Gigantyczne odprawy dla sędziów Sądu Najwyższego! Statystyczny Polak na takie sumy zarabiałby wiele lat. Podajemy dokładne sumy
Jak podaje RMF FM, łączna suma pieniędzy, które z polskiego budżetu zostaną przeznaczone na 10 sędziów Sądu Najwyższego, którzy odchodzą w stan spoczynku, wynosi niemal 1,5 miliona złotych. Pięciu sędziów otrzyma także wypłaty w zamian za niewykorzystane urlopy. Jeden z sędziów dostanie łącznie ponad 217 tysięcy złotych, a zatem sumę, na którą statystyczny Polak (także z wyższym wykształceniem) musiałby pracować dobrych kilka lat.
W stan spoczynku przeszło dziesięciu sędziów Sądu Najwyższego. Poniżej prezentujemy dokładne liczby i nazwiska sędziów.
Wysokość odpraw nie została wyssana z palca. Wynika art. 48 (a nie 54. jak piszą w niektórych mediach) o SN, który brzmi: Sędziemu Sądu Najwyższego przechodzącemu w stan spoczynku przysługuje jednorazowa odprawa w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia.
Odprawy, które otrzymają sędziowie Sądu Najwyższego odchodzący w stan spoczynku, średnio wyniosłą 150 tysięcy złotych. Jak słusznie podaje RMF FM, w przypadku pięciu sędziów do odpraw należy dodać stawki za jeden dzień niewykorzystanego urlopu. Stawki za jeden dzień urlopu oscylują w granicach 1100-1300 złotych.
Wspomnianym rekordzistą, który otrzyma największą kwotę, jest 67-letni sędzia Henryk Pietrzkowie. Wzbogaci się o ponad 217 tysięcy złotych.
Czy odprawy są wprost proporcjonalne do pracy jaką przez lata wykonywali sędziowie SN? Czekamy na Państwa komentarze.
Źródło informacji: RMF FM
Przeczytaj o tym kto teraz pełni obowiązki I Prezesa SN:
Czy w Polsce mamy dwa kodeksy pracy? A może dla sędziów i innych nierobów są odrebne przepisy umożliwiające nabijanie kabzy. Czy zwykły pracownik może dostać pieniądze za zaległy urlop- NIE po prostu przepada i jak się teraz czujecie chamy i oszuści z PIS-u?
Średnia odprawy za pół roku w wysokości 150 tysięcy złotych daje również średnią miesięcznego wynagrodzenia, czyli 25 tysięcy złotych. Natomiast stawka za jeden dzień zaległego urlopu = 1100-1300 złotych.
Wynika stąd, że miesięcznie, przyjmując również średnią, tj. 1200 zł. lub już tylko minimalną odpłatność za jeden dzień w wysokości 1100 zł., to jest to kwota mocno zastanawiająca dla przeciętnej osoby…, że sędziowie nie garnęli się do należnych, tak dobrze płatnych urlopów.
Nie dziwią tym samym znane nam boje o pozostanie na posadkach jak najdłużej , bo przecież … kiedyś te „atłasy” muszą się skończyć. Podobnie, jak te wyroki na podsądnych, słuszne i … te drugie, wynikłe zapewne u niektórych z…przepracowania, gdzie ludzkiej krzywdzie życia nie starcza, ani szans na zaistnienie sprawiedliwości ziemskiej.
a gdzie jest wyliczenie odprawy sz.p Prezes Sadu Najwyzszego?
to puste niewypracowane przez nich pieniadze zwyczajnie zagrabione , wziete sobie bo im wolno . Jedni moga kraść a drudzy nie ot cała polska sprawiedliwość