Czy to prawo serii? Kolejny polityk PO z zarzutami korupcyjnymi. Jest wniosek o uchylenie immunitetu
Wniosek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Macieja Grubskiego (PO) w celu postawienia mu czterech zarzutów skierowała do Marszałka Senatu Prokuratura Krajowa – podała w piątek Prokuratura Krajowa. Zarzuty dotyczą wpływu na jeden z przetargów dla wojska i trzech oświadczeń majątkowych senatora z lat 2011-12 – wynika z komunikatu.
Prokuratura podejrzewa go, że ujawnił znajomemu biznesmenowi tajne informacje o wartym prawie 22 mln zł przetargu na sprzęt dla jednostek specjalnych Wojska Polskiego. Śledztwo w tej sprawie trwa od grudnia 2013 r., prowadzone było przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi. Śledczy podejrzewają go, że przyjął 91 tys. zł łapówki, w związku z pełnieniem przez niego funkcji senatora i wiceprzewodniczącego senackiej Komisji Obrony Narodowej.
Według prokuratury Grubski na początku sierpnia 2013 r. nakłonił podpułkownika Marka D. z Inspektoratu Uzbrojenia MON do przekazywania mu niejawnych informacji o przetargu na zakup do szkolenia sił specjalnych laserowego symulatora, tzw. wirtualnego systemu taktycznego pola walki. „W ten sposób senator bezprawnie zdobył m.in. opis stawianych przez wojsko wymagań dotyczących symulatora, a także dane na temat możliwości spełnienia tych wymagań przez firmy ubiegające się o udział w przetargu” – oceniła prokuratura.
Te dane przekazywał natychmiast mailem znajomemu prezesowi firmy, która złożyła wniosek o dopuszczenie do przetargu, biznesmenowi Henrykowi K. Według zeznań świadków jako wiceprzewodniczący komisji ON lobbował na rzecz tej firmy w przetargu wartym prawie 22 mln zł.
„Doprowadziło to ostatecznie do udaremnienia przetargu, który został unieważniony, gdy informacje o nieprawidłowościach powzięło Centralne Biuro Antykorupcyjne. W rezultacie Siły Specjalne Wojska Polskiego nie otrzymały symulatora, który miał się przyczynić do podniesienia jakości szkolenia i kwalifikacji komandosów” – podała PK w komunikacie.
Trzy zarzuty mają dotyczyć nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i zaniżenia informacji o posiadanym majątku w sumie o ponad 105 tys. zł.
Źródło: pap
Idzie i puka CBA
To ten zapowiadany program PiS dla PO i PSL, a także i swoich Cela+! PO chce po wyborach rozwiązać CBA, chyba że CBA wcześniej rozwiąże PO :))) Gawłowski chce, by minister Ziobro osobiście wystawił wniosek o pozbawienie go immunitetu. To pozwoli zająć mu PO-zycję więźnia politycznego faszystów kaczora…Proszę zwrócić uwagę, że w oświadczeniu barona PO jest mowa o przestrzeganiu Konstytucji i obowiązującego ustawodawstwa…o przestrzeganiu paragrafów KK czy nie brania wziątek i niewinności nie ma ani słowa…jeśli dał się korumPOwać to tylko w imię dobra publicznego…Jedno prawo dla wszystkich i jednakowa kara także dla wszystkich , wtedy będziemy mogli powiedzieć , że żyjemy w praworządnym państwie. Dla złodziei jest więzienie a zagrabiony majątek musi powrócić do właścicieli lub państwa Polskiego. Nie trzeba będzie delegalizować tej bandyckiej bolszewickiej quasi partii PO. Niedługo większość jej członków będzie siedzieć za złodziejstwo etc. Towarzystwo wzajemnej adoracji z PO/PSL broni się wzajemnie, bo jeden od drugiego nie jest lepszy. Wszyscy po jednych pieniądzach i zegarkach.
Riebiata kochają „czasy” i tyle, to fajnie że zostali wierni kacapskiej tradycji, tradycja zobowiązuje. Takie to „elity” 3RP, co rozwalają i wyprzedają Polskę za drobne dla siebie. To nie tylko afera melioracyjna, lista afer PO-PSL jest długa (500+). Oba zegarki nosił jednocześnie! Jak ruski żołnierz. Na przykładzie działaczy platformy antyobywatelskiej widzimy ich chazarską mentalność. Zamiłowanie do zegarków przyjechało do nas na ruskich czołgach i przetrwało do dziś w PO. Nowak, Gawłowski …to chyba ruskie geny. Żołnierz radziecki też miał hopla na punkcie zegarków. Łupili jak leci. Na rękach mieli po kilka „czasow” Boże, jakie to małe i przyziemne. Kto za nim głosował? Przypomnę, to minister Gawłowski, był wyznaczony przez rząd Tuska do likwidacji toruńskiej geotermii, wtedy też cofnięto już przyznane dotacje – no cóż, od Ojca Tadeusza Rydzyka, zegarka by nie dostał. Więc Gawłowski winien jest nam Polakom 20 mln zł, ponieważ tyle musieliśmy wypłacić fundacji Lux Veritatis odszkodowania za odebranie dotacji na pozyskiwanie energii geotermalnej kiedy ten łobuz był ministrem środowiska.
Opowiem wam o innej mafii w zachodniopomorskim, która sięga Italii i ministrów rządzie oraz skąd się wzięły zegarki szwajcarskie w PO i jaki ma w tym udział dawny wywiad i kontrwywiad wojskowy ! Oto minister Gawłowski zatrudnił swojego czasu ( czasu handlu zegarkami w PO o czym dookoła opowiadał Macioszek przydupas ministra) młodą atrakcyjna Olę czyli Aleksandrę Organiszczak ( z domu Biczyk tak samo jak nazwisko Konrada Biczyka z II wydziału MSWiA czyżby przypadek? ) a prywatnie ( ważne słowo w PO) żonę Pawła Organiszczyka głównego szefa Hummer Bandy czyli gangstera napadającego na jubilerów z zegarkami szwajcarskimi, który mimo listów gończych wydanych przez niemieckie KRIPO na podstawie zeznań świadka koronnego, nigdy w Polsce nie został zatrzymany, ba nawet nie musiał być na swojej rozprawie gdzie dostał 5 lat w zawieszeniu na 10 lat a wszystko załatwił prokurator Andrzej Błaszczyk były prokurator wojskowy w stanie wojennym z lotnej brygady zajmujący się min. sprawą internowanego nr.1 Zbigniewa Flisa a który do niedawna był prokuratorem apelacyjnym w Szczecinie. Mężulek bliskiej przyjaciółki ministra Gawłowskiego kręcił następnie z włoską mafią. Polecam KRS i firmę „Conchetta” Sp. z o.o. Warszawa gdzie wiceprezesem był gangster od zegarków szwajcarskich a prezesem mafioza Salvatore Adamo, i fajki przemycał aż do czasu kiedy przyjechali karabinierzy do Warszawy i aresztowali Włocha jako głównego przedstawiciela kamory na Polskę, dodam, że Organiszczak był wiceprezesem tej włoskiej firmy i nie został ponownie zatrzymany, był kryty cały czas przez prokuratora apelacyjnego Błaszczyka byłego prokuratora wojskowego PRL. Do Lutego 2013 Olka czyli Aleksandra była postawiona przez Stasia Gawłowskiego jako szefowa funduszy na Ochronę Środowiska w Zachodniopomorskim, a wiadomo, że tam kasa płynie a polska policja i prokuratura kryje wszystkich, którzy są blisko Gawłowskiego, mowa dokładnie o tej firmie pizzerii której współwłaściciel oprócz mafioza Salwatore był mąż Oli Aleksandry dobrej znajomej Gawłowskiego i szefowej z nadania PO w funduszach Ochrony Środowiska ! Sam Gawłowski to agent SB o pseudonimie GROBELUS, czyli ojciec chrzestny mafii meliorantów, firmy jego żony i pasierba powiązane z złodziejami od melioracji, buhaj rozdający miejsca pracy za seks. Pewne panie z agencji towarzyskiej dostały dzięki niemu prace, powiązany towarzysko z żoną gangstera od napadów na jubilerów z szwajcarskim zegarkami zrobił ją swojego czasu szefową funduszy na ochronę środowiska w zachodniopomorskim ! Słynne są wszystkie inwestycje w Koszalinie bez tzw. obowiązkowego raportu oddziaływania na środowisko. Tak został nielegalnie zatwierdzony projekt inwestycji na Górze Chełmskiej i w jej bliskości na tzw. obszarze krajobrazu chronionego. To jest bandytyzm, nie to mafijne działania gdyż są kryte przez macki mafijne w sadach i prokuraturach ! Ciekawe jest też z czyjej podpowiedzi sprzedano ziemię przy zalewie i z czyjej podpowiedzi ktoś chciał ją sprzedać ale już za miliony. Kto z tych naszych łazęgów jest w tym umoczony i kiedy wreszcie zacznie się rozprawa, bo podobno prokuratura działa intensywnie. Jak na razie intensywne zarzuty korupcyjne dostał jeden z prokuratorów chroniących ten układ Andrzej Błaszczyk !