CNN: siły powietrzne USA zezwalają na turbany i hidżaby! Armia maszeruje w stronę postępu

Według telewizji CNN, siły powietrzne USA miały „zaktualizować” swój regulamin. Kwestia dotyczy noszenia turbanów i hidżabów przez wojskowych. Dotychczas rygorystyczne prawa zostały zmienione, aby ułatwić życie muzułmanom, chcącym podkreślić swoją wiarę. Oprócz tradycyjnych chust, dozwolone ma być także noszenie długich włosów oraz brody. Niemal jedynym kryterium określającym służbistów, ma być „schludny i konserwatywny” wygląd. Samo rozpatrywanie wniosków o pozwolenie na emanowanie swoją religię nie może przekroczyć 30 dni w USA. Wydana zgoda zaś obowiązuje dożywotnio. Dotychczas procedury miały być skomplikowane, a ich rozpatrywanie długotrwałe. W 2018 roku pierwsza służąca w lotnictwie muzułmanka, Maysa Ouza, uzyskała pozwolenie na noszenie hidżabu. W 2029 pierwszy Sikh, Singh Bajwa dostał od przełożonych pozwolenie na noszenie turbanu.

Ułatwienie procedur żołnierzom ma być istotnym krokiem w stronę wspierania różnorodności i szerzenia tolerancji w armii. Zadziwiającym jest, jak bardzo podejście społeczeństwa zmieniło się na przestrzeni kilkunastu lat. Po zamachu na WTC bowiem, wygląd przypominający tradycyjnych Arabów powszechnie budził w ludziach lęk i niepokój. Turbany, brody i wszelkie znaki charakterystyczne dla bojowników islamu automatycznie odstraszały ludzi. Nawet, jeśli dotyczyły zwykłego taksówkarza. Tymczasem, pozwolenie na okazywanie swojej przynależności religijnej uzyskali nawet wojskowi. Zdecydowanie, „standardowy” obraz amerykańskiego żołnierza odbiega bardzo od mężczyzny w turbanie i z brodą. Najwidoczniej, czasy, jak i narracja się jednak zmieniły. Czegóż się bowiem nie robi dla poprawności politycznej?

Źródło informacji: edition.cnn.com

Przeczytaj również:

Słupsk zafundował uczniom seksedukację przez telefon. Ordo Iuris składa zawiadomienie do Kuratorium Oświaty