Sąd Najwyższy wspierał mafię VAT-owską. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie

Na polecenie ministra Ziobry, Prokuratura Regionalna w Białymstoku prowadzi śledztwo w sprawie wyroku Sądu Najwyższego z 8 sierpnia 2008 roku, w którym SN stwierdził, że osoby wyłudzające podatek VAT nie mogą być karane na podstawie Kodeksu karnego, a jedynie według przepisów Kodeksu karnoskarbowego. SN uznał, że wyłudzenia podatku VAT nie są wyłudzeniami, a jedynie uszczupleniem podatku, w związku z czym nie mogą podlegać karze do 10 lat pozbawienia wolności, a przedawnienie następuje po 5, a nie po 15 latach.

– Ten wyrok był dla prokuratury tragiczny. Związał nam ręce na lata. Przestępcy byli zadowoleni – mówi były prokurator, Paweł Łobacz.

Wyrok Sądu Najwyższego zapadł miesiąc po tym, jak rząd PO—PSL ogłosił rozporządzenie w sprawie kluczowych inwestycji na Euro 2012. Jak wynika z raportów Najwyższej Izby Kontroli i  analiz PricewaterhouseCoopers Sp. z o.o., podczas realizacji tych inwestycji Polska zamieniła się w eldorado dla mafii wyłudzającej VAT. Najwięcej Skarb Państwa stracił na podatku wyłudzanym na transakcji ze stalą.

Wyrok Sądu Najwyższego z 2008 roku jest sprzeczny z poprzednim orzeczeniem SN, według którego przestępcy wyłudzający VAT powinni być ścigani zarówno na mocy przepisów Kodeksu karnoskarbowego jak i Kodeksu karnego. W 2008 roku SN poszedł na rękę przestępcom. Za darmo?

Źródło: tvp.info