Polska dopuści Ukrainę do śledztwa w sprawie rakiety w Przewodowie
W środę (16.11.2022) wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker poinformował na antenie Polsat News, że śledztwo w sprawie rakiety w Przewodowie nadal trwa, a na miejscu pracują polscy śledczy.
Odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Zełenskiego, który zaprzeczył, jakoby polskich rolników zabiła rakieta wystrzelona przez ukraińska obronę powietrzą, Szefernaker oświadczył, że „jeśli pomiędzy liderami państw, które współpracują, pojawiają się wątpliwości, to trzeba je wyjaśnić i one zostaną wyjaśnione”.
– Wszystkie dowody zostaną przedstawione stronie ukraińskiej. Jestem przekonany, ze tutaj dojdziemy do wspólnego porozumienia – powiedział Szefernaker.
W czwartek wicemarszałek Ryszard Terlecki poinformował w rozmowie z dziennikarzami, że ukraińscy eksperci będą brać udział w badaniu miejsca i wszystkich okoliczności eksplozji w Przewodowie. – Tak więc myślę, że cała sprawa się spokojnie wyjaśni – dodał.
Źródło informacji i cytatów: Polsat News
Zobacz też:
Mamy Polski rząd i Prez czy obce interesy+++ ?????? Polakom kiedykolwiek wywieszano flagi polskie poza granicami Polski???
Dzisiaj w radio jakiś ukraiński debil powiedział, żeby dać Ukrainie lepszą broń antyrakietową, to sytuacja się nie powtórzy, a ja tobie ukraiński debilu mówię, że wystarczy, by Ukraińcy przestali celować swoimi rakietami w kierunku Polski i wtedy sytuacja się nie powtórzy.
Jak chcą mieć lepszą broń, to niech im ją kupią ukraińscy oligarchowie z pierwszorzędnymi korzeniami którzy rozkradli UPAinę doszczętnie. Bo niby skąd się wzięły ich fortuny? Na wojnie można zrobić cymes biznesy bo kasa pomocowa płynie szerokim strumieniem i nie za bardzo można powiedzieć gdzie się rozpłynęła.