Początek dyskusji o przywróceniu kary śmierci: „dożywocie i karmienie gwałcicieli za podatki ich ofiar nie jest wymiarem sprawiedliwości”
W artykule pt. „Jaki, być może ostatni polski minister odwagi”, który ukazał się na portalu wSensie.pl, Robert Wyrostkiewicz stwierdza: „Casus ministra Patryka Jakiego, młodego wiceministra sprawiedliwości, pokazuje coś więcej niż spór o karę śmierci. To być może ostatni minister, który odważył się w „poprawnościowym” XXI wieku powiedzieć to, co myśli większość Polaków. Dożywocie i karmienie gwałcicieli za podatki ich ofiar nie jest wymiarem sprawiedliwości, ale wymiarem krzywdy. To tylko emocjonalnie wyrzucił z siebie Jaki. I wystarczyło…”
Wyrostkiewicz analizuje reakcję demoliberalnych mediów na twitterowy wpis ministra Jakiego dotyczący kary śmierci dla gwałcicieli z Rimini i pyta: „Czy wiceminister sprawiedliwości, młody mężczyzna, mąż i ojciec synka z zespołem Downa, nie miał prawa poczuć zwykłego gniewu, emocji adekwatnych do zbrodni z Rimini; do tego dokonanej przez wpuszczanych tu tzw. uchodźców, a wpuszczanych do Europy masowo przez europejskich polityków będących adwersarzami środowiska Jakiego? Nie miał prawa wyrzucić z siebie tego, co myśli większość z nas?”
Artykuł redaktora naczelnego wSensie.pl z pewnością doprowadzi do szału demoliberalnych polityków i propagandystów, którzy „zapraszają do Europy najgorszy sort imigrantów (to jednak dobre sformułowanie), a potem bronią ich prawa do godnie odbywanych wyroków (jak w przypadku opisywanych gwałcicieli)”. Wyrostkiewicz nie tylko obnażył ich hipokryzję, ale również wskazał, że polityczna poprawność to narzędzie do budowania Europy, w której ofiary zbrodni płacą za zapewnienie zbrodniarzom komfortowych warunków odbywania kary. Trauma ofiar jest spychana na margines, bo Europa „więcej robi dla zabijania nienarodzonych, eutanazji starych i pielęgnuje w imię praw człowieka komfortowe warunki odbywania kar (najlepiej krótkich) przez zbrodniarzy”.
Źródło: wSensie.pl
W Polsce powinna być niezwłocznie przywrócona kara śmierci dla zdrajców stanu, dla pedofilów, dla malwersantów sprzeniewierzających majątek narodowy powyżej 1 miliona pln, dla gwałcicieli. Powinno się także wprowadzić wysokie kary więzienia za antykatolicyzm, antypolonizm i za publiczne okazywanie dewiacji seksualnych i ich promocję. Natomiast powinno się znieść penalizację za tzw. antysemityzm, bo jest nadużywana przez Żydów przeciwko głoszeniu o nich prawdy.
Ja jestem przeciwny karze śmierci. Za to jestem zwolennikiem zadośćuczyniania. Zwyrol powinien zapierdzielać jako mięso armatnie, albo w łagrze i każdy zarobiony grosz oddawać ofierze lub jej rodzinie.
Dokładnie tak, i chociaż zmusić do pracy nie można, bo przecież bić zabraniają i nikt tego nie zmieni, to można kazać mu pracować za wszelkie dodatkowe przywileje takie jak lepsze jedzenie, paczki od rodziny, widzenia, kawa i herbata, papierosy…
Nie chce pracować? Pół bochenka chleba dziennie plus pół litra kawy zbożowej i raz jakaś zupa typu pomyje.