Był mężczyzną, został kobietą i dowodzi jednostką Bundeswehry
Jednostką Bundeswehry będzie dowodzić transseksualista. Podpułkownik Anastasia Biefang została komendantem 381 batalionu techniki informacyjnej w Storkow pod Berlinem, przejmując odpowiedzialność za 750 żołnierzy. Biefang rozpoczęła służbę jako mężczyzna. Na początku była podstawowa służba wojskowa, potem kurs oficerski, studia pedagogiczne i kolejne etapy kształcenia w sztabie generalnym. Dziś Biefang ma 43 lata i jest kobietą po terapii hormonalnej i operacji zmiany płci.
Fränzi Pietke rzeczniczka prasowa jednostki 381 w Storkow cieszy się z obecności nowej koleżanki. Jak podkreśla „udział kobiet wynosi u nas jedynie 5 procent”. Jej zdaniem, kto jako kobieta nie obawia się zadań wymagających niejednokrotnie ciężkiego fizycznego wysiłku, zdobywa także akceptację żołnierzy. Zważywszy na fakt, że Biefang ma 187 cm wzrostu i jest z niej „kawał chłopa”, ciężki wysiłek fizyczny nie powinien być dla niej problemem. Ale czy to wystarczy do zdobycia akceptacji żołnierzy? I czy transseksualista to wymarzona przez feministki „kobieta w armii”?
Źródło: dw.com
szkoda, że takich oficerów nie mieli w 39 – oj ta wojna wyglądałaby zupełnie inaczej
Teraz przeobrazi się w pszczółkę i zostanie królową roju.
teraz to coś będzie testować te biedne 750 niemieckich żołdaków – wielu z nich pewnie wolałoby znaleźć sie pod Stalingradem
„Fränzi Pietke rzeczniczka prasowa […]: „udział kobiet wynosi u nas jedynie 5 procent”.”
Muszę panią rzeczniczkę zmartwić: jak w jednostce pojawi się tysiąc podobnych do pana(i) Biefang, to dalej będzie tylko 5 procent kobiet…
No…to teraz czekamy na pierwszego barana ( to takie zwierze ) w szeregach niemieckich. Polska powinna więcej łożyć na swoją armię, bo istoty bezrozumne są nieobliczalne
Już święta islamskie w Niemczech wprowadzają po tem będą strefy szariatu aż w końcu cały zachód będzie muzlumanski i „panią ” pułkownik zrzucą z Bundestagu 🙂