Na przykładzie rodziny Wałęsów widzimy, że sprawdza się stare polskie przysłowie „jaki ojciec taki syn”. Wszystko zaczęło się od dziadka Lecha, który z prawdomównością ma niewiele wspólnego, a w latach 70. na potęgę „wygrywał w totka”. Potem kolej przyszła na syna Sławka, który niedawno ukradł świeczkę w Biedronce. Teraz czas na wnuczka Dominika.
Gdańska policja poinformowała o zatrzymaniu 21-letniego Dominika W., a nieoficjalne źródła PAP potwierdzają, że chodzi właśnie o wnuka byłego prezydenta. Do złapania chłopaka miało dojść w ubiegłą niedzielę wczesnym popołudniem na gdańskiej Oruni. Na podstawie zeznań świadków policja ustaliła, że 21-latek „ignorował sygnały i znaki drogowe, przyspieszał i hamował bez powodu”. Samochód miał też uderzyć w prawidłowo zaparkowane auta i pojechać dalej.
Gdy policja przybyła na miejsce zgłoszenia, młodego W. już nie było na miejscu. Niczym bohater z filmu akcji porzucił samochód na środku drogi i dał drapaka. Nic z tego. Dominik W. był pod wpływem alkoholu i to prawdopodobnie promile we krwi nie pomogły wnuczkowi prezydenta skutecznie uciec przed stróżami prawa. Chwile podskakiwał był agresywny, ale policjanci prędko go obezwładnili i wsadzili na dołek.
Wnukowi Lecha Wałęsy grozi nawet 2 lata pozbawienia wolności. Czyżby „państwo PiS chciało zniszczyć familię Wałęsów”? Bolek na to nie pozwoli! Zwyciężył z komunizmem, zwycięży także z Kaczorem!
Źródło: PAP, Radio Gdańsk
Przeczytaj:
Zapomnieliscie o tym od „pomrocznosci jasnej” czy spowodowanie wypadku komunikacyjnego.
Pozazdroscił sławy Władkowi Frasyniukowi i chciał poleżeć na asfalcie czekając na asystę honorową
HIT !!!! Ph.D. EWA KUREK – TRUTH ABOUT JEWS – in English and Polish
https://www.youtube.com/watch?v=3BQO-9nP8a0