„Policja w Pojlin walcząc z ‘mowę nienawiści’ łamie prawo!” Kącik kom-kultury [π]
Simple Member: – (zapiewającym głosem Maxa Kolanko) Dzień dobry! Tu „Kącik komunistycznej kultury!” Przekazujemy najnowsze wieści z frontu ciężkich walk o dominację kom-kultury w reakcyjno-represywnym społeczeństwie oraz faszystowsko-szowinistyczno- obmierzłych instytucjach. Zaciekle walczymy o supremację w sferze kultury, by ukształtować post-modernistyczno gendero-nowego człowieka. Dzisiaj rozmawiamy z rzeczniczką prasową wszech-unijnej policji politycznej, bi-seksualną nimfomanką, liderką postępowo-radykalnych nazi-feministek, strażniczką awangardy oddziałów moralności rewolucyjnej Ministerstwa Cenzury, to jest: Ostatecznej Prawdy. Jakie odnotowano postępy w rewolucji kulturalnej?
Liderka nazi-feministek: – (wysoki głos, z zaangażowaniem) Tak! Odnotowaliśmy bardzo duże postępy! Walka na froncie kom-kultury jest niezwykle trudna oraz zacięta! Trwa i trwa mać! Odnosimy spektakularne sukcesy na polu zaprowadzania polit[ycznej]-poprawności! Przyszedł czas karania za „mowę nienawiści” w kolejnym państwie. W kraju Pojlin…
Simple Member: – Tak poprawnie wymawia się jego nazwę w jidysz. Przypomnijmy naszym słuchaczom oraz widzom, gdzie jest on położony!
Liderka nazi-feministek: – (zaskoczona) To jest bardzo daleko… Far Far Away. Słyszałam, że dziki oraz białe niedźwiedzie biegają tam po ulicach. (widać, jak adiutantka, ubrana w skórzany mundur nabijany ćwiekami, z pejczem, podchodzi i peroruje jej coś do ucha) Aaaa… To USraelskie kondominium usytuowane pomiędzy ziemiami nazywanymi Rhōssía (od greckiego słowa Ῥωσσία, wywodzonego chyba od nazwy rzeki Roś), a Kalifatem Alemańskim. Otóż według najświeższych informacji – policja tamtejszego bantustanu dokonuje masowych aresztowań autorów internetowych komentarzy. Ich szef – chyba nazywa się Joschka Brud – chwalił się ostatnio taką akcją na TT, pisząc że czynnie walczy z „mową nienawiści”.
Simple Member: – Tak! To zapewne usłużny szabes-goj. I rzeczywiście ma bardzo brudną robotę! Potoczna nazwa podlegającej mu policji, używana przez tamtejsze społeczeństwo – to „mordercy w mundurach”! Funkcjonariuszy tej służby, oprócz bezkarnego mordowania oraz katowania niewinnych obywateli, tu dodam, że za cichym przyzwoleniem przełożonych, cechuje olbrzymie lenistwo! Nie chcą przyjmować zgłoszeń (np. kradzieży, napadów, itd.), a zgłoszonych spraw prowadzić – najczęściej szybko je umarzają. Za to oczekują od rządzących za swoją dyspozycyjność dużych pensji. Ostatnio nawet strajkowali, zaś zwierzchnicy nie wyciągnęli wobec winnych jakichkolwiek konsekwencji! Kto bowiem wtedy trzymał by cały naród w uległości?! Ale, ale! ‘Konstytucja’ obowiązująca w Pojlin, ta z 2 kwietnia 1997 roku, wyraźnie stwierdza: „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji” (Artykuł 54. Zasada wolności poglądów). A tu ktoś na komendzie policji ma – na podstawie niezdefiniowanych publicznie przesłanek – uznaniowo decydować, czy czyjeś epitety mogą zostać ocenione jako zbyt obraźliwe. (odkrywczo konstatuje) Toż to jest jaskrawy przykład gwałcenia prawa wolności słowa, to masowe terroryzowanie oraz zastraszanie internautów przez totalitarno-policyjny reżym!
Liderka nazi-feministek: – (wzruszając ramionami) Oj tam, oj tam! Jakie łamanie prawa przez państwo? To taki tamtejszy standard, który zresztą za bardzo nie odbiega od dominującego w Ojro-unii. Po prostu tam prawo jest literacką fikcją! A poza tym: trwa globalno-komunistyczna rewolucja kulturowa oraz budowanie Nowego Porządku Świata! A rewolucja polega na tym, by obezwładnić oraz usunąć przeciwnika! Już towarzysz Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili mówił, że najskuteczniej zwalcza się wrogie idee – likwidując jej nosicieli! Dlatego działania policja wspiera 105. specjalnie wybranych prokuratorów z całego kraju, którzy w prokuraturach rejonowych mają zajmować się wyłącznie sprawami przestępstw na tle nienawiści rasowej, wyznaniowej czy z powodów politycznych.
Simple Member: – Wyselekcjonowanie tak dużej grupy prokuratorów do zajmowanie się tzw. „mową nienawiści” to jasny przekaz dla tubylców, by uważali wyrażając swoje opinie. Teraz rząd powinien ogłosić listę sformułowań, które są dozwolone, a które zakazane! Skąd bowiem mieszkańcy Pojlin mogą wiedzieć, jakie poglądy są teraz słusznie obowiązujące?
Ale chwila – moment! Jak celnie zauważył sir Roger Vernon Scruton*, ceniony profesor filozofii: „Obecnie walka z ‘mową nienawiści’ polega na przypisywaniu własnej nienawiści przeciwnikom politycznym”. NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO jak „mowa nienawiści”! Są pomówienia, oszczerstwa, obelgi, kłamstwa, groźby karalne, i można je ścigać sądownie. Tak zwana walka z „mową nienawiści” jest kneblowaniem prawdy! Ma zastraszać i zamykać ludziom usta! To prymitywna manipulacja prowadząca wprost do totalitaryzmu! Podobnie obłudną socjotechnikę stosowali kiedyś bolszewicy twierdząc, że: „Nie ma demokracji dla wrogów demokracji”! Tak zwany miękki terror „mowy nienawiści” pozwoli na oskarżanie każdej krytyki działań zaprowadzanych przez tzw. ‘postępowych postępowców’. Wtedy nawet „brak słownej akceptacji”, czy uśmiech – można zakwalifikować jako „mowę nienawiści”, faszyzm, rasizm, anty-semityzm, itd. (wpisać: właściwe). Ostrzegał przed tym już pisarz Eric Arthur Blair, czyli George Orwell…
Liderka nazi-feministek: – (przerywając) Pisał pod pseudonimem, czyli obawiał się konsekwencji! I słusznie! Pewnie już dawno siedzi w obozie, a może nawet nie żyje! (z uznaniem) Dobrze kombinujesz! To taki propagandowy ‘bejsbol’ do pałowania przeciwnika! To jest ‘wytrych’ umożliwiający wprowadzenie ideologii gender do szkół! Mamy już całą akcję we wszystkich szkołach! Rozumienie „mowy nienawiści” zostało celowo rozszerzone również na wszelkie formy „uprzedzeń” wobec identyfikacji płciowych czy też orientacji seksualnych, które panują w „rolniczych regionach Europy Środkowej oraz Wschodniej”. Tam bowiem transseksualiści, biseksualiści, czy homoseksualiści „spotykają się z prawną dyskryminacją, nękaniem oraz przemocą ze strony ludności” (sic!). Należy pomóc dzieciom „zakwestionować wpajany im binarny świat, gdzie istnieją tylko kobiety oraz mężczyźni”. Wszystkie dzieci powinny odkryć „piękno transseksualizmu” oraz wiedzieć, że praktyki seksualne „queer” są „czarujące, atrakcyjne i dają się lubić”.
Simple Member: – To znaczy, że tamtejsze społeczeństwa są moralnie zdrowe i nie chcą u siebie obleśnych sodomitów oraz LGBTQ-genderowych zboczeńców! Mamy tu doskonały przykład „prania mózgów”, dokonywany na młodym pokoleniu! A także agresywnego narzucania systemów wartości obcych tamtym społeczeństwom! Czy takie ‘duraczenie’ trwa tylko w bantustanie Pojlin, czy też jest prowadzone w innych krajach?
Liderka nazi-feministek: – Skoro trwa, i trwa mać, globalno-neo-marksistowska rewolucja kulturowa – to musimy narzucić im poprzez mass-media oraz państwowy terror post-modernistyczny perwersyjny genderowo–multi-kulturowy system wartości! To jest wojna kultur i cywilizacji, w której zwyciężą silniejsi! I to oni napiszą relację, jak było!
A sukcesy odnosimy również w innych krajach. Na przykład w Kalifacie Anglijskim na poziomie samorządowym odnotowano bardzo ciekawą inicjatywę. Na przykład w szkołach w dystrykcie o statusie city (aglomeracji) Brighton i Hove – na polecenie tamtejszej Rady wdrożono nowy genderowy program. Niedawno wydany podręcznik „Trans Inclusion Schools Toolkit” ma pomóc nauczycielom w delikatnym traktowaniu tożsamości płciowej oraz zwalczaniu stygmatyzacji związanej z problemem menstruacji. Mają oni akceptować dziecko, które kwestionuje swoją płeć. Winni się do niego zwracać tak, jak sobie dziecko życzy, np. poprzez preferowany zaimek lub imię – w przeciwnym razie mamy do czynienia z nękaniem. W ramach edukacji seksualnej mają też nauczać, że: „Transseksualni chłopcy i mężczyźni oraz osoby nieokreślone seksualnie – mogą mieć miesiączkę”, a „menstruacja musi obejmować wszystkie płcie”. Jednak „uczenie o menstruacji jest trudnym tematem dla dzieci w tym wieku. Mówiąc im jeszcze, że dziewczyny, które uważają, że są chłopcami, też mają miesiączkę, pozostawi je całkowicie zdezorientowanymi”. Zalecono też, by w szkołach pojawiły się mundurki niewskazujące na płeć.
Simple Member: – A jakie Rada wprowadziła zmiany organizacyjne oraz proceduralne?
Liderka nazi-feministek: – W szkolnych toaletach wprowadzono istotne zmiany. We wszystkich mają znaleźć się pojemniki na produkty związane z miesiączką. Rada Brighton i Hove dąży do tego, by każde dziecko niezależnie od płci mogło bez wstydu zapytać w szkole o związane z ‘tym’ produkty. Rodzice, którzy na przykład nie pozwolą synowi nosić spódnicy, mogą zostać skierowani do placówki opieki społecznej lub policji, by przeprowadzić rozmowę ostrzegawczą, bowiem matki i ojcowie, którzy odrzucają prośby dziecka o zmianę płci, są powodem do niepokoju, gdyż ograniczają swobodę rozwoju swojego dziecka. Departament Edukacji podkreśla, że: „Jeśli otoczenie jest zaniepokojone dobrostanem dziecka lub bezpieczeństwem w odniesieniu do tego, w jaki sposób rodzice lub opiekunowie postrzegają problem tożsamości płciowej dziecka, może być konieczne oraz wskazane podjęcie procedur zabezpieczających”. W przypadku, gdy rodzice, którzy kontaktują się ze szkołą, i mówią: „Moja córka nie chce, żeby chłopak, który jest transem, był obok niej, i patrzył na jej ciało”, wyjaśniamy, że w takim przypadku „nie byłoby właściwe usunięcie trans-ucznia z szatni”. Zamiast separacji, szkoła powinna skupiać się na intensywnym „treningu oraz podnoszeniu świadomości” całej społeczności, aby upewnić się, że wszyscy uczniowie oraz rodzice rozumieją, że transseksualna dziewczyna jest „prawdziwą dziewczyną”. Oznacza to, że – mówią wytyczne Departamentu Edukacji – każdy chłopiec, który identyfikuje się jako kobieta, powinien mieć możliwość korzystania z przebieralni dla dziewcząt, nawet jeśli sprawia, że inne dziewczyny czują się „niekomfortowo”. „Ważne jest, aby zapewnić, że jest to bezpieczne środowisko dla wszystkich, kwestionując postawy oraz zachowania bullying’owe [bullying = przemoc rówieśnicza]”.
Simple Member: – Wiem, że według Royal College „osoby oraz związki LGBTQ są częścią nauczania o zdrowych związkach w szkole podstawowej”. Powyższe zmiany w edukacji stawiają polityczną poprawność ponad biologiczną tożsamością płci. To wszystko jest postawione na głowie. W szkole będą uczyć dzieci, że chłopcy również mają miesiączkę! To jest absurd! Taka szkoła tylko „sieje zamieszanie” w umysłach dzieci!
Liderka nazi-feministek: – Nie do końca! W logice binarnej chłopiec nie może mieć miesiączki. Ale w logice non-binarnej dziewczynka, która mówi, że jest chłopcem, może mieć miesiączkę. Według tego rozumowania wynika, że chłopiec ma… miesiączkę.
Simple Member: – Tak! Taka logika wiele wyjaśnia! Dziękuję za rozmowę! Z liderką radykalnych feministek, strażniczką awangardy oddziałów moralności rewolucyjnej Ministerstwa Prawdy rozmawiał cis-redaktor „Global Review LGBTQ” Simple Member.
RescueBrain: [23.01.2019 22:15] wywiad przeprowadziłem po godzinie 1600 jako cis-sex ‘Simple Member’ z redakcji „Global Review LGBTQ”
*Warto dokonać ważnej konstatacji porównując tylko dwa hasła aktualnie dostępne w Internecie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Roger_Scruto, oraz https://en.wikipedia.org/wiki/Roger_Scruton, by zauważyć skrajną jednostronność prezentowanego ujęcia problematyki, jak też intelektualne ubóstwo cenzorów polskiej edycji Wikipedii.
Przeczytaj także:
„W post-modernistycznej rzeczywistości mamy sytuację à rebours!” Kącik kom-kultury (12)
W codzinnym jazgocie medialnym po 13 stycznia mam ochotę spakować walizki i uciec do Rosji. Niegdyś zachod , Mekka marzeń o dobrobycie dziś jest koszmarem po brytalnym gwałcie przez uszy , ktory dopada mnie w moim własnym kraju.
2+2=4 …prawda, NIE ” antysemityzm”
Zastępują nie tylko słowa ale i ich znaczenie.
Niewygodna historia? – mowa nienawiści.
Niewygodne fakty- faszysta, rasista, nazista…i pijak…i złodziej bo kazdy pijak to złodziej.
Bawi Was to?
Mnie kiedyś tak dziś własnie przestało. Ludzie których szanuję, niczego nie zrobili ot…nie popierają w Lublinie PO odsiadują niesłusznie wyroki bez dowodów i powodu skazani za rzeczy ktorych nie mogli popełnić ale nie chcę zdradzać szczegółów bo te szczegóły są same w sobie dowodem koronnym w sprawie a nie chce by im zmienili akt oskarżenia…protęczowym to bez różnicy za co. Mają siedzieć bo myślą inaczej .
Nawet jeżeli wygrają to tamci znowu coś wymyślą sobie i póki władza się nie zmieni…nie wyjdą.
Człowiek jest niewinny póki mu się winy nie udowodni. Tyle , że Lublin…Lublin to Państwo w Państwie. Kiedyś była taka piosenka. ” ezoteryczny Poznań, miastem rzadzi mafia…” Gdyby autor tej piosenki urodził się w Lublinie, wachałby kwiaty w środku lasu za taką mowę nienawisci. Miłość Homolobby by mu przestrzeliła dwa razy głowę i raz serce a Amor Seryjnego Samobójcy odwiedziłby resztę świadków. Miasto tolerancji…tolerują tylko tęczowych ktorych muszą importować bo wyjątkowo mało tutaj tubylczych zboczków.
A przecież perytet płynnej płci mówi, że musi być on, ona, ono, one, eno, ene, enoe, one, oni, ne, en, §©, μ[¬, ﷼, ….no i oczywiście GBTQ
Czytaj: https://wprawo.pl/2018/11/16/pelni-nienawisci-walczymy-z-mowa-nienawisci-kacik-kom-kultury-2/
To chyba rzeczywistość równoległa! Szef policji w Pojlin – Joschka Brud! He, he!
„Mordercy w mundurach”! Ostatnio, o czym pisały media, zakatowali i zamordowali Igora Stachowiaka na komisariacie!
Jak i to czytam,żem jest cały chory,liczę NATO ,że zwiększą mi się pobory,po L4,jak biorą po chorobie policyjne oficery na służbie Tel Awiwu,więc nie wychodzę z podziwu,żem już na emeryturze,a nie w I zraelskiej chmurze danych,tylko dla wybranych….wiernie oddanych
Cóż za rymy częstochowskie?!
„Skrajna jednostronność prezentowanego ujęcia problematyki, jak też intelektualne ubóstwo cenzorów polskiej edycji Wikipedii”! He, he! 100% racji!