Bezczelna manipulantka! Thunberg wykorzystała spotkanie z polskimi górnikami do agitacji w Davos [WIDEO]

W połowie stycznia 2020 roku Greta Thunberg przyjechała do Polski. Wraz z ekipą BBC usiłowała wejść na teren elektrowni Bełchatów, ale nie została wpuszczona. Natomiast w kopalni Makoszowy w Zabrzu przyjęto ją z otwartymi ramionami.

– A i owszem, spotkaliśmy się z Gretą Thunberg na kopalni Makoszowy, a potem byliśmy na kopalni Guido wraz z ekipą telewizyjną BBC, aby Greta zobaczyła choć namiastkę dołu kopalni. Przekazaliśmy Jej, że Górnicy nie boją się zmian i przeobrażeń, wszak pod warunkiem, że rozmawia się z nimi uczciwie i prowadzi rzetelny dialog i wypracowuje konkretny kompromis. Podkreśliliśmy, że kopalnie nie generują dwutlenku węgla CO2 i można je z powodzeniem wyposażyć w nowoczesne technologie z pożytkiem dla środowiska jednocześnie nie tracąc miejsc pracy – napisał na Facebooku działacz Związku Zawodowego Górników, Jerzy Hubka, i załączył zdjęcia z Gretą Thunberg.

Co z tym zrobiła klimatyczna aktywistka? We wtorek (21.01.2020) podczas przemówienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos Thumberg powiedziała: „W zeszłym tygodniu spotkałam się z górnikami w Polsce, którzy stracili pracę z powodu zamknięcia kopalni. I nawet oni się nie poddali. Przeciwnie, wydają się rozumieć lepiej niż wy, że musimy wprowadzić zmiany„. W taki sposób nastoletnia Szwedka wykorzystała spotkanie z polskimi górnikami, którzy wystąpili w tym klimatycznym cyrku w roli pożytecznych idiotów przyklaskujących dekarbonizacji polskiej energetyki.

Podczas przemówienia w Davos Thunberg wezwała też do całkowitego zaprzestania emisji CO2. – Nie potrzebujemy niskoemisyjnej gospodarki. Nie musimy zmniejszać emisji. Nasze emisje muszą się skończyć! – stwierdziła Thunberg, a następnie powtórzyła swoją apokaliptyczną opowieść o świecie, który stoi w ogniu.

Thunberg zażądała natychmiastowego wstrzymania wszelkiego finansowania inwestycji związanych z paliwami kopalnymi oraz natychmiastowego, całkowitego odejścia od tych paliw. – To musi być zrobione natychmiast – oświadczyła Thunberg i oskarżyła uczestników forum w Davos, że nic nie robią i już się poddali, a następnie opowiedziała o polskich górnikach rzekomo popierających jej postulaty. Zakończyła szantażem emocjonalnym. – Nasz dom wciąż stoi w płomieniach. Wasz brak reakcji podsyca ten ogień z każdą godziną. Mówimy wam, żebyście działali tak, jak byście kochali swoje dzieci ponad wszystko – powiedziała Thunberg.

Reasumując, małpka kataryniarza zażądała natychmiastowego odłączenia ludzi od prądu i ogrzewania. Takie są cele lobby wykorzystującego nastoletnią dziewczynkę z autyzmem. A polscy górnicy wzięli udział w tej hucpie prowadzącej do likwidacji ich miejsc pracy.  

Źródło informacji: Facebook, Youtube

Zobacz też:

Thunberg w roli małpy kataryniarza. Kulisy skoku na kasę metodą „na katastrofę klimatyczną”