Włoska aktorka Asia Argento, jedna z najaktywniejszych działaczek ruchu #MeToo przeciwko molestowaniu seksualnemu, wypłaciła 380 tysięcy dolarów odszkodowania aktorowi Jimmy’emu Bennetowi. Za co? Okazuje się, że Argento molestowała go seksualnie, gdy aktor miał 17 lat – informuje New York Times.
Według Benneta do molestowania miało dojść w 2013 roku w hotelu w Kalifornii. Potwierdzeniem tego faktu są zdjęcia pary w hotelowym łóżku. Bennett skarży się, że to wydarzenie wywołało u niego traumę i zaszkodziło w jego karierze aktorskiej.
Argento stała się jedną z najbardziej znanych działaczek ruchu #MeToo po tym, jak oświadczyła, że potentat filmowy Harvey Weinstein zgwałcił ją na Festiwalu Filmowym w Cannes w 1997 roku, kiedy miała 21 lat. Argento powiedziała też, że nadal utrzymywała związek z Weinsteinem, ponieważ bała się go rozgniewać.
Źródło informacji: nytimes.com
Przeczytaj też:
Korespondent z USA: Seksualne wampiry lewicy. Harvey Weinstein z Hollywood i inni…
Wszystko na ten temat – patrz:
https://wprawo.pl/2018/08/11/post-modernizm-lgbttqqiaap-reszta-spoleczenstwa-5/
Niezła patologia
Najpierw się molestowali w 2013 mimo że on miał 17 ona 37
no i po pięciu latach se przypomniał była trauma i szkody w karierze
Seksualne oddawanie się producentom w celu zrobienia kariery w szołbiznesie, teraz nazywa się molestowaniem seksualnym?
W zeszłym roku była moda na „chorowanie na raka”. W tym roku jest moda na „molestowanie seksualne”. Celebryci. Niech piszą cokolwiek, byle z nazwiskiem
Dla mnie pójście do łózka z tak piękną kobietą nie byłoby trauma , a wręcz przeciwnie – wielkim wyróżnieniem. ktoś chłystkowi podpowiedział jak wytargać kasę i to zrobił. Biedaczek – ma traumę.