Kaja Godek przystępuje do koalicji RN/Wolność. Relacja z konferencji prasowej [WIDEO]
Do koalicji Ruchu Narodowego i Partii Wolność dołączyła dziś Kaja Godek, działaczka pro-life z Fundacji Życie i Rodzina, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Zatrzymaj Aborcję”. Godek będzie kandydatką koalicji w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
„Posłowie PiS-u o poglądach pro-life są pacyfikowani przez władze partii i nie mogą nic zrobić w ramach tej formacji politycznej” – powiedziała Godek podczas konferencji prasowej. „Wynika z tego prosty wniosek: głos na Prawo i Sprawiedliwość to dzisiaj jest głos za aborcją” – podkreśliła działaczka pro-life.
Godek poinformowała o naciskach, jakie Unia Europejska wywiera na kraje członkowskie w sprawie legalizacji aborcji. „To wszystko pokazuje, że dziś potrzebny jest wielki marsz dla życia” – powiedziała Godek wskazując, że ten marsz powinien odbyć się w formie głosowania w najbliższych wyborach. „Nie zmarnujcie swojego głosu na aborterów i partie proaborcyjne” – zaapelowała Kaja Godek. „Jesteśmy potrzebni w Brukseli, żeby hamować pomysły europejskiej lewicy”.
Zobacz też:
Do mądrych mężczyzn dołącza mądra kobieta. Jako Polacy i katolicy musimy wszystko zrobić, aby ta antyestablishmentowa koalicja zdobyła jak najwięcej głosów i zmiotla ze sceny politycznej układy sięgające rodowodem nawet czasów stalinizmu, a strojace się w piórka udawanego patriotyzmu i udawanego katolicyzmu.
Oby tylko nie zadziałał tu mechanizm wahadła. Skrajności światopoglądowe, nigdy nie były dobrem społeczeństw.
Jako katolicy ludzie powinni robić użytek z dekalogu i umiejętności odróżniania dobra od zła. To tak niewiele i jednocześnie tak wiele! „Nie zabijaj”… „Nie kradnij”… „Nie cudzołóż”… Recepta na dziesięcio składnikowy lek przeciw otaczającej nas rzeczywistości samozagłady, jest gotowa i aktualna od wieków.
Co zaś układów na scenie politycznej się tyczy, to te widoczne i domyślne, są jedynie czubkiem przysłowiowej góry lodowej. Obawiam się, że ów skostniały układ ruszyć może jedynie rewolucja umysłów wszystkich Polaków a sądząc po ilości i liczebności lewicujących ugrupowań, organizacji i po wypowiedziach ich „wodzów”, jeszcze wiele wody w Wiśle upłynie, nim poziom wściekłości narodu osiągnie punkt wrzenia.
Poparłbym, gdyby nie chodziło tylko o koryto.
Bandyci którzy są obecnie u władzy i ci którzy byli poprzednio oprócz wyżerania z koryta częstują nas przymusowymi szczepionkami, sprowadzili wojska okupacyjne, szykują kasę za ustawę 447, próbują wprowadzić cenzurę, zadłużają nas w eskimoskich bankach, sprowadzają nachodźców celem dokonania podmiany etnicznej, wprowadzają wszelkiej maści dewiacje agendy 2030. Ciężko będzie to pobić.
Ruch Narodowy i MW składają wniosek o delegalizacje PO i Nowoczesnej, co już dawno powinno nastąpić !