W Marsylii kierowca furgonetki wjechał w osoby czekające na autobus. Czy to „incydent”, którego nie można łączyć z islamem?

fot. twitter
1

Po zamachach terrorystycznych przeprowadzonych przez muzułmanów w Hiszpanii i Finlandii, w Marsylii doszło dziś do kolejnego tzw. „incydentu, którego podłoże nie jest znane”. Według źródeł z prokuratury sprawca miał problemy psychiczne i kryminalną przeszłość. Na razie nie podano jego personaliów.

Do „incydentu” doszło w godzinach 8.30-9.30 rano na dwóch przystankach autobusowych oddalonych od siebie o kilka kilometrów. Sprawca kierujący białą furgonetką celowo wjechał w osoby czekające na autobus. Nie żyje 42-letnia kobieta, a jeden mężczyzna jest ranny. Sprawca odjechał z miejsca wydarzenia, ale został zatrzymany dzięki świadkowi, który zapisał numery rejestracyjne furgonetki. Policja zatrzymała sprawcę w marsylskim Starym Porcie. Nie oddano strzałów, ponieważ mężczyzna nie stawiał oporu. Saperzy wezwani do przeszukania furgonetki nie znaleźli materiałów wybuchowych.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Furgonetka była kradziona, a 35-letni sprawca był już wcześniej notowany za kradzież, handel narkotykami i nielegalne posiadanie broni.

Źródło: dailymail.co.uk, twitter

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

1 komentarz

  1. Test24 mówi

    Oczywiście, że to nie ma nic wspólnego z islamem! Zaraz Pani „m” powkleja linki z Wyborczej, że w Polsce też są wypadki samochodowe na dowód!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.