Katarzyna TS: Bosak, ale w ostrogach
– Parę dni temu rozmawiałem z jednym z polityków POPiS-u, który mówi mi: „Co wy nam tutaj wystawiacie takiego kandydata, Bosaka?”. Ja mówię: „Bosak, ale w ostrogach” – powiedział Janusz Korwin-Mikke podczas inauguracji kampanii prezydenckiej Konfederacji. Chciałabym zobaczyć minę tego polityka. Czy wiedział, do czego nawiązuje JKM? Na wszelki wypadek wyjaśniam, że chodzi o tytuł książki Stanisława Grzesiuka „Boso, ale w ostrogach”. To jedna z moich ulubionych książek. Jest świetnie napisana, a jej bohaterem jest chłopak z biednego, przedwojennego Czerniakowa, który nigdy się nie poddawał, był honorny, od bitki się nie wywijał, a do obozu w Dachau trafił za to, że wywieziony do Rzeszy na roboty strzelił Niemca w pysk i uciekł. To nie jest historia wymyślona, tylko autentyk. A „boso, ale w ostrogach” to zasada życiowa, która mówi, że można być biednym, ale nie można być uległym. Nie można pozwolić, żeby inni weszli ci na głowę i tobą pomiatali. Słabszych trzeba bronić, a silniejszych się nie bać. „Z szaconkiem, bo się może skończyć źle”.
Poseł POPiS-u zapytał Korwina-Mikkego, co Bosak będzie mógł im zrobić, jak zostanie prezydentem. JKM odparł, że będzie mógł zawetować ustawy i kierować wnioski do Trybunału Stanu, a ponieważ sędziowie są podzieleni na wspierających PO i wspierających PIS, to z przyjemnością skażą swoich przeciwników. Reasumując: nie lekceważcie Bosaka, bo możecie się zdziwić.
Pięć lat temu, gdy PiS ogłosił, że kandydatem tej partii będzie Andrzej Duda, mało kto wiedział, o kogo chodzi. Wiele osób myliło go z przewodniczącym Solidarności Piotrem Dudą. Sondaże pokazywały, że Bronisław Komorowski wygra w pierwszej turze. Wygraną miało mu odebrać wyłącznie przejechanie zakonnicy na pasach. Andrzej Duda był lekceważony i wyśmiewany. Komorowski nie chciał z nim debatować. Tłusty kot zlekceważył młodego wilczka. A potem nastąpił ZONK i Andrzej Duda został prezydentem. Potem nastąpił kolejny ZONK i PiS wygrał wybory zyskując samodzielną większość. Platforma po dziś dzień nie może wyjść ze zdziwienia, jak to się mogło stać. Ano mogło i stało się. Lekceważenie przeciwnika okazało się zgubne.
Dziś Prawo i Sprawiedliwość lekceważy kandydata Konfederacji. Przekaz jest następujący: Bosak to pryszczaty nikt, który do pięt nie dorasta Andrzejowi Dudzie. PAD przedstawiany jest jako mąż stanu, bez którego Polska zginie marnie. Ale ten „mąż stanu” nie miał odwagi, żeby realne przeciwstawić się nagonce na Polskę, którą urządzili Żydzi po nowelizacji ustawy o IPN. Gdy w styczniu 2018 roku ambasador Izraela Anna Azari urządziła prowokację podczas obchodów wyzwolenia Auschwitz, Kancelaria Prezydenta wydała następujące oświadczenie: „Na prośbę strony izraelskiej, Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski spotka się w poniedziałek z Ambasador Izraela Anną Azari, w celu omówienia sytuacji związanej z dyskusją wokół nowelizacji ustawy o IPN.” Skończyło się na zmianie ustawy pod żydowskie dyktando, a PAD skwapliwie podpisał tę kapitulację.
„Mąż stanu” Andrzej Duda wielokrotnie pozwalał na upokarzanie Polski, jak np. podczas wizyty prezydenta Izraela Reuwena Riwlina, którego PAD bronił pomimo haniebnych słów Riwlina przypisujących Polakom współudział w Holokauście. „Mąż stanu” Andrzej Duda opowiadał duby smalone o wspólnym dziedzictwie polsko-żydowskim i wychwalał muzeum Polin, czyli antypolską jaczejkę opluwającą Polaków walczących o niepodległość. „Mąż stanu” Andrzej Duda przepraszał Żydów za Marzec’68 i klęczał przed tablicą na Dworcu Gdańskim, skąd wyjeżdżały pociągi wywożące z Polski żydowskich budowniczych Polski Ludowej, którzy pokłócili się ze swoimi komunistycznymi towarzyszami z frakcji tzw. chamów. Po tym cyrku, jaki „mąż stanu” Andrzej Duda urządził w rocznicę Marca’68 powiedziałam sobie, że nigdy już na niego nie zagłosuje. Andrzej Duda, na którego głosowałam w 2015 roku, naprawdę ciężko pracował nad tym, żeby utracić mój głos. Udało mu się.
Gdy 3 maja 2019 roku „mąż stanu” Andrzej Duda oświadczył, że jest za wpisaniem Unii Europejskiej do Konstytucji RP, stało się dla mnie jasne, że ten człowiek jest po prostu zagrożeniem dla Polski. To nie jest mąż stanu. To jest ktoś, kto nie rozumie, czym jest polski interes narodowy i polska racja stanu. Proszę więc nie straszyć mnie, że jak nie będę głosować na Andrzeja Dudę, to wygra nierozgarnięta Kidawa-Błońska. Dziś obawiam się, że jak Andrzej Duda wygra wybory, to będziemy mieli eurokołchoz wpisany do ustawy zasadniczej i Rzeczpospolitą Przyjaciół zamiast Rzeczypospolitej Polskiej. Na osłodę „mąż stanu” Andrzej Duda pokrzyczy groźnie w jakiejś sali gimnastycznej, że „nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy”. I tyle naszego.
Wysłuchałam dziś przemówienia Krzysztofa Bosaka, które wygłosił podczas inauguracji kampanii prezydenckiej. Bosak nie pokrzykiwał, nie wymachiwał szabelką, nie odgrażał się. Spokojnie i merytorycznie wskazał, wobec jakich zagrożeń stoi Polska i jak Prezydent RP powinien reagować na te zagrożenia. Co ważne, Bosak nie obiecywał gruszek na wierzbie. Nie opowiadał też polit-poprawnych kocopołów o tym, że trzeba łączyć, a nie dzielić, bo – wicie, rozumicie – kochajmy się, a tamci są niefajni, bo dzielą, a my jesteśmy fajni, bo łączymy. Jak ja mam już serdecznie dość tych andronów na wysokim C! Dobrze było dla odmiany posłuchać spokojnej, rzeczowej analizy i konkretów. Myślę, że jest bardzo wielu Polaków, którzy nie chcą już słuchać pyskówki między PO i PiS i wolą, gdy traktuje się ich poważnie mówiąc do nich jak do dorosłych ludzi. A takie właśnie było przemówienie Krzysztofa Bosaka. To było przemówienie do dorosłych ludzi, a nie do gówniarzy okładających się kijami.
Reasumując: „Bosak, ale w ostrogach” poważnie traktuje Polaków, a „mąż stanu” Andrzej Duda jest dziś tłustym kotem, który lekceważy młodego wilczka. Nie wiem, co z tego wyniknie. I chyba nikt nie wie. Czy zakonnica już czeka na pasach? Pożyjemy, zobaczymy. Ale jedno jest pewne: to będzie bardzo ciekawa kampania wyborcza.
Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats
Zobacz też:
No pomódlmy się , żeby dobrze było i żebyśmy wygrali i Bosaka prezydentem mieli .
Ma pani rację potrzebuje modlitwy.
Ma czas jest młody, 4-10 lat na praktykę.
Pozbyć się starszych pomagierów politycznych,( nigdy jemu nie wybaczø przegranej). Zaczøc praktykowac spotkania z politykami innych krajów. Rosja , Niemcy, Izrael, Iran.
To samo robi Putin pomaga Syryjczykom obejmuje sięz Netaniachu.
Trump wyzywał Kim-Un Północna Korea teraz dwaj “koleśie”.
Tak samo co za miłość z Chinami.
Żona powinna jemu doradzac ( kobiety majø 6 zmysł) co do rozpoznania fałszywego “życzliwego “ doradcy politycznego.
Powodzenia.
Konfederacja niestety toruje drogę do władzy PO. Przykro, że ludzie z poglądami prawicowymi dali się tak zmanipulować i omamić. Czas pokaże podobnie jak w przypadku Kukiz że Konfederacja to farbowany lis. Powoli już to widać… Tylko szkoda bo dla Polski będzie prawdopodobnie już za późno
A w 2015 nie chciala Pani zaglosowac za Grzegorzem Braunem albo owczesnym kandydatem RN Marianem dzis sz…ta Kowalskim?
HIT!!! Rozmowa Kornela Morawieckiego z Grzegorzem Braunem. | forumdlazycia tradycji katolickiej.pl
Dlaczego?
Wiem teraz dlaczego unikalem pisania slowa „zyd” – dlatego, Ze nie wiedzialem jak napisac. Wszyscy pisali z duzej jak Izraelita, Amerykanin, Rosjanin a mnie wdawalo sie to prowokacja lub jakas sluzalczoscia nie wiadomo do kogo. Znajomym zydom z dziecinstwa napisalbym Polak, gdyz Polskosci i patriotyzmu, pragmatyzmu wiekszosc Polakow mogliby uczyc swoim przykladem.
W tym chyba kryje sie ich sila i spojnosc: Pragmatyzm powodowany, opisywany wypaczanym patriotyzmem np przemowienia Dudy.
To jest dosc ciekawe:
nie mozemy pragmatyzmu odbierac jako brak patriotyzmu, gdyz musimy wygrywac.
O co mnie idzie? (spoko – Polacy nie gesi i swoj slang maja)
Gdyby nie ci przyjaciele szkraba, Polacy – z wyznania i ze srodowiska zydow, nie mialbym mozgu strutego przedwojenna literatura, techniczna tez, nalezalbym do partii i dalej by juz jakos szlo „po lini”.
No kto nam narzucil pojecia, ze bogaty jest madrzejszy i wogole lepszy – skad to sie wzielo, zydzi nam to wmowili?? Widac, ze pani Kasia stara sie ten watek rozwiazac.
Podam pewien zeglarski sposob.
Splatana strasznie line na pokladzie jachtu plynacego wokol Przyladka Dobrej nadziei, nie wysupluje sie po kawalku tworzac nastepne suply, lecz rozklada sie na pokladzie – rozciaga az pozorne suply same sie porozkladaja.
Ladowe szczury maja taki zwyczaj, ze wycigaja line po kawalku zdziwieni, ze sie tak splatala sobie lezac – lezala sobie i sie splatala.
Cytat „A potem nastąpił ZONK i Andrzej Duda został prezydentem. Potem nastąpił kolejny ZONK i PiS wygrał wybory zyskując samodzielną większość. „”
to byl prosty pomysl, aby przecignac zydow na strone PIS – pomysl, jak sie potem z tego wyplatac – pomysl jest – wlasnie Bosak i Konfederacja.
Czy ten pomysl z 2014 roku wyborczego jakos wypali???
Jezel znajdzie sie, a wlasciwie odnajdzie i wypali po 6 latach, to Trump tez go zastosuje – moze nie??
Trump tez musi w czasie sztormu rozciagac sznur problemow – nie wolno przekladac wyciagajac jakies metry – samo sie nie splatalo lezac!!
Pani Katarzyno!
Z. Wrzodak, m.in. były były członek Zarządu Regionu Mazowsze i były członek Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” na temat K. Bosaka (źródło: http://wrzodakz.neon24.pl/post/152709,chcialo-by-sie-miec-na-kogo-glosowac) napisał tak: „Moim zdaniem, Bosak to młody Giertych, to on mógł być ostatnim popartym na rezydenta, ale jak zwykle to media kształtują oraz tzw. ,,ludzie z cienia” umysły nawet ludzi z opcji narodowej. Chciało by się mieć na kogo głosować!!! Niestety, ale widocznie My, Polacy nie zasługujemy na prezydenta, który nie zdradzi nie oszuka. Trochę naiwnie czekałem, aż zakończą się głupie tzw. pro-amerykańskie pra – wybory w Konfederacji, którzy wystawią sensownego kandydata na Prezydenta R.P.
Niestety, ale jak wskazała TVN tak się policzyli, że wystawili gościa, który kompletnie jest nie wiarygodny i w najmniejszym stopniu nie zasługuje by go popierać i zaangażować się w jego wybór. Bosak to ulubieniec liberalnych mediów, żaden narodowiec, sam się określa jako liberał – konserwatysta. Bosak nie posiada żadnych, najmniejszych zasług w ratowaniu Polski, narażenia się w obronie Polski, wręcz przeciwnie, płynie z nurtem rzeki jak zdechła ryba. 15 lat studiował i żadnych studiów nie skończył. 38 – letni kawaler? Od 2007 roku nie wiadomo z czego żył siedząc w Warszawie, a pochodzi z Zielonej Góry. Mieszkając w Warszawie, trzeba było mieć na wynajem mieszkania, płatne studia, na życie. Pytanie nasuwa się kto go utrzymywał???
Pracował krótko w liberalnej fundacji republikańskiej założonej przez ,,słynnego” posła PIS Przemysława Wiplera, był tam dyrektorem. Fundacja ta, finansowana była min. przez fundacje niemieckie takie jak: Eberta, Schumana, Adenauera, a wiec Bosak wypłatę miał min. z pieniędzy niemieckich. FR dostarczała kadry dla PIS w poszczególnych ministerstwach czy agencjach. Tajemnicą poliszynela jest też to, z czyich pieniędzy utworzył tzw. klub N44, który to klub posiadał piękne mieszkanie w centrum W-wy oraz jakie są osiągnięcia tego klubu i jakie zadanie realizował ten klub??? Pomijając jego nie jasną przeszłość, skupmy się teraz na jego programie i jego wypowiedziach w mediach. Moim zdaniem mówił co innego co ma zapisane w swoich koncepcjach programowych Konfederacja. Bosak popiera okupacje wojsk amerykańskich w Polsce, popiera budowę obcych baz wojskowych w Polsce za nasze pieniądze, popiera zakupy uzbrojenia wojskowego w USA, popiera tworzenia monopolu amerykańskiego w energetyce itp. Czyli opowiada się za kluczowymi interesami mafii syjonistycznej z ameryki w Polsce. A w polityce zagranicznej będzie otwarty na zachód, i ,,izolował” Rosję. Czyli po co wybory, po co zmieniać Dudę na Bosaka czy na Siemoniaka czy innych.
Moim zdaniem, Bosak to młody Giertych, to on mógł być ostatnim popartym na rezydenta, ale jak zwykle to media kształtują i tzw. ludzie z cienia umysły nawet ludzi z opcji narodowej. Wybrali najgorszy ,,towar” dla Polaków. Już pewniejszym i o wiele poważniejszym kandydatem z Konfederacji był by Poseł Braun. Konfederaci, jak można było tak być naiwnym, dać się wpuścić w maliny!!! Ktoś z zewnątrz wystawił wam kandydata a Wy, daliście się ograć jak żółtodzioby w polityce. Nadal Polska nie ma szczęścia. 19.01.2020 rok Sk-ice”.
Czy może się Pani krytycznie odnieść do tego tekstu? Pzdr. RobertC
Tak też myślałem. Bosak może przyciągnąć do Konfederacji kobiety. Ale czy nie odciągnie przynajmniej na czas wyborów prezydenckich mężczyzn ?! O Dudzie nie wspomnę, bo od dłuższego czasu w ogóle nie zasługuje na jakikolwiek szacunek od Polaków podobnie jak i inni kandydaci z obozu bandy czworga. A tak w ogóle to uważam, że po prawej stronie zaczyna być miejsce obok Konfederacji na radykalną prawicę, która nie będzie reformowac systemu zydokomunistycznego, ale wyrwie go wreszcie z korzeniami.
Generalnie „słuszna koncepcja” Pani Kasiu ale nie mogę się powstrzymać przed kilkoma uwagami. To nie PAD a potem PIS wygrali wybory! W Polsce nie wygrywa się wyborów, tylko przegrywa się je nieudolnym sprawowaniem władzy i utratą kontaktu z rzeczywistością społeczno-gospodarczą. Tak więc w 2015 nie PAD wygrał wybory, tylko przegrał je PBK zatopiony przez „dorobek” własny i serwującej „ciepłą wodę” ekipy Tuska. Od 2015 dorobek PIS jest jednak na plusach i to tych „dodatnich”. Pomimo błędów i uśpienia „miłościwie nam panujących”. ogłupiona TVPIS INFO itd. milcząca większość nie widzi na razie powodów do stwierdzenia, ” państwu już dziękujemy”! Ludzie coraz silniej widzą dysonans między „państwem dobrobytu”, a swoimi „kieszeniami”, nie na tyle dotkliwie jednak by twardo zareagować. Przykładając regułę Pareto zaryzykuję twierdzenie, że głosy 80% wyborców determinuje ich standing materialny, a tylko 20% czyste przekonania ideowe. Dlatego o ile nie nastąpi jakieś załamanie gospodarcze PIS władzy nie straci Konfederacja do tego momentu będzie raczej Danielem, Jonaszem czy innym prorokiem nawołującym PIS bezskutecznie do opamiętania. Pocieszające jednak jest to, że ww. przetrwali zwycięsko wszelkie próby „dezaktywacji” ze strony władców i ich dworów. A PIS zachowuje się od wyborów 2019 jak Żydzi ostrzegani, że jeśli się nie opamiętają to zginą. Reakcją było:” Jedzmy, pijmy i bawmy się, bo jutro i tak wszyscy pomrzemy”. Nie pamiętam która to księga, bo ST czytałem 3 dekady temu 🙁 .W każdym razie z poziomu robola widzę, że w mojej firmie już zaczynają czuć spowolnienie w UE i Niemczech (niższa sprzedaż,mniej nadgodzin, rwanie premii). To by było logiczne. Postawię tezę, że pełne przełożenie gospodarki europejskiej na polską to ok. rok. Tak było przy kryzysie 2008, który w Polskę uderzył rykoszetem dopiero w 2009 roku. Ściskajmy kciuki za K. Bosaka, by gromadził kapitał polityczny Konfederacji. W pełni będzie on dopiero do wykorzystania za 3 lata do Parlamentu. Stawiam, że w 2021 rok już będziemy wchodzić z innym Premierem. Premier z POwołania (Naczelnika)-bankier „z zawodu”-historyk z wykształcenia wyleci z tego napompowanego idiotyczną propagandą balonu jako zbędny balast. Ale to już PIS nie pomoże, jak w gospodarce będzie gorzej! Popierajmy K. Bosaka i Konfederację. W końcu doczekamy się upadku tego okrągłostołowego, zgotowanego nam przez służby i finansjerę Babilonu!
Flex – pełna zgoda!
Nawiązując do tytułu. Z tej książki Grzesiuka, który był komunistą, wynika, że w jego czasach niektórzy komuniści mieli poglądy narodowe. W sumie ciekawa sprawa.
Jesteście opóźnieni z newsami . Na konfederacja są zdjęcia ze ślubu Bosaka !!!
Na zdjęciu wygląda jakby to był ozenek z musu – sytuacyjny – przedwyborczy.
Z musu, to gdyby się ze mną żenił. Wtedy na zdjęciu by tak wyglądało.
Jest pani w pomyłce,nikt się nie żeni z musu.
W dzisiejszych czasach ( wymysł ( feministek) ja mam czas I tak dalej .
Wynikiem tego wyzwolenia , setki HEKTARÓW samotnych kobiet gotowe na małżenstwo a tu niema partnerów.
Pan Bosak usmiecha się w sercu, i mówi “ JAMCi, JAMCI, JAMCI TWÓJ. Oczywiscie jego żona okazała się “ dobrym rybakiem”.
Haha Owszem, nie ma kandydatów na męża, pustka! Trzeba się nieźle napracować i mieć niezwykłe szczęście, by mieć obecnie jakiegokolwiek sensownego kandydata na męża!
A Bosak wygląda mi na zdjęciach raczej na lekko zestresowanego, ale chętnego;) Poza tym, na wesele zwykle czeka się baaardzo długo i ślub bierze się minimum rok po zaręczynach (decyzji), więc prawdopodobnie plan ożenku powstał już dawno:)
Też tak to odebralam
Co może zmienić „chłopczyk w krótkich majteczkach” ,którego nie stać było nawet na stanięcie przeciw pedałom gdy w 2019-ym szturmowali Czestochowę?