Rano Niemcy przysyłają do komendanta Mokotowa (ppłk Józefa Rokickiego „Karola”) wziętych do niewoli oficerów AK jako parlamentariuszy z propozycją kapitulacji. Rozmów nie podjęto.
Na Mokotowie cały dzień toczą się niezwykle zacięte walki. Zdziesiątkowane oddziały powstańcze nie są w stanie utrzymać pozycji. Budynek szkoły na Woronicza siedmiokrotnie przechodzi z rąk do rąk.
Dowódca Mokotowa, ppłk „Karol” podejmuje decyzję o przejściu kanałami z Mokotowa do Śródmieścia. Ewakuacja ma objąć oddziały wojskowe, władze cywilne i rannych.
Pod gruzami zbombardowanej przez Niemców kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 129 ginie Eugeniusz Lokajski, mistrz Polski w rzucie oszczepem i wicemistrz świata w pięcioboju. Lokajski wykonał ponad 1000 zdjęć dokumentujących Powstanie Warszawskie. Bombardowanie zaskoczyło go w zakładzie fotograficznym, do którego udał się po filmy do aparatu.
Po upadku powstania zdjęcia Eugeniusza Lokajskiego wyniosła ze stolicy jego siostra Zofia. Na początku XXI wieku przekazała je na rzecz Muzeum Powstania Warszawskiego.
Przeczytaj też:
A Stalin spokojnie czekał aż resztki patriotów Niemcy wyrżną do końca
Warszawa była nazywana Paryżem Europy. Piękne miasto, dziarscy, wspaniali ludzie. Dzisiaj, na miejscu pięknych kamienic, zburzonych przez niemców, stoją szklane paskudy, wieżowce. Po mieście szaleje Czaskowski i jego zgraja, oraz sprowadzeni przez pis ukraińcy i inni nachodźcy. Fatalnie to wygląda.