.
Szefowie Antify w Australii napisali, że składają hołd zamachowcowi z Las Vegas.
– Jeden z naszych towarzyszy kazał tym popierającym Trumpa psom zapłacić za wszystko – napisali członkowie Antify, którzy – podobnie jak cała lewica – walcząc z patriotami i narodowcami, powołują się na walkę z „hejtem i nienawiścią”.
Po kilku dniach okazało się, że antifiarze składali hołd człowiekowi, który był aktywnym działaczem ich organizacji. Według informacji przedstawionych przez Alexa Jonesa na kanale Info Wars, Stephen Paddock był związany z amerykańską Antifą i uczestniczył w protestach sprzeciwiających się prezydenturze Trumpa, a FBI znalazło w jego pokoju publikacje wydane przez Antifę i zdjęcia z podróży na Środkowy Wschód. Jako źródło Jones wskazuje osobę uczestniczącą w akcji w hotelu Mandala Bay. Związana z ISIS agencja informacyjna Amaq podała, że kilka miesięcy przed dokonanym atakiem Paddock przeszedł na islam i jako neofita dokonał masakry podczas koncertu plenerowego muzyki country.
Muzułmanie równie entuzjastycznie jak działacze Antify zareagowali na atak w Las Vegas. Bije z nich równie duża nienawiść do Donalda Trumpa, co w przypadku lewicy.
– Co teraz Trump? Zakazałeś „radykalnym muzułmanom” podróży do Ameryki! Allah wysłał swojego żołnierza spośród twoich ludzi – czytamy w mediach społecznościowych. I dalej piszą: Prezydent Trump nie może ci pomóc przetrwać, należy się bać. Poddajcie się chętnie albo bądźcie przygotowani na zabicie waszych ludzi i zniewolenie waszych kobiet – brzmi kolejny komentarz.
Inni muzułmanie nazywają zamachowca „Lwem Tauhidu”, „bratem”, oraz wyrażają nadzieję, że „prezydent-kukiełka zaprzestanie ingerencji w krajach muzułmańskich”. W wielu komentarzach podkreślili, że to, co się wydarzyło w Las Vegas, to dopiero „przedsmak masakry jaką mają zamiar zgotować znienawidzonej Ameryce” oraz „rozpustnemu miastu Las Vegas”. Postępowanie zamachowców określili mianem „sprawiedliwości Allaha”.
Wielokrotnie powtarzam, że lewactwo i muzułmanie mają wspólne cele, które wynikają z doktryny islamskiej oraz marksizmu kulturowego. Wśród nich jest deprecjacja, a ostatecznie destrukcja wartości wynikających z cywilizacji łacińskiej oraz podeptanie chrześcijańskiego uniwersalizmu na drodze zbudowania zupełnie nowego porządku. Czynią to na różne sposoby. Na drodze „powolnego marszu przez kulturę i obyczaje”, hidżry oraz terroru. Widząc to, co się dzieje, nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości. Lewactwo i islam mają wspólne cele i za wszelką cenę chcą je zrealizować. Tylko silne trwanie przy tożsamości chrześcijańskiej, odwaga oraz odrzucenie na śmietnik historii polityki ustępliwości jest w stanie nas obronić przed agresorami.
Warto również wspomnieć, że jednym ze wspólnych celów lewactwa i islamistów, do czego oficjalnie niechętnie przyznają się jedni i drudzy, jest legalizacja pedofilii, co na szwedzkim przykładzie wyjaśniam w poniższym filmie:
Źródło: infowars.com, newsweek.com,
Wypowiedzi muzułmanów na portalach społecznościowych: www.memri.org/jttm/isis-supporters-rejoice-las-vegas-attack-social-media-what-now-trump-you-banned-radicalized#_edn1