Polskie Lasy dla wszystkich. Miłośnicy survivalu wreszcie zauważeni
Na ciekawy pomysł wpadły Lasy Państwowe, wyznaczając obszar o powierzchni 65 tysięcy hektarów, na którym można realizować niecodzienne pasje. Miłośnicy bushcraftu czy survivalu mogą poczuć się docenieni.
Inicjatywa jest pilotażowym projektem zarządu polskiego leśnictwa, mającym umożliwić chętnym na przykład spanie w państwowych lasach. Jest to odpowiedź na rosnące zainteresowanie Polaków kwestiami przetrwania w warunkach ekstremalnych. Środowisko miłośników tego typu rozrywki liczy ponad 40 tysięcy osób. Większość z nich nie jest zainteresowana nocowaniem w miejscach cywilizowanych i z góry wyznaczonych. Samo założenie survivalu wskazuje wyraźnie na umiejętności radzenia sobie w najtrudniejszych warunkach.
– Musimy śledzić nowe trendy w rekreacji i starać się zapewnić każdemu swobodę realizowania jego pasji w lesie. Użytkownicy lasu powinni z kolei zrozumieć obowiązki i odpowiedzialność leśników, zwłaszcza za bezpieczeństwo ludzi i przyrody – stwierdziła Anna Pikus, naczelnik Wydziału Społecznych Funkcji Lasu w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych.
W celu umożliwienia zainteresowanym realizacji pasji, wydzielono obszary w całej Polsce, w których przez dwie noce z rzędu można będzie spać w grupach od dwóch do czterech osób, bez ubiegania się o zgodę i akceptację nadleśnictwa.
Należy z pewnością docenić fakt, iż Lasy Państwowe wzięły sobie do serca potrzeby i oczekiwania tak wielu Polaków. Rodzi się jednak pytanie, dlaczego w ogóle potrzebne jest wyznaczanie specjalnych terenów, by wolni obywatele mogli spędzać w nich czas według swoich upodobań? Myślą na ten temat podzielił się Krzysztof Bosak na Twitterze.
W nie lepiej wyznaczyć niewielkie obszary gdzie nie wolno? https://t.co/XekKgOKzN9
— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) November 15, 2019
Źródło: twitter.com, lasy.gov.pl
przeczytaj również:
Zmiany na Ukrainie. Kołomojski: Jeśli będzie trzeba, zwrócimy się do Putina
Rok jeszcze mogą sobie tam pohasać bo potem, po realizacji 447……