– Wsparcie finansowe: http://paypal.me/jacekmiedlar https://wprawo.pl/wsparcie
– BLUZY, KOSZULKI, KALENDARZE I CZAPKI: https://wprawo.pl/sklep
– Kanał na CDA: http://CDA.pl/Jacek_Miedlar
– Portal: http://wPrawo.pl
– Blog: http://jacekmiedlar.pl
– Twitter: http://twitter.com/jacekmiedlar http://twitter.com/wprawopl
Jeżeli YT juża skasował film, jest dostępny poniżej:
Ja na miejscu ojca oficjalnie przeszedł bym na islam razem ze swoim dzieckiem!!!!! Po tym pojawił bym się w szpitalu z kałasznikowem!!!
Rozmowa z Krzysztofem Bosakiem o tym co sie dzieje w szpitalach w Wielkiej Brytanii i Szwecji, gdzie eutanazje przeprowadza sie codziennie bez uzgodnienia z rodzina, ani z samym chorym.
Wszyscy to powinni wiedziec, zwlaszcza ci, ktorzy idealizuja swiat medyczny na zachodzie.
https://www.youtube.coom/watch?v=VpOrTDWC-14
Chorzy, o ktorych bog – lekarz zdecydowal, ze powinien umrzec (czesto, bo sa potrzebne organy, dla kogos wazniejszego), koncza, jak wspomniany przez ksiedza sw. Maksymilian Kolbe w Oswiecimiu. Sa zaglodzeni, podaje sie im tylko morfine, zeby moze bylo bardziej „humanitarnie”.
Jacek dzieki Bogu że jesteś i PRAWDĄ siejesz spustoszenie wśród zdegenerowanego lewactwa. Módlmy się za Alfiego.
Alfie nie zyje. Wczesniej ojciec poszedl na wspolprace z lekarzami, podziekowal za pomoc, tez i Polsce. Zasugerowal, zeby juz zamilknac w tej sprawie. Zgodzil sie wiec …na co? Czy mu cos obiecali? A pod oslona nocy wykonali swoj wyrok, zeby wykazac, ze mieli racje. Ksiedza slowa o wstrzykiwaniu f… okazaly sie prorocze?
Osobiscie nie wierze w naturalna smierc tego chlopca i obym sie mylila.
Pokoj jego duszy…
Kilka zdań w sprawie Alfie’go, czyli skąd pochodzi zło
Sprawa Alfie’go budziła skrajne emocje. Jednak mało kto zwrócił uwagę, że problem polega na tym, że dzieci, czy to w W. Brytanii, czy w Europie, czy w końcu w Polsce są własnością państwa. Niechaj zatem nikt się nie dziwi, że państwo decyduje. Skoro państwo ma prawo decydować, czego uczą się dzieci, czy mają być szczepione i na co, czy dać 500 plus i wyprawkę, to nie można się dziwić, że państwo decyduje kogo utrzymać przy życiu. Jednak nikt nie walczy z wszechobecnym państwem, wchodzącym coraz bardziej z brudnymi butami w rodziny. Ba, nawet przeciwnie, w sejmie protestują, że to państwo ma dorzucić kolejne 500 żywej gotówki rehabilitacyjnej, zamiast starać się wyrzucić 2/3 polityków i ich przydupasów z żerowisk i na wszelkich i różnych posadach skarbu państwa. Dlatego powiem brutalnie, że jak wydarzy się okazja, to wszyscy korzystają z show medialnego, próbując ugrać na popularności, a los dziecka dla większości jest obojętny. To jest brutalna prawda. Dopóki ludzi nie zaczną walczyć, aby państwo wycofało się z rodziny (i nie tylko) i ograniczyło swoją rolę do minimum, m.in. do jej prawnej ochrony przed zakusami zboczeń, ochrony życia, a wkraczać w sytuacji ewidentnej krzywdy i czasami może fundusz specjalny w sytuacjach nadzwyczajnych, to moim zdaniem jedynie chodzi o wygodnictwo z jednej strony i o pełnię władzy nad każdym człowiekiem, z drugiej, czyli państwa. Bo jakoś nikt nie zauważył takiej oto prawidłowości: kiedy rodzice mieli wpływ na to, co się dzieje w rodzinie (jeszcze wcale nie tak dawno), to ojciec może czasem dał klapsa, ale patologii , maltretowania dzieci i dzieciobójstwa jakby nie było (i bez pomocy finansowej państwa). Im bardziej walczymy o ochronę/prawa dzieci, odbierając prawa rodzicom, przerzucając wolę decydowania na państwo, jest takich patologii coraz więcej. Przypadek??? W żadnym wypadku. To są konsekwencje. Bo rodzice mają zdjętą odpowiedzialność (poza alimentacyjną oczywiście), a państwu tak naprawdę gówno zależy na dzieciach. Państwu tylko chodzi o to, aby przyszły obywatel płacił podatki na żerowisko dla decydentów. A w normalnym świecie rodzice Alfie’go chcieli wywieść swoje dziecko do Włoch, powinni pierwszym samolotem lecieć. Ale nie. Skoro daliśmy prawo decydowania państwu, to się teraz nie dziwmy. A do tych co zawzięcie walczyli od strony chrześcijańskiej (sam jestem katolikiem i praktykującym i Pismo Święte też znam), zadaję pytanie: skąd wiedzą, czy walcząc o usilne utrzymywanie aparatury przy Alfie’m i wzmożoną opiekę lekarską nie ograniczyli tej opieki w wielu innych przypadkach, narażając innych na utratę zdrowia i życia???? Skoro wszystko skupione, ba, cały świat na jednej osobie?? Bo czasami może się okazać, że walczyli z wolą Boga. Dlatego zamiast walczyć o aparaturę dla Alfie’go, powinni walczyć o wyzwolenie rodziny z wszechwładzy państwa (rządu) i tyle. A Bóg daje i zabiera. Chyba, że też im chodzi o medialną popularność. Bo tak naprawdę wszystkiemu winne są współczesne państwa (rządy), którym daliśmy prawa decydowania o wszystkich zakamarkach naszego życia. I w sensie politycznym one (te współczesne rządy), niczym nie różnią się do nazizmu, czy stalinizmu. Oczywiście, widzę różnicę, nie ma terroru fizycznego, bowiem kontrola techniczna i psychologiczna (ogłupianie w mass mediach) są póki co wystarczające. Ale przecież żadnego ruchu nie zrobimy bez woli i wiedzy rządu. Niech każdy się zastanowi, co może zrobić bez kontroli i wiedzy rządu? Bo nawet pisząc to, co teraz, będzie również kontrolowane. I można pisać tak bez końca. Tak, że różnica polega na bardziej „cywilizowanych” metodach terroru. Ale w sensie politycznym … ? Dlatego tak, Alfie jest/był symbolem i pouczeniem dla wszystkich (takim głosem wołającym na pustyni) i z tego tytułu należy mu się cześć i szacunek, bo przez oziębłość i wszechpanujące zło tego świata wycierpiał, ale czy wszyscy wyciągną właściwe wnioski. Dlatego z mojej strony pozostaje mi jeszcze w pokorze dodać: Anielski orszak niech Twą duszę Alfie przyjmie, Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba, A pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi, Aż przed oblicze Boga Najwyższego. I Wieczny odpoczynek racz Alfie’mu dać Panie. Amen. A reszta, niech sobie wyciąga wnioski, skąd pochodzi prawdziwe zło. Bo w podobnej sytuacji jak Alfie są tysiące… w innych szpitalach, a pewnie w Polsce też, tyle, że media tam nie zajrzały…., a kolejne tysiące są za przyzwoleniem władz zabijane jeszcze przed urodzeniem.