Szef NATO i Departament Stanu USA odrzucają pomysł misji NATO na Ukrainie
Wysłanie żołnierzy USA na Ukrainę mogłoby tylko przedłużyć i rozszerzyć wojnę, podczas gdy naszym celem jest jak najszybsze jej zakończenie – powiedział w środę rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price, komentując propozycję NATO-wskiej misji pokojowej zgłoszonej przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
– Jesteśmy intensywnie skupieni na zakończeniu tej brutalnej agresji; (…) chcemy uniknąć wszystkiego, co mogłoby przedłużyć tę wojnę lub ją rozszerzyć, a obecność amerykańskich żołnierzy na terytorium Ukrainy, amerykańskich pilotów (…) ma potencjał, by przekształcić ją w coś jeszcze większego i zdecydowanie bardziej poważniejszego – powiedział Price, odpowiadając na pytanie PAP w sprawie propozycji złożonej przez Kaczyńskiego w Kijowie.
Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się szef NATO Jens Stoltenberg, który powiedział: Jesteśmy zgodni co do tego, że nie powinniśmy przemieszczać naszych sił na terytorium Ukrainy. Ciąży na nas odpowiedzialność, by ten konflikt nie wyszedł poza ten kraj.
Na konferencji prasowej Stoltenberg podkreślił, że państwa sojusznicze są zgodne co do tego, by zapewnić Ukrainie wsparcie.
– Ale sojusznicy są także zgodni co do tego, że NATO nie powinno przemieszczać swoich sił ani na lądowe terytorium Ukrainy, ani w jej przestrzeń powietrzną. Ciąży na nas odpowiedzialność, by ten konflikt, ta wojna nie eskalowała poza Ukrainę – podkreślił szef NATO.
Premier Mateusz Morawiecki nie podziela decyzji szefa NATO i Departamentu Stanu USA. Jego zdaniem, „taka misja pokojowa na pewno doprowadziłaby do tego, że przynajmniej na znacznej części Ukrainy zapanowałby pokój i spokój”.
– Nie sądzę, że Putin odważyłby się zaatakować NATO. Jest to więc pewne wezwanie do państw zachodnich, żeby myśleli szerzej, myśleli dalej, jak realnie ocalić Ukrainę – kontynuował szef rządu.
Pytany, czy propozycja była z kimś konsultowana, premier oznajmił, że przedyskutowano ją z „naszymi najbliższymi sojusznikami”. – Będzie przedstawiona na najbliższym szczycie NATO w przyszłym tygodniu i jest już dyskutowana w wielu stolicach europejskich – zapewnił.
Źródło informacji: PAP, Polsat News, TVP Info
Przeczytaj także:
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości nakazał Rosji natychmiastowe przerwanie inwazji na Ukrainę
Widac ze ten stary ukrainski Zyd z Odessy razem ze swoim giermkiem scyzorykiem chrzczonym o pseudonimie Pinokio jak i Juda-Duda pra do wojny z Rosja za wszelka cene .To sa szalency pozbawieni rozumu ktorych trzeba odsunac od wladzy zanim bedzie za pozno .
A Prezes zapewne myślał tylko o „odwróceniu” 17.0921939 i wkroczeniu WP na obszar dawnych Kresów. By „wziąć pod opiekę i rozpiąć parasol ochronny nad tamtejszą ludnością”. Wojna i zagrożenie rosyjskie to jedno, aleabstrachując od nich, czy część ludności nie odebrałaby tego jako próby powrotu „polskich panów”?
Te dwa pochlasty tak wiernie służą światowemu (czyt. amerykańskiemu) żydostwu, czyli swoim, że resztki rozumu przez roztargnienie zostawili w szafie.
kto tu cenzuruje do ciężkiej cholery?
Jens się myli, bo się boi. Misja ONZ na pewno by pomogła. W tej sytuacji w której Rasputin zrobił sobie na Ukrainie poligon i strzelnice, wysłanie pokojowego kontygentu do Kijowa powstrzymało by fantazje Rasputina o zdobyciu tego miasta. Jens sie boi, ONZ sie boi. Mieć trzeba tylko nadzieje, że po tej wojnie Rosji członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ zostanie zawieszone bez prawa uczestnictwa w obradach.
@Maksio Syć się tymi bredniami i majakami a la pisowski lumpenelektorat ogłupiony Żydowską Gazetą dla Polaków niejakiego Sakiewicza…
mam czasem wrażenie, że może chodzi tu o coś innego. Ci użyteczni głupcy mają nakazane tak mówić aby świat się przekonał jak bardzo usa nie chce wejść do wojny. A potem zrobią jakieś fiku miku w stylu reichstagu, pearl harbor, 9/11 czy coś podobnego (może snajper w bidena tutaj) i okaże się, że „przecież wbrew swojej woli zmuszeni są” zareagować. Tak tylko myślę, bo jak inaczej wytłumaczyć głupotę ponad wszelką możliwą skalę tych nadwiślańskich pachołków.
@Głos Scenariusze mogą być różne, NATO też czasem może zaskoczyć, ale wg mnie te jasne deklaracje służą temu, by NATO i USA mogło zachować twarz i wypiąć się na Polskę, gdy Kaczyński i Morawicki rozpoczną wojnę z Rosją lub z Białorusią. I zachowają twarz, nawet, jeżeli wciągniecie Polski do tej wojny odbędzie się z amerykańskiego poduszczenia, bo USA mają w takich działaniach jasny interes – wciągniecie Rosji w wojnę w Europie oznacza dla USA wolną rękę na dużo ważniejszym Bliskim Wschodzie.
Wojna w Bośni i Hercegowinie – tocząca się w latach 1992–1995 , będąca najkrwawszym konfliktem w Europie od zakończenia II wojny światowej. Ko obecnie pamięta i mówi o ponad 100 000 ofiar postawy decydentów i polityków tamtego okresu oraz o tych co ciągnęli zyski tej krwawej wojny. Na dzień dzisiejszy już większość zapomniała o ponad 200 000 ofiar tzw. nadmiarowych zgonów Polaków, spowodowanych decyzjami i „procedurami covid” wprowadzonymi przez polityków oraz skorumpowanych bezdusznych ekspertów i lekarzy. Kto dziś pamięta o tych co ciągnęli i ciągną nadal zyski z tych zbrodniczych procedur oraz opartego na fałszu terroru sanitarnego. Czy przypadkiem nie ci sami decydenci pchają Polaków obecnie do wojny?
Cale szczescie ze w Nato nie ma takich Wariatów jak w pisie ktorzy prą do wojny. Kaczynski to szaleniec ktory dalby sie kroic za Ukraine jednoczesnie wierzy ze obroni go jakis art 5.Naiwny maly czlowieczek. Czy usa ktore jest 9 tys km od nas bedzie w razie wojny umierac za Polske.?