Sąd Najwyższy po stronie LGBT. Wyrok w sprawie drukarza z Łodzi
Aktywiści LGBT tryumfują. Sąd Najwyższy oddalił kasację Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro ws. drukarza z Łodzi, który odmówił wykonania roll-upu dla Fundacji LGBT. Odmowę uzasadnił tym, że nie chce swoją pracą przyczyniać się do propagowania tej ideologii.
Fundacja skierowała sprawę do sądu, który uznał, ze drukarz działał niezgodnie z prawem. We wrześniu 2017 r. Prokurator Generalny skierował do Sądu Najwyższego kasację od wcześniejszego wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi. SN kasację oddalił.
Niedawno w podobnej sprawie wypowiedział się Sąd Najwyższy USA, ale wydał zupełnie inny wyrok. Chodziło o sprawę cukiernika, który odmówił sprzedaży weselnego tortu parze homoseksualnej. Amerykańscy sędziowie uznali, że miał do tego prawo.
– Cieszymy się, że Sąd Najwyższy zdecydował się bronić wolności religijnej. Opinię sędziego można podsumować, że tolerancja działa w dwie strony. Wolność religijna powinna być tak samo szanowana, jak prawa homoseksualistów w innych dziedzinach – podsumował wyrok Michael Farris, prawnik reprezentujący cukiernika.
Instytut Ordo Iuris wskazuje na groźne konsekwencje dzisiejszego wyroku w sprawie łódzkiego drukarza. Sąd Najwyższy dopuścił do niebezpiecznego precedensu: wykładnia art. 138 Kodeksu Wykroczeń, którą zastosował Sąd Okręgowy w Łodzi jest niezwykle groźna dla wolności działalności gospodarczej i wolności sumienia, zagwarantowanych w artykułach 20, 22, oraz 53 ust. 1 Konstytucji RP.
– Wyrok Sądu Najwyższego przyjmujemy z ogromnym rozczarowaniem. Szczególnie, że Polska zawsze stała na straży wolności, tymczasem przy sprzeciwie sumienia, czyli niezbywalnym prawie uchylenia się od propagowania postaw czy postulatów, które naruszają fundamentalne wartości, został postawiony znak zapytania – komentuje obrońca oskarżonego mec. Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris.
– Sąd Najwyższy nie stanął dzisiaj po stronie obywateli, jak zrobił to chociażby ostatnio Sąd Najwyższy USA. Zakwestionował obowiązywanie w Polsce swobody kontraktowania i wolności działalności gospodarczej. Czekamy obecnie na rozpatrzenie naszej skargi konstytucyjnej wniesionej w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. Zapowiadamy także odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – mówi Lewandowski
Instytut Ordo Iuris już wcześniej postulował usunięcie z kodeksu wykroczeń art. 138, który jest jednym z tzw. komunistycznych reliktów w polskim prawodawstwie. Przepis pochodzi z początku lat 70-tych i miał zwalczać spekulacje na rynku, od 1990 r. pozostawał martwy, a obecnie zaczął być wykorzystywany przez środowiska LGBT jako instrument nacisku i łamania sumienia przedsiębiorców, zmuszanych do wykonywania usług korzystnych dla tych organizacji.
Źródło: wp.pl, ordoiuris.pl
Przeczytaj też:
Gender w brytyjskiej szkole: chłopcy nie mogą nosić szortów. Mogą wybrać… spódnice!
Utrzymanie wyroku na drukarza jest skandalem! Mamy do czynienia z terrorem mniejszości LGBTQ nad moralnie zdrową większością społeczeństwa!
Tak zaczyna się terror.
Jakoś mnie nie dziwi wyrok SN .Przecież to całe towarzystwo ,, specjalnej kasty ” jest do kasacji.
Kahalny sąd, kahalny wyrok.
Da się?
Da się!!!
Dajcie człowieka a wyrok się dopasuje!!!!
Czyż nie pokazali po raz kolejny, kim są i kogo reprezentują?
CWP
Kruk krukowi oka nie wykoli. Obrzydliwe towarzystwo, same zboki.
na głupote sadu nalezy odpowiedziec głupotą. Jaki sedzia taki i wyrok