Dzisiaj zadecydują o losach znanej polskiej firmy! Czy dojdzie do ukartowanego przejęcia?

2

Ludzie nie wiedzą, że Morliny to Chińczycy. Myślą, że to polska, rodzinna firma. Drobimex – niemieckie wędliny. Drosed – francuski kurczak, Sokołów – Duńczycy i Finowie, Balcerzak – Niemcy, a ludzie myślą, że polskie – mówił jakiś czas temu prezes Konspol.

Dzisiaj w branży mięsnej, wieprzowej, paść ma kolejny i zdaje się ostatni tej wielkości polski bastion, Zakłady Mięsne Henryk Kania, który zadomowiły się nawet na półkach zagranicznych supermarketów.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

„Auchan, Carrefour, Delikatesy Centrum, E-Leclerc, Intermarche, Kaufland, Lidl, to tylko początek długiej listy sklepów, w których można było kupić produkty Henryka Kani. Marki znane z Biedronki „Nasze smaki” czy „kraina wędlin” to także produkty tej firmy. Przez lata ZM Kania liczyły zyski, osiągając w 2017 roku rekordowe 1,4 mld było tak, aż do pierwszego kwartału 2019. Ten zakończyły z 10-milionową stratą”

– czytamy na SwiatRolnika.info

„Problemy finansowe ZM Henryka Kani (ZMHK) to z jednej strony dramat dla pracowników spółki, jej akcjonariuszy, obligatariuszy i kooperantów biznesowych. Z drugiej – doskonała okazja dla rynkowych rywali do przejęcia majątku firmy. Ale do tanga zawsze trzeba dwojga. Sęk w tym, że Henryk Kania nie ma ochoty tańczyć z konkurencją. Ta jednak nie daje za wygraną i o „rękę niedawnego króla wędlin” prosi nadzorcę sądowego, mimo że ten nie ma mandatu, aby tego typu prośby rozpatrywać. Czy oferta zakupu Zakładów, która pojawia się w przestrzeni publicznej na kilka dni przed – kluczowym dla losów Kani – głosowaniem rady wierzycieli, może mieć zatem jakieś drugie dno?”

– pyta Jagoda Fryc na łamach businessinsider.com.pl

Serwis przedstawił listę zdarzeń, które pokazują, że upadek upadek i planowane przejęcie ZM Henryk Kania mogło być ukartowane:

  • W środę, 28 sierpnia, Zakłady Mięsne Henryk Kania przedstawią radzie wierzycieli plan naprawczy i propozycje układowe. Głosowanie to jest kluczowe dla dalszych losów mięsnej spółki
  • Na kilka dni przed głosowaniem w przestrzeni publicznej pojawiła się oferta przejęcia majątku ZM Henryka Kani przez firmę Tarczyński. Oferta ta trafiła jednak pod zły adres. Otwartym pozostaje pytanie, czy działanie to nie miało przypadkiem jakiegoś drugiego dna?
  • Największym wierzycielem Kani jest Alior, dla którego mięsna spółka to niejedyny problematyczny klient. Nie powinno zatem dziwić, że kontrolowany przez skarb państwa bank może być żywo zainteresowany tzw. opcją inwestorską, która zapewniłaby mu szybkie odzyskanie pieniędzy
  • Tarczyński twierdzi, że z propozycją rozważenia możliwości przejęcia majątku ZMHK przyszli do niego „doradcy i wierzyciele Kani”. Sęk w tym, że rada wierzycieli nie uchwaliła w tym zakresie żadnej wymaganej prawem uchwały
  • Za przejęcie majątku Kani firma Tarczyński oferuje 120 mln zł. I do takiej kwoty miałyby zostać zredukowane długi Zakładów. Zadłużenie ZMHK wynosi ogółem 833 mln zł. Szybko licząc, redukcja do 120 mln zł oznaczałaby, że wierzyciele odzyskaliby zaledwie 1/7 pieniędzy (około 14 proc.). Są to jednak uproszczone wyliczenia
  • Zarząd Kani przekonuje, że ma lepszy plan naprawczy, który wyprowadzi spółkę na prostą, pozwoli uregulować długi i to bez konieczności ich redukcji
  • Do nadzorcy trafiła również oferta Cedrobu, która jest relatywnie najmniej atrakcyjna. Ale Cedrob ma asa w rękawie. Sympatyzuje ze środowiskiem PiS. Dla kontrolowanego przez skarb państwa Aliora kandydat ten mógłby być zatem potencjalnie atrakcyjny

„Analizując jednak całą sytuacje w której znalazła się obecnie spółka widać, że komuś bardzo zależy, aby opcję inwestorską wprowadzić w życie. Z relacji ZMHK widać, też że najwyraźniej robi to bez porozumienia z zarządem firmy. Otwartym pozostaje pytanie, jak należy takie działanie interpretować?”

– pyta „Świat Rolnika”.

„Czy kolejna polska, dotychczas dobrze prosperująca firma mięsna dostanie szanse na odbudowanie posiadane potencjału? Czy też polscy producenci, stracą kolejną możliwość na współpracę z firmą o 100 %polskim kapitale- o tym przekonamy się już dziś”

– czytamy na SwiatRolnika.info

Dzisiaj rada wierzycieli Kani będzie decydować o przyjęciu lub odrzuceniu propozycji układowych i restrukturyzacji!

Przeczytaj:

Energetyk obala lewackie mity! „Nie znają praw fizyki!” Krzyż na Giewoncie zapewnia bezpieczeństwo w całej okolicy!

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. marju73 mówi

    Coraz mniej Polski w Polsce. Smutne co globalistyczny NWO robi a jeszcze smutniejsze jak łatwo to idzie.

  2. Kazimierz Walczy mówi

    Morawiecki, jako dawny współpracownik wywiadu niemieckiego, będzie rozwalał to co polskie. Warto tu opisać przypadek Kopalni Krupiński, firmę Solaris, sprowadzenie żydowskich banków JP MORGAN, sprowadzenie niemieckich firm MAN, mercedes, zwolnienie ich z podatków i dołożenie setek milionów na rozruch. Jeżeli firma Tarczyński, niemiecka firma z branży mięsnej, chce wykupić Zakłady Mięsne Kania, to po to m.in. Krzywy Mateuszek jest premierem, żeby takie rzeczy się działy. Sługus szwabsko-żydowski, to MM.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.