Konfederacja o sprawie dezertera Emila Czeczki: „Kara śmierci dla zdrajców stanu” [WIDEO]

Konfederacja/ fot. screen
6

W czwartek (16.12.2021) pełniący służbę na granicy polsko-białoruskiej 25-letni żołnierz Wojska Polskiego, Emil Czeczko, zbiegł na Białoruś. W wywiadzie dla białoruskiej telewizji oskarżył funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej o mordowanie wolontariuszy pomagających migrantom.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

We wtorek (21.12.2021) rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Aleksandra Skrzyniarz, poinformowała, że żołnierzowi postawiono zarzut dopuszczenia się kwalifikowanej postaci przestępstwa dezercji. Grozi za to kara do 10 lat więzienia. Postanowienie o przedstawieniu zarzutów wydał Dział do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ w Białymstoku. – To kolejny krok zmierzający do wszczęcia za podejrzanym poszukiwań listem gończym, w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za przestępstwo dezercji – przekazała prokurator Skrzyniarz.

Odnosząc się do sprawy Czeczki podczas poniedziałkowej (20.12.2021) konferencji w Sejmie posłowie Konfederacji zaapelowali o przywrócenie kary śmierci dla zdrajców stanów. Poseł Kulesza wskazał, że dezercja w sytuacji wojennej powinna być karana śmiercią. Karę 10 lat więzienia określił jako „kuriozalną”.

Poseł Robert Winnicki podkreślił, że postępowanie Emila Czeczki jest „zdradą w warunkach quasi-frontowych”. Wskazał, że nie chodzi tylko o działania wojskowe, ale również o „starcie w mediach”, które „toczy się w przestrzeni propagandowej i informacyjnej”. – Takie działanie musi być ukarane z najwyższą surowością – powiedział Winnicki. – Polska powinna być państwem poważnym, które wyciąga konsekwencje wobec tych, którzy dopuszczają się zdrady w sytuacji krytycznej, w sytuacji frontowej, czy quasi-frontowej – podkreślił.

Winnicki wskazał też, że niedopuszczalnym jest, aby żołnierz z zarzutami o pobicie członka rodziny i złapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu i narkotyków, był wysyłany na pierwszą linię na granicę. Poseł Konfederacji podkreślił, że w tej sytuacji, jak również w związku z innymi zaniedbaniami dotyczących działań wojska na granicy, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powinien wytłumaczyć się przed Sejmem i podać do dymisji po takiej kompromitacji.

Źródło informacji: Twitter, PAP, Konfederacja/Facebook

Zobacz też:

Posłowie Konfederacji pod transparentem „Szczepienie czyni wolnym”. Histeryczna reakcja premiera Morawieckiego, posłów opozycji i ambasady Izraela

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Greg mówi

    za to ze ktos slaby psychicznie kula w leb?

  2. Tomasz mówi

    Nie. Za to, że zdezerterował.

  3. Buran mówi

    Rządzący znieśli karę śmierci za dezercję i zdradę stanu pewnie w obawie aby ich nie objęła, bo są już tacy politycy którzy mają duże „zasługi”.

  4. Alm mówi

    Konfabulanci knesejmowi pewnie w wojsku nie byli. Tym nie mniej. Będąc pod okupacją nie mamy obowiązku posłuszeństwa okupantowi.

  5. Polski Lwów mówi

    Konfideracja, która zgodnie z eurokołchozie i kacapami działa przeciwko Polsce i obronie granic powinna przestać się wypowiadać w takich tematach. Skoro wolą rzeszę, Izrael i kacapów od Polski to może niech wyjadą do niemiec

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.