Treść odwołania od decyzji prezydenta Wrocławia ws. zakazu Marszu Polski Niepodległej
7 listopada o godz. 14.00 w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu zostało złożone odwołanie od decyzji prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza, zakazującej Marszu Polski Niepodległej. Poniżej zamieszczamy pełną treść odwołania.
ODWOŁANIE od decyzji Prezydenta Miasta Wrocławia z dnia 6 listopada 2018 roku (WBZ.DBO.5310.2.42.2018.AB) w sprawie zakazu odbycia się zgromadzenia publicznego w dniu 11 listopada 2018 roku w godzinach 16:30 – 22:00, która została opublikowana w Biuletynie Informacji Publicznej w dniu 6 listopada 2018 roku o godzinie 15:04
Imieniem Piotra Rybaka, jako jego pełnomocnik, na podstawie art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 24 lipca 2015 roku – Prawo o zgromadzeniach, składam odwołanie od decyzji Prezydenta Miasta Wrocławia z dnia 6 listopada 2018 roku i wnoszę o jej uchylenie.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z dnia 6 listopada 2018 roku Prezydent Miasta Wrocławia zakazał odbycia się zgromadzenia zaplanowanego na dzień 11 listopada 2018 roku w godz. 16:30 – 22:00, o którym zawiadomił Piotr Rybak składając w dniu 12 października 2018 roku stosowne pismo do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego Wrocławia zgodnie z art. 7 ustawy – Prawo o zgromadzeniach. Z treści zawiadomienia wynika, że organizatorem i przewodniczącym zgromadzenia ma być pan Piotr Rybak, a celem zgromadzenia jest uświęcenie 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Odwołujący nie zgadza się z powyższą decyzją Prezydenta Miasta Wrocławia. Zgodnie z art. 57 Konstytucji RP każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich zaś ograniczenie tej wolności może określać jedynie ustawa. Ustawą tą jest przede wszystkim ustawa z 24 lipca 2015 roku prawo o zgromadzeniach, która w art. 14 stanowi, że organ gminy wydaje decyzję o zakazie zgromadzenia nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia, jeżeli:
1) jego cel narusza wolność pokojowego zgromadzania się, jego odbycie narusza art. 4 lub zasady organizowania zgromadzeń albo cel zgromadzenia lub jego odbycie naruszają przepisy karne;
2) jego odbycie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, w tym, gdy zagrożenia tego nie dało się usunąć w przypadkach, o których mowa w art. 12 lub art. 13;
3) zgromadzenie ma się odbyć w miejscu i czasie, w których odbywają się zgromadzenia organizowane cyklicznie, o których mowa w art. 26a.
Powyższy przepis zawiera enumeratywną listę przesłanek wydania zakazu odbycia zgromadzenia. Analogiczne zapisy (jeśli chodzi o punkty 1 i 2 zacytowanego przepisu) zawierała też uprzednio obowiązująca ustawa z 5 lipca 1990 roku prawo o zgromadzeniach, stąd też aktualność zachowało orzecznictwo sądów administracyjnych, Sądu Najwyższego jak też Trybunału Konstytucyjnego, z okresu obowiązywania tej ustawy.
Wolność zgromadzeń nie jest absolutna, co potwierdza wspomniany przepis art. 57 zdanie 2 Konstytucji RP, ograniczanie wolności zgromadzeń powinno być jednakże traktowane jako absolutny wyjątek, co wskazuje na potrzebę zawężającej interpretacji wszelkich ograniczeń dotyczących swobodnego, pokojowego zgromadzania się. Każdy więc zakaz odbycia zgromadzenia musi być oparty i w sposób przekonywujący, dokładny uzasadniony przesłankami określonymi w art. 14 ustawy. Ograniczenia wolności zgromadzeń nigdy też nie powinny opierać się na ogólnych przypuszczeniach bądź prognozach. Ewentualny zakaz nie powinien być podejmowany bez uprzedniej wnikliwej oceny stopnia zagrożenia zakończonej wnioskiem o wysokim prawdopodobieństwie takowego (por. uchwała Trybunału Konstytucyjnego z 16 marca 1994 r., W 8/93, OTK 1994/1/18; orzecznictwo ETPC, w szczególności wyrok ETPC z: dnia 2 października 2001 r. w sprawie Stankov i the United Macedonian Organisation Ilinden przeciwko Bułgarii, skargi Nr 29221/95, 29225/95; z dnia 20 lutego 2003 r. w sprawie Djavit An przeciwko Turcji, skarga Nr 20652/92; wyrok ETPC z dnia 8 lipca 2008 r. w sprawie Vajnai przeciwko Węgrom, skarga Nr 33629/06 – dostępne w HUDOC).
W orzecznictwie sądów krajowych i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazuje się również, że zakaz zgromadzeń w żadnym wypadku nie może wynikać z tego, że organ władzy publicznej nie akceptuje stanowiska osób biorących udział w zgromadzeniu, bowiem zadaniem organów władzy publicznej, jak i sądów, nie jest analizowanie haseł, idei i treści, które nie naruszają przepisów obowiązującego prawa, a którym służyć ma zgromadzenie, z punktu widzenia przekonań osób działających w imieniu organu administracji czy też sędziów orzekających w sprawie zakazu (por. wyrok ETPC z dnia 12 czerwca2014 r. w sprawie Primov przeciwko Rosji, skarga Nr 17391/06, HUDOC; wyrok NSA z dnia 25 maja 2006r., I OSK 329/06, ONSAi WSA 2007 nr 2, poz. 45, str. 188).
Odnosząc się do przesłanki z art. 14 pkt 2 ustawy – Prawo o zgromadzeniach, wskazanej jako jedna z podstaw wydanej decyzji zakazującej zorganizowania przedmiotowego zgromadzenia, zauważyć należy, że wykładnia tego przepisu uwzględniać musi wspomniane wartości i normy wyższego rzędu, wynikające z Konstytucji RP i przepisów prawa międzynarodowego. Przewidzianą w nim przesłankę zagrożenia życia lub zdrowia ludzi albo mienia w znacznych rozmiarach, a dalej zmierzającą do ograniczenia wolności zgromadzeń poprzez wysoce restrykcyjny zakaz ich przeprowadzenia należy interpretować stosunkowo wąsko.Zgodnie ze stanowiskiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu wyrażonym w wyroku z dnia 14 grudnia 2005r., sygn. IV SA/Po 983/05 w przypadku konfliktu konstytucyjnie gwarantowanej wolności zgromadzeń z innymi prawami, takimi jak bezpieczeństwo, porządek publiczny – wolność zajmuje pozycję równorzędną. Z powołanych względów, w orzecznictwie sądów administracyjnych (rozpatrujących przed dniem 14 października 2015 r. sprawy w zakresie odwołań od decyzji organów administracyjnych na gruncie Prawa o zgromadzeniach) konsekwentnie przyjmowano, że wynikającym z art. 8 ust. 1 pkt 2 ustawy (odpowiednik obecnie obowiązującego przepisu art. 14 pkt 2 Prawa o zgromadzeniach) obowiązkiem organów administracji publicznej jest nie tylko formułowanie przypuszczeń co do ewentualnych zagrożeń wynikających z planowanego zgromadzenia, ale wskazanie i wnikliwa identyfikacja negatywnych aspektów zgromadzenia na tle konkretnych okoliczności sprawy. Wymaga to wykazania, iż w okolicznościach konkretnej sprawy zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego albo mienia w znacznych rozmiarach ma charakter realny (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 10 stycznia 2014 r., sygn. akt I OSK 2538/13, LEX nr 1456989).
Prezydent Miasta Wrocławia w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji wskazał, że organizacja zgromadzenia może naruszać przepis art. 4 ust. 2 ustawy – Prawo o zgromadzeniach (przesłanka zakazania odbycia się zgromadzenia z art. 14 pkt 1 ustawy). Podkreślić jednak należy, że na etapie postępowania wyjaśniającego przed organem administracji nie sposób przekonująco stwierdzić, że w zgromadzeniu będą brały udział – jako uczestnicy zgromadzenia – osoby mające przy sobie broń, materiały wybuchowe, wyroby pirotechniczne lub inne niebezpieczne materiały lub narzędzia. Dla zastosowania przesłanki z art. 14 pkt 1 ustawy odbycie zgromadzenia „ma naruszać” art. 4 Prawa o zgromadzeniach, nie zaś „może naruszać” wskazany przepis. Organ, bazując na swoich dotychczasowych doświadczeniach, jest być może w stanie przewidywać, że uczestnicy zgromadzenia będą posiadać niedopuszczalne narzędzia i materiały (np. środki pirotechniczne), jednak sama ta „potencjalność”, „możliwość” nie jest wystarczająca dla wydania zakazu zgromadzenia. Odmienna interpretacja miałaby charakter rozszerzający przesłankę z art. 14 pkt 1 ustawy umożliwiającą zakazanie skorzystania z konstytucyjnej wolności zgromadzeń, gdy tymczasem zgodnie z powołanymi już wyżej orzeczeniami TK i NSA, niedopuszczalne jest takie interpretowanie przepisów, które prowadzić będzie do zawężania tej wolności chronionej art. 57 Konstytucji RP.W praktyce wskazana podstawa wydania przez organ gminy zakazu odbycia zgromadzenia może być zastosowana, jeżeli organ ten poweźmie wiarygodne i potwierdzone dowodowo wiadomości, że organizatorzy lub planowani uczestnicy zgromadzenia zbierają broń, materiały wybuchowe, wyroby pirotechniczne lub inne niebezpieczne materiały lub narzędzia z zamiarem ich użycia podczas zgromadzenia(por. S. Gajewski, A. Jakubowski, Prawo o zgromadzeniach. Komentarz, Warszawa 2017).W zaskarżonej decyzji organ nie powołuje się na takowe dowody i nie wskazuje, aby dowiedział się o zbieraniu wymienionych w przepisie art. 4 ust. 2 narzędzi lub materiałów przez organizatorów i potencjalnych uczestników zgromadzenia zaplanowanego na 11 listopada 2018 roku. Opiera się jedynie na przypuszczeniach, że takie narzędzia i materiały mogą zostać użyte w czasie planowanego wydarzenia.
Pozostając przy analizie powołanej przez Prezydenta Miasta Wrocławia przesłanki z art. 14 pkt 1 ustawy wskazać należy, że przepis ten stanowi, iż organ wydaje decyzję o zakazie zgromadzenia, jeśli cel zgromadzenia lub jego odbycie naruszają przepisy karne. Norma ta ma zatem charakter blankietowy i odsyła do regulacji prawnokarnej. W doktrynie wskazuje się, że w obecnym stanie prawnym uznać należy tę podstawę zakazu zgromadzenia za nieznajdującą zastosowania wobec wadliwości konstrukcji (por. S. Gajewski, A. Jakubowski, Prawo o zgromadzeniach. Komentarz, Warszawa 2017).Organ musi bowiem wskazać dokładny przepis karny, którego hipotezę narusza cel lub odbycie zgromadzenia. Rzecz jednak w tym, że regulacje prawnokarne odnoszą się do osób, nie zaś do zdarzeń (zgodnie z art. 1 § 1 k.k., „odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia”). Konstrukcja tych przepisów wyklucza zatem sytuację, w której zostaną one naruszone nie przez osobę, lecz przez zdarzenie. Tym samym „odbycie zgromadzenia” czy „jego cel” nie są w stanie naruszyć przepisów karnych, mogą to bowiem uczynić najwyżej osoby odbywające to zgromadzenie czy określające jego cel.Treść art. 14 pkt 1 ustawy się do nich jednak nie odnosi, wprost bowiem z niej wynika, że dla wydania decyzji o zakazie zgromadzenia to jego odbycie lub cel mają naruszać przepisy karne, nie zaś osoby związane z tym zgromadzeniem.Tymczasem brak jest w systemie prawnym normy prawa karnego, którego hipoteza odnosiłaby się do „celu” czy „odbywania się” zgromadzenia. W powołanym komentarzu do ustawy, A. Jakubowski wskazuje ponadto, że stosowanie normy przepisu art. 14 pkt 1 ustawyutrudnia, czy wręcz uniemożliwia dodatkowo posłużenie się w nim czasownikiem „naruszać” w czasie teraźniejszym („narusza”), nie zaś w przyszłym („naruszy”). W konsekwencji to, czy „odbycie zgromadzenia” bądź „jego cel” wypełniają hipotezę normy karnej – oceniać należy na dzień wydawania decyzji, nie zaś planowanego zgromadzenia. Gdyby zatem nawet przyjąć – niedopuszczalną jak wskazano – rozszerzającą wykładnię analizowanego przepisu, to niemożliwe jest, aby w dniu wydawania decyzji stwierdzić, że uczestnicy odbywający zgromadzenie naruszają przepisy karne, skoro jeszcze do jego odbycia nie doszło. A zatem, nawet przy takiej interpretacji, w dniu wydawania decyzji jedynie osoba organizatora jest potencjalnie w stanie naruszać przepisy karne popełniając czyn zabroniony w drodze sformułowania określonego celu zgromadzenia. W zawiadomienia z dnia 12 października 2018 roku wynika natomiast, że celem zgromadzenia jest jedynie świętowanie 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości i bez wątpienia cel ten nie narusza przepisów prawa karnego. Prezydent Miasta Wrocławia w sposób nieuzasadniony wskazał zatem, że samo odbycie planowanego zgromadzenia mogłoby naruszać m.in. art. 256 i 257 k.k. oraz art. 52 § 1 k.w. Trudno tak daleko idący wniosek opierać wyłącznie na fakcie dopuszczenia się przez niektóre osoby biorące dotychczas udział w tych samych zgromadzeniach co Piotr Rybak, zachowań opisanych w uzasadnieniu decyzji czy nawet popełnienia przez niego samego w 2015 roku przestępstwa z art. 256 k.k.
Na uwagę zasługuje, że celem przedmiotowego zgromadzenia ma być wspólne świętowanie setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Jest to wydarzenie wyjątkowe, do którego przygotowania od dłuższego czasu czynią władze państwowe, samorządowe i sami obywatele. Wydaje się, że należy umożliwić swobodne świętowanie tej szczególnej rocznicy wszystkim mieszkańcom Wrocławia i okolic, osobom o różnych poglądach i różnych preferencjach w sposobie obchodzenia rocznicy odzyskania niepodległości. We Wrocławiu od lat organizowane są rozmaite formy świętowania tego dnia w postaci marszów, parad, biegów, pikników i koncertów. Marsz, którego dotyczy zaskarżona decyzja, mógłby być jedną z tych form skierowaną do osób o konserwatywnych, narodowościowych poglądach.
Zgodnie z art. 16 ust. 1 ustawy – Prawo o zgromadzeniach odwołanie od decyzji o zakazie zgromadzenia wnosi się bezpośrednio do sądu okręgowego właściwego ze względu na siedzibę organu gminy w terminie 24 godzin od jej udostępnienia w Biuletynie Informacji Publicznej. W myśl art. 16 ust. 3 ustawy sąd okręgowy rozpatruje odwołanie od decyzji w postępowaniu nieprocesowym niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 24 godzin od wniesienia odwołania.
Sądem właściwym miejscowo ze względu na siedzibę organu gminy jest w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy we Wrocławiu. W tym stanie faktycznym i prawnym wnoszę jak na wstępie. Za wnioskodawcę pełnomocnik adw. Rafał Bałkowski
Manewry ANAKONDA 2018 trwają od dzisiaj! (tj. od 07.11.2018 na poligonach). Gdyby agenci Stasi (folkdojcze) i Mosadu (szabesgoje) wezwali do obrony praworządności w POLIN dnia 11.11.2018 wojska NATO – będzie wojna domowa i krew na ulicach!
Brawo, walczyć z faszyzmem dutkiewicza
Będę informował,żaden kebab nie będzie smakował,bez znaczenia kto przygotował,jeśli w spokoju zjeść się nie da,chyba że w kolejnych latach będą maszerować tylko oficery,dla nich też pójdziemy!Na L4 bo kebab drogi,drogi są różne przez życie,drogi dla Państwa pasożycie