Świadectwo lewactwa po zamieszkach w Hamburgu! Plądrowanie sklepów, podpalenia… MOWA NIENAWIŚCI. Kto ich jeszcze traktuje poważnie?
Szczy G-20 w Hamburgu będziemy pamiętać bardzo długo. Lewacka fala nienawiści jaka się rozlała na niemieckie ulice przeszła najśmielsze oczekiwania wszystkich. Roztropny człowiek doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że hasła o „wolności, tolerancji i pokoju”, to dla lewactwa, które nazwało się „antyglobalistami” i „antykapitalistami” jedynie przykrywka, by bez przeszkód realizować swoje antychrześcijańskie i nieludzkie postulaty: rozbijanie rodziny, tradycji, chrześcijańskiego ducha, zabijanie nienarodzonych dzieci, a nawet promocja pedofilii. Jednak kto by pomyślał, że ta nienawiść jest aż tak wielka? W samym Hamburgu natomiast, ich „dokonania” to m.in. plądrowanie sklepów, masowe podpalenia, zniszczone mienie publiczne, chaos w mieście, strach wśród zwykłych mieszkańców, rzucanie kamieniami, mowa nienawiści i ataki na policjantów.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Frank-Walter Steinmeier wyrażali ubolewanie nad tym co się wydarzyło w Hamburgu. Co nam z tego ubolewania? Po prostu przestańcie faworyzować lewackich fundamentalistów, do których bezkarności, przez lata przykładacie rękę.
ZOBACZ: Tak się rozmawia z lewakami? Blokował drogę policjantom. Dostał z pięści w twarz!
Jacek świetna dawka rzetelności w przekazie bieżących wydarzeń na świecie pozdrawiam całą ekipę Prawo.PL