We wtorek (5.11.2019) Donald Tusk ogłosił w Brukseli, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku. – Po głębokim namyśle podjąłem decyzję, że nie będę kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich. Ogłaszam tę decyzję dzisiaj, bo czas nagli, a nie chciałbym w żaden sposób utrudniać opozycji procesu wyłaniania kandydatur. Uważam, że możemy te wybory wygrać, ale do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążana bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem – powiedział Tusk.
W grudniu upływa kadencja szefa Rady Europejskiej, a Tusk szuka dla siebie kolejnej synekury poza Polską. Tusk jest kandydatem na szefa Europejskiej Partii Ludowej, która ma największą reprezentację w Parlamencie Europejskim. Wybory mają odbyć się 20 listopada na kongresie w Zagrzebiu.
Kto zostanie kandydatem totalnej opozycji na prezydenta RP? Na giełdzie nazwisk pojawiła się Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Władysław Kosiniak-Kamysz. Rada Naczelna PSL ogłosiła, że jest on „naturalnym kandydatem ludowców na prezydenta”. Kosiniak-Kamysz zachęcał do wyłonienia „wspólnego kandydata jak najszerszych środowisk na opozycji”. Jednocześnie ogłosił, że rusza w Polskę z akcją „prezydent 2020”, podczas której będzie przedstawiał PSL-owską koncepcję prezydentury.
Źródło informacji: euractiv.pl
Zobacz też:
Że się tak zapytam; jaki Lud on będzie reprezentował w tej całej EPL ? Chyba nie polski.
Polskość to według Tuska nienormalność,do której nie chce wracać.Ciekawe jaka byłaby reakcja w innych krajach,np.gdyby stwierdził we Francji,że francuskość to nienormalność,albo w Hiszpanii,że hiszpańskość to nienormalność.
Ale na ten przykład niemieckością albo izraelskością to już sobie gęby nie wyciera, bo wie że jest to równoznaczne z położeniem głowy pod topór, który by niechybnie spadł.
Kojarzy ktoś z was takiego gościa jak Sławomir Grzywa? Bo ciągle przypisuje sobie to że dzięki niemu Konfederacja jest w sejmie. A teraz wpadł na pomysł by zostać prezydentem…. wszystkich Polaków.