Uczniowie proszą strajkujących nauczycieli o przeprowadzenie matur. Zobaczcie odpowiedź! [WIDEO]
„Murem za nauczycielami, ale co z naszymi maturami?” – to jedno z haseł na transparencie maturzystów z Zespołu Szkół Ekonomicznych, którzy w poniedziałkowy ranek spotkali się przed swoją szkołą w ramach „Strajku dla Maturzystów”. Jest to akcja zorganizowana przez maturzystów, którzy z uwagi na trwający strajk nauczycieli, nie wiedzą czy egzaminy zostaną przeprowadzone. Uczniowie zapytali o to strajkującą nauczycielkę i wskazywali, że już sama matura jest dla nich stresem, a teraz doszedł dodatkowy powód do zdenerwowania, bo nie wiedzą, co z nimi będzie, więc proszą o wyjaśnienie sytuacji.
Jakiej odpowiedzi udzieliła im strajkująca nauczycielka? „Nic wam nie odpowiem na to pytanie. Nie odpowiem, czy matury będziecie mieli, czy nie będziecie mieli” – usłyszeli zdenerwowani uczniowie. Następnie nauczycielka poradziła im, żeby to pytanie zadali minister edukacji, premierowi i „wszystkim, którzy są za tę sytuację odpowiedzialni”. Jak widać, nauczycielka nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności.
Źródło informacji: iszczecinek.pl
Zobacz też:
Jedyny epitet, jaki cisnie mi się na usta w stosunku do tej pani, to „arogancka suka”. Trzymajcie się Maturzyści, mam nadzieję, że Broniarz i spółka nie zmarnują Wam roku.
Szkoda, że Pan Jacek Międlar też nie rozumie, że za zaistniałą sytuację w szkole odpowiadają nie nauczyciele, ale rząd, który ignoruje nauczycieli. Rząd wymaga od nauczyciela pracy, za którą mało płaci. Każdy pracownik ma prawo odmówić pracy, jeśli ktoś za mało płaci. Rząd ma pieniądze, ale nie chce dobrze płacić tylko dlatego, że to Broniarz żąda pieniędzy dla nauczycieli i z tego powodu dyskryminuje całe środowisko nauczycielskie. To smutne, że środowiska prawicowe też uległy propagandzie antynauczycielskiej. Nie widzą, że rządowa propaganda to ukryty antypolonizm. Eskimosi i masoni nie mogą pozwolić na dobre zarobki polskiej inteligencji. Panie Jacku, skarży się Pan na to jak Pana opluwają i nie widzi Pan, że propaganda przeciwko nauczycielom jest tego samego rodzaju. A to, że lewicowe ugrupowania wykorzystują to dla swoich celów, to już inna bajka.
Dokładnie, za strajk i za jego formę nie jest odpowiedzialny Broniarz, tylko rząd, który swoją ignorancją, butą, chamskimi wypowiedziami degraduje i lekceważy całą oświatę. Jest to celowe działanie kolejnych rządów, bo „głupim narodem się łatwiej rządzi”.
Rozumiem zdenerwowanie uczniów ale też rozumiem to że ta nauczycielka nie jest w stanie jednoznacznie powiedzieć co będzie i jak rozwinie się sytuacja ze strajkiem.
Uważam, że nauczyciele powinni zarabiać więcej biorąc pod uwagę spadającą liczbę zainteresowanych podjęciem się tego rodzaju zawodu (pomijając ,,użeranie” się z dziećmi, których zachowanie się jest coraz gorsze w stosunku do nauczycieli ,,użeraniem” się z rodzicami tych dzieci którzy często sami są niewychowani i roszczeniowi nie w stosunku do dzieci żeby się przykładały do nauki tylko do nauczycieli itd. System wynagradzania nauczycieli powinien też być inny oparty na tym jak dany nauczyciel wywiązuje się ze swoich obowiązków. Bardziej ambitny i angażujący się powinien zarabiać więcej o takiego który wyszedł z założenia ,,nie umiem nic to zostanę nauczycielem”.
PKB rośnie wszędzie fanfary jak to Polskie państwo się bogaci, a nie stać ich na dołożenie paru stów na nauczyciela ?