Ze względu na epidemię koronawirusa Ukraina ewakuowała z Chin grupę kilkudziesięciu swoich obywateli. W czwartek (20.02.2020) w Charkowie wylądował samolot z ewakuowanymi, którzy mają odbyć kwarantannę w ośrodku wypoczynkowym w Nowych Sanżarach w obwodzie połtawskim. Mieszkańcy zorganizowali blokadę na drodze, rozpalili ogniska i obrzucili autobusy kamieniami. Doszło do starć z policją. Na miejsce została wezwana Gwardia Narodowa, która utorowała drogę do miejsca kwarantanny.
Ewakuowanych przywieziono do Nowych Sanżar siedmioma autobusami. Kierowcy ubrani byli w stroje ochronne. Pasażerowie mieli maski. Mieszkańcy próbowali nie dopuścić autobusów do miejsca kwarantanny. Na drodze postawiono ciężarówkę. Szef administracji obwodowej zagroził, że jeśli blokada nie zostanie zdjęta, ewakuowani pójdą do ośrodka pieszo. Po dowiezieniu ewakuowanych do ośrodka protesty nie zakończyły się. Na miejsce udał się premier Ukrainy Ołeksij Honczaruk.
Źródło informacji: kresy.pl
Zobacz też:
Cieszmy się, że coś się zmienia na lepsze. Nie zarezali a przecież mogli
Ukraińcy mają wprawę w atakowaniu ludzi. Coś na ten temat mógłby powiedzieć, gdyby żył, brat mojej babci, zamordowany bestialsko przez ukrainców, za nie wydanie kryjówki ukrywanej Żydówki.
Chwala wieczna Bohaterowi.