Wytyczne na wojnę z przedsiębiorcami! Szokująca instrukcja dla pracowników sanepidu kontrolujących restauracje otwarte mimo zakazu

fot. pixabay
23

W piątek (5.02.2021) dziennikarz Radia Zet Maciej Bąk opublikował na Twitterze fragmenty instrukcji dla pracowników sanepidu dokonujących kontroli w restauracjach otartych mimo rządowego zakazu wydanego w ramach tzw. walki z epidemią. W instrukcji napisano, że kontrole mają odbywać się bez uprzedzenia i pod pretekstem sprawdzenia żywności, a pracownicy sanepidu mają mieć przy sobie „prawie gotowe” decyzje nakazujące zamknięcie lokalu, jeśli klientów będzie zbyt wielu, będą bez maseczek lub w maseczkach bez zachowania dystansu.

– To pismo wygląda jak wytyczne na wojnę z przedsiębiorcami. Jego autor ustanawia tak naprawdę domniemanie winy przedsiębiorcy. Wskazuje wprost, że kontrole mają być prowadzone bez zawiadomienia i pod pretekstem skontrolowania jakości żywności – mówi Radiu ZET Patryk Wachowiec, analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju.  – To w moim przekonaniu łamie podstawowe zasady postępowania administracyjnego – dodaje.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Źródło informacji: Twitter/Maciej Bąk, Radio Zet

Zobacz też:

Sanepid zakazał konsumpcji w piwiarni PiwPaw. Powód? Goście pili i jedli bez maseczek! [UZASADNIENIE DECYZJI]

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Jrjsnjsjw mówi

    To są ścierwa zasrane, bo inaczej nie można powiedzieć o tych chamach

    1. Adrian mówi

      Wojna rządu z narodem narzędziami takie jak policja czy sanepid. Ręce opadają i na tym zakończę ten wpis bo nie chce używać niecenzuralnych słów!

  2. CZESŁAW mówi

    To jest zwykła banda gangsterów, ŻYWNOŚCI W MARKETACH NIE KONTROLUJĄ, BO TO MAJĄTEK NAJEŹDŹCÓW, nie ważne że chłam trujący sprzedają.

    Restauracje zamykać, by szarańcza z zachodu wykupywała to za grosze.
    To co wyrabia ten rząd nie ma nic wspólnego z dobrem narodu, pod przykrywką walki z wymyśloną PANDEMIĄ, KTÓRA JEST TYLKO W TVP INFO i innych, grających w tę samą grę, niszczą Polską przedsiębiorczość.

    HAŃBA

    1. Matka mówi

      Kontrolują również, Czesiu, nie p….l głupot.

    2. Boguslaw mówi

      Wypierdalaj stad suko i sie ciesz, ze ci ktos twojej pizdy nie skontrolowal!!!
      To by sie od razu rozeszlo, jakby sie wszyscy dowiedzieli!

    3. Matka mówi

      Boguś, a „p…dę” twojej żony i matki to już Sanepid badał? Skoro tak się tym interesujesz, to pytam.

  3. Kazimierz mówi

    Prośba do posłów konfederacji o zaprowadzenie rejestru wszystkich nadgorliwych kierowników i pracowników sanepidu. Przyjdzie czas to się ich wyśle na bezrobocie tak jak teraz pilnują restauratorów , by byli bezrobotni.

  4. zdzicho mówi

    Klasyczne ubeckie wytyczne. A komuś się wciąż wydaje, że warszawski JUDENRAT to rzetelna polska administracja? Chyba jakiemuś wielokrotnie wyszczepionemu pacanowi.

  5. Hammurabi mówi

    Ktoś tą „instrukcję” napisał, ktoś się pod nią podpisał…
    Ktoś kiedyś za nią odpowie. Jak nie przed sądem, to przed rozwścieczonymi, nie mającymi już niczego do stracenia ludźmi, podobnie jak nadęci „pracownicy” sanepidu, którym się wydaje, że są anonimowi i nietykalni jako „urzędnicy”.
    W lutym i marcu 1846 roku możniejsi i silniejsi od nich poznali co to wściekłość ludzi tyle, że byli to wówczas niepiśmienni zmanipulowani i zdesperowani chłopi a dziś ściągają na swoje i swoich rodzin głowy podobny jakościowo i nie zmanipulowany gniew.
    Więcej odpowiednio „zagospodarowany” może ten gniew potrząsnąć strukturami władzy tak mocno, że co niektórzy pospadają jak dojrzałe gruszki.
    Może… Jednak co z tego wyniknie, tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Może wiadomość, że po 12 lutym Otwarte zostaną kina, teatry, opery i filharmonie (z obłożeniem sal w maksymalnie 50 proc.) hotele, które również nie mogą przekroczyć połowy zajętych miejsc. Powrót amatorskiego sportu na świeżym powietrzu – otwarcie boisk, kortów to utworzenie jakiegoś zaworu bezpieczeństwa?
    Choć bardziej prawdopodobnym się wydaje, że działania te maja na celu stworzenie możliwości manipulowania ilością chorych, wprowadzeniem obowiązku szczepień i restrykcji wobec opornych.
    Jedno jest pewne dzieje się to wszystko na naszych oczach.

    1. Zbigniew mówi

      To nie jest kwestia jakiejs pandemii, ale fragment wprowadzania „zrownowazonego rozwoju” jakoby zielonej rewolucji za ktora jakies narody UE musza zaplacic.
      A kto wymyslil ten zrownowazony rozwoj i po co?

      https://www.energetyka24.com/polska-zmuszona-do-finansowania-zielonej-rewolucji-w-niemczech-pakiet-zimowy-to-liczne-zagrozenia-analiza

      „Z takiego nazistowskiego, całościowego, opartego na naturze światopoglądu wyszło szereg praw środowiskowych, które poprzedzały ich bardziej jawne prawa rasowe. W 1933 roku naziści uchwalili surową ustawę o prawach zwierząt. W 1934 roku uchwalili prawo łowieckie. W podobny sposób naziści wprowadzili również zrównoważone praktyki leśne i zasadniczo stali się twórcami tego, co dziś nazywa się zrównoważonym rozwojem, który obejmował wielką troskę o recykling. Nawet plan czteroletniej wojny nazistowskiej miał kierować się troską o zrównoważony rozwój. W 1935 roku naziści uchwalili totalitarną ustawę Rzeszy o ochronie przyrody, która otworzyła drzwi do ekologicznej regulacji własności prywatnej.”

      https://www.technocracy.news/the-green-new-fascist-deal/

      Niepotrzeba wyobrazni aby wyliczyc nasze szanse na godne zycie, jezeli energia bedzie 10 razy drozsza.

      Aby przetrwaly partie rzadzace musi byc wprowadzony ekoterroryzm a „pandemia” jest czescia tego planu.

      Nazywaja te plany „Dziura wodorowa” – wodor zamiast „zamknietych obiegow energii” – ten opis po czesci wyjasnia trudnosci:

      Konieczny będzie pewien stopień ekodyktatury
      Wpływ obecnej polityki klimatycznej na codzienne życie ludzi jest nadal dość abstrakcyjny i akceptowalny dla wielu gospodarstw domowych. Polityka klimatyczna ma postać wyższych podatków i opłat za energię, co powoduje, że ogrzewanie i mobilność są droższe. Niektóre kraje ustanowiły minimalne standardy efektywności energetycznej dla budynków lub podobne zasady w innych obszarach. Jednak polityka klimatyczna nie determinuje naszego życia. Podejmujemy kluczowe decyzje konsumpcyjne, np. Czy w ogóle podróżujemy, ile podróżujemy i jakim środkiem transportu używamy, czy mieszkamy w dużym domu, czy w małym mieszkaniu i jak ogrzewamy nasze domy, ile posiadamy urządzeń elektronicznych i jak intensywnie ich używamy lub ile jemy mięsa i egzotycznych owoców. Decyzje te są zwykle podejmowane na podstawie naszych dochodów, a nie ze względów klimatycznych.

      Jeśli naprawdę chcemy osiągnąć neutralność klimatyczną, musimy zmienić nasze zachowanie we wszystkich tych dziedzinach życia. Dzieje się tak po prostu dlatego, że nie ma jeszcze odpowiednich opłacalnych technologii, które pozwoliłyby nam utrzymać nasze standardy życia w sposób neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla. Oznacza to, że ceny dwutlenku węgla będą musiały znacznie wzrosnąć, aby skłonić ludzi do zmiany zachowania. Inną (a może uzupełniającą) opcją jest znaczne zaostrzenie prawa regulacyjnego. Wiem, że „ekodyktatura” to paskudne słowo. Ale być może będziemy musieli zadać sobie pytanie, czy i do jakiego stopnia możemy być skłonni zaakceptować jakąś eko-dyktaturę (w postaci prawa regulacyjnego), aby przejść do neutralności klimatycznej. Oto przykład: co powinniśmy zrobić, jeśli właściciele nieruchomości nie chcą zamienić swoich domów w budynki o zerowej emisji; jeśli nie mają na to środków finansowych; czy nie jest to możliwe ze względów technicznych lub jeśli związane z tym inwestycje się nie opłacają?

      Utrata konkurencyjności lub ograniczenia wolnego handlu
      Jeśli UE znacznie szybciej zbliży się do neutralności klimatycznej niż reszta świata, ceny emisji dwutlenku węgla w UE również wzrosną szybciej. Zmniejszy to konkurencyjność energochłonnych przedsiębiorstw w UE. Czy jesteśmy gotowi zapłacić tę cenę? Raczej nie – pamiętaj, nikt nie może zostać w tyle. Czy zatem będziemy dotować te firmy, aby umożliwić im korzystanie z drogiej, ale przyjaznej dla klimatu technologii? Ta opcja będzie trudna do wdrożenia w dłuższej perspektywie ze względu na ograniczenia budżetowe. W uczciwej dyskusji trzeba będzie zmierzyć się z prawdą, że każde euro wydane na ochronę klimatu nie jest już dostępne na wydatki na edukację, badania naukowe, zdrowie publiczne, infrastrukturę cyfrową, bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne, obniżki podatków czy wyższe emerytury. Komisja UE planuje wprowadzić system dostosowania granic emisji dwutlenku węgla, aby rozwiązać problem konkurencji. Czy naprawdę wierzymy, że zrobienie tego nie zmusi dotkniętych krajów do wprowadzenia środków zaradczych? Czy naprawdę jesteśmy gotowi zrezygnować z zalet wolnego handlu na rzecz ochrony klimatu?

      Przed nami ogromny opór polityczny
      Nikt nie może zostać z tyłu na drodze do neutralności klimatycznej. To stwierdzenie z Zielonego Ładu prawdopodobnie sprowadza się do próby prostowania koła. Poważny zwrot w polityce klimatycznej z pewnością przyniesie przegranych zarówno wśród gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorstw. Ponadto prawdopodobnie znacznie ucierpi na tym dobrobyt i zatrudnienie. Gdyby tak nie było, ochrona klimatu byłaby łatwym przedsięwzięciem. Te wydarzenia będą oczywiście miały wpływ na krajobraz polityczny, zarówno na poziomie krajowym, jak i UE.

      Niektóre strony znajdą argumenty przeciwko surowej polityce ochrony klimatu, jeśli ta ostatnia doprowadzi do znacznego wzrostu cen energii lub ograniczenia wolności osobistej lub prawa własności. I nie oszukujmy się: te partie znajdą poparcie wyborców. Na poziomie UE będą istnieć poważne konflikty dotyczące dystrybucji, które mogą przyczynić się do (dalszych) podziałów w bloku. Czy jesteśmy gotowi poradzić sobie z tą polaryzacją? A może dostosujemy nasze ambicje w zakresie polityki klimatycznej, jeśli uznamy, że (zbyt) ambitna polityka klimatyczna jest nie do przyjęcia dla większości ludzi?

      https://www.thegwpf.com/deutsche-bank-eu-green-deal-can-only-succeed-with-a-certain-degree-of-eco-dictatorship/

      Trzeba dodac, ze rozwoj i upowszechnianie tych systemow „darmowej energii” jest tlumiony przez faszystow pragnacych jakis celow np terytoriow, wojen – typowy przedwojenny faszyzm lub zarzadzanie przez arystokracje jak przed I Swiatowa lub totalitaryzm chinski, rosyjski, ktory aby przetrwac musi byc agresywny.

    2. Zbigniew mówi

      W tych artykulach ukryty jest dowod na to, iz wielkie firmy niby zyskujace na pandemii w rzeczywistosci staly sie jej ofiara i przyjdzie zwrot, ze naprawde beda ja zwalczac, gdyz poteguja swoje braki.

      Przyklad:
      Google zarabia na reklamach, a obroty rosna jak ruchliwosc smoka krakowskiego w agonii i tego nikt nie czyta, chyba ze sami swoi. Na zwiekszeniu obrotow zarabia YT ale te reklamy staly sie abstrakcyjne i tylko wkurzaja zniechecajac do YT.

      Ten obrot jest podobny do stanu w jakim byla polska gospodarka po wejsciu do UE, bez sensu i do likwidacji – restrukturyzacji: musza ciac swoja wielkosc na kawalki i odzyskac jakosc pozwalajaca na generowanie zyskow.

      To pozorne zwiekszenie zyskow obciaza ludzi i budzet panstwa, ktore ma im pomagac w restrukturyzacji – np w Niemczech jest juz nie 20 ale 26 mln emerytow w tym czesc tylko z powodow zniechecenia do pracy za minimum potrzebne do zycia. To zniechecenie powstaje z niemoznosci codziennej obrony przed konwulsjami duzych poteznych molochow za pomoca innych organizacji tez niedostepnych molochow.

      Dowod:

      Kazdy zna te firmy i w tym jest restrukuryzowany Deutsche Bank ale ich ekspert, ich media tego nie uwzgledniaja, ze juz jest agonia wieloglowej hydry a to pomijanie jest jak siarka z owieczki Szewczyka Dratewki.

      Co to byl za Smok, ze zjadal koniecznie dziewice krakowskie i owieczki – mial ciekawe poczucie smaku.
      Napewno udawanie dziewic przez bankrutujace wielkie firmy i budzety panstw w tej osobliwej historii smaku pozywienia Smoka nie jest najbezpieczniejsze.

      Tzn – musimy calkowicie zmienic front ideologiczny na nazistowski zielony lad i wykorzystac Wielki Kryzys energetyczny.

      Od teraz przechodzimy na technologie zamknietych obiegow energii a mamy zasoby pracownicze na wschodzie inaczej stajemy sie mechatronikami a „reszta UE to dno i kamieni kupa”.

      Co ma sie nie udac?

      W biednej Polsce dom wykonany gospodarczo kosztuje 200 tys PLN a za Odra 300 tys € a druga roznica jest w cenie dzialek budowlanych, w tym, ze u nas jest rozdrobnienie wlasnosci a juz za Odra Latyfundia po kolchozach.

      Wlasnie ta nazistowska rewolucja zielona wymagala taniej sily roboczej i terytoriow i w zasdzie wracamy do tej propagandy z pozytkiem dla nas.

      No ale trzeba wiedziec co sie robi, dlaczego i nie dac sie wpuscic w maliny idac za slepymi.

    3. Zbigniew mówi

      Wiem ze beda reperkusje tych wypowiedzi, chocby w zarzadzaniu DB, dlatego warto udowodnic, ze umiejetne zarzadzanie nie polega na zagarynaniu wszystkiego co sie da pod siebie, ale wlasnie na ciaglym wycinaniu zbednych, slabych ogniw, gdyz narastaja ciagi do prostej Katastrofy Technicznej i gdzies sie musza spotkac wywolujac eksplozje nagromadzonej energii.

      Te ciagi przedstawia analityk ale nie odnosi sie do otoczenia: szefami KE sa ludzie nie majacy zadnych innowacji, nawet cech innowatorow a zarzadzaja innowacjami tworzac zespoly pozornych innowatorow.
      Razem dusza mozliwosci innowacji w wprowadzaniu nowosci technicznych w zamykaniu obiegow energii i wody do powszechnego uzytku.

      Np: krach w ubezpieczeniach aut powoduje powszechna niechec w kupowaniu nowosci, spada produkcja i zyski, w ktorych udzialy maja fundusze ubezpieczen.

      Zaczyna sie wiec medialna gra pozorow: Chiny maja wzrost gospodarczy ale aut prawie juz nie kupuja, produkujac jakies elektryczne lub samosiejki.

      UE jest dosc duza organizacja, aby ubezpieczyc przewidywane zyski z Zielonej Energi, jednak to bylaby innowacja a na to nie maja predyspozycji, wola wiec poslugiwac sie starymi ideologiami, starymi jak nazizm i bolszewizm, co jewst przeciez udowodnione – ideologiami i metodami.

      Gdyby Kaczynski zostal premierem i wprowadzal te modne w UE ideologie, jako niby swoje to natychmiast przypomnianoby sobie, ze przeciez sa nazistowskie i bolszewickie, ze sztuczny twor: Polska z Ukraina pochlona Bialorus a na wschodzie powstanie mocarstwo technologiczne z Rumunia, Bulgaria, Moldawia ……………… w zanadrzu.

      UE tylko pozornie innowacyjny zarzadza ogromna masa ludzi innowatorow i kazdy wie, ze taki system zwalcza innowacje a wprowadzaja zielona rewolucje.

      Najbardziej zaciekli wrogowie innowacji wprowadzaja innowacje. Jaki bedzie skutek tej ludzkiej katastrofy, mozna przewidziec.

      Pozostaje do wyboru, czy ucierpia powszechniaki czy wielkie firmy zubozeniem powszechniakow?

      Interesuja mnie sprawy ubezpieczen a na YT dostaje filmiki o pajacach.

  6. benedykt mówi

    Rządzą bandyci to i obyczaje bandyckie. Jednak wąska czerwona linia między społeczeństwem (doprowadzonym w końcu do ostateczności) a bezduszną władzą wcześniej czy później zostanie przerwana.
    To nic nowego, zarówno we współczesnej jak i starszej historii. Problem tylko w tym, żeby po wykopkach
    SKUTECZNIE wyczyścić tę stajnię Augiasza.

  7. anonim mówi

    A to tak parchy chcą nas ograbić z tych 300 mld $. Pozamykać rodzime biznesy, za frko przejąć majątki i konta dla szlachty jerozolimskiej. To o taki polin im chodzi, bez polskiej klasy średniej, bez inteligencji i patriotów i pozostawić 15 mln zdezelowanego motłochu do podcierania tyłków i czyszczenia butów. Kiedyś ich przedstawicielka powiedziała: ,,Was Polaków nie będzie, my to już mamy zaplanowane”.

  8. Halina mówi

    A ja chciałabym zobaczyć zamaskowanych funkcjonariuszy policji i sanepidu przywitanych w lokalu przez ludzi ubranych w czarne płaszcze z kapturami i w maskach przeciwgazowych na twarzy, wyposażonych w miotacze gazu, pałki teleskopowe i pistolety… . Do tego muzyka z horroru… . Ciekawa jestem, kto pierwszy z nieproszonych gości wybiłby sobą drzwi z pośpiechu

  9. wilk mówi

    CZAS NAJWYSZY POGONIC TA BANDE MORDERCOW NARODU POLSKIEGO

  10. soros to palindrom mówi

    kontrola żywności to kontrola żywności, kontrola reszty to kontrola reszty. jak urzędnik przychodzi sprawdzić czy lodówka nie gnije a czepia się ludzi przy stołach to jest to przekroczenie uprawnień

    1. Boguslaw mówi

      Akurat w tym momencie! CIEKAWE!
      Szkoda , ze nie przysla kogos, jak wszystkie inne kontrole nic nie dadza, czy komin jeszcze stoi prosto!!!?
      I trzeba bedzie remont robic, a do tego czasu restauracja musi zostac zamknieta!
      Iscie zydowska hucpiarska perfidia!
      Kochani! NIE DAJMY SIE!!!

  11. George mówi

    PiS to przecież antypolska, żydowska agentura, która realizuje rozkazy żydowskiej diaspory mające na celu zepchnięcie Polaków we własnym kraju na społeczny margines. Trzeba robić listy najbardziej zajadłych wrogów Polski i Polaków z tzw. Zjednoczonej Prawicy, żeby gdy polscy patrioci przejmą władzę nie tracić czasu i przystąpić do sądzenia zdrajców i zaprzańców.

  12. Regina mówi

    Już rok Polacy pozwalają na plucie sobie w twarz. Kiedy skończy się to wyniszczanie narodu polskiego ……

  13. Boguslaw mówi

    Jak chca wojny, to niech ja maja!
    Ignorujmy wszystkie te kurewskie kontrole!
    Przeciez wiemy, ze jest to miejsce pracy dla ich wspolpracownikow, a Sady w dotychczasowych wyrokach, wszystko to odrzucily!
    Poza tym, teraz mamy czarno na bialym, ze jest to jednolita akcja, niezaleznie od zastanych warunkow w danym obiekcie, przez obce, terrorystyczne instytucje, celowo niszczace podstawy istnienia i gospodarowania!
    A najlepiej, aby takich skurwieli daloby sie w ogole nie wpuszczac!
    Na yt byly akuraz relacje z prob zamkniecia klubow w Bydgoszczy i Olsztynie! To byly wlasnie te argumenty, ktore tutaj wymieniono!
    Ludzie, TO JEST WOJNA o przetrwanie Z WLASNYM NARODEM!
    Jest szalenie wazne, aby TERAZ sie nie ugiac, gdyz jest to bezposredni przyklad dla innych, zamierzajacych otworzyc i strasznie wazne, sby odniesc ostateczny sukces!

  14. Halina mówi

    Te „wytyczne” to infantylne brednie dla głupich funkcjonariuszy,- tym bardziej obrażają Polaków

  15. Lech mówi

    media strajkują a ja płace dlaczego? oni zaskarżą dostawców i zarobią a ja i tak nie oglądam telewizji gdzie sa moje pieniądze?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.