P. Szymański: Trumplandia. Rozbiory
Zacytuję teraz tylko jedna z wielu wypowiedzi Prezydenta Trumpa na temat aneksji Kanady przez Stany Zjednoczone, przebija przez nią nie tylko ideologia American Exceptionalism ale także przedrozbiorowa argumentacja Prus i Rosji wobec Rzeczypospolitej:
„You get rid of that artificially drawn line, and you take a look at what that looks like, and it would also be much better for national security. Don’t forget, we basically protect Canada. But here’s the problem with Canada. So many friends up there, I love the Canadian people. They’re great, but we’re spending hundreds of billions a year to protect it. We’re spending hundreds of billions a year to take care of Canada. We lose in trade deficits.”
„Pozbywasz się tej sztucznie narysowanej linii i spojrzymy jakby to wygląda, a byłoby to również o wiele korzystniejsze dla bezpieczeństwa narodowego. Nie zapominajmy, że zasadniczo chronimy Kanadę. Ale jest problem z Kanadą. Tak wielu przyjaciół mieszka tam na górze, kocham Kanadyjczyków. Są wspaniali, ale wydajemy setki miliardów rocznie, aby ich chronić. Wydajemy setki miliardów rocznie, aby dbać o Kanadę. Tracimy jednak na deficycie handlowym”.
Zwykła bezczelna grabież cudzej własności, zawsze usprawiedliwiona jest na pozór racjonalnymi argumentami! Innymi słowy Kanada jako 40 milionowe państwo, o silnej tożsamości narodowej, drugie co do powierzchni na świecie, nie jest wstanie zapewnić sobie bezpieczeństwa i żyje w pasożytniczej relacji z USA, w związku z tym należy ją przyłączyć (zagrabić) do amerykańskiego mocarstwa jako 51 stan. Identyczną argumentację wysuwały Prusy i Rosja rozbierając Polskę. Identyczną opinie wyrażał Adolf Hitler i Józef Stalin wobec Polski podpisując Pakt o Nieagresji w 1939 roku. Słów Prezydenta Trumpa nie można pominąć milczeniem, ani ich zrzucić na karb licznych nieodpowiedzialnych i przy głupawych wypowiedzi tego człowieka. Są one rezultatem licznych poważnych dyskusji jakie mają miejsce w zaciszu gabinetu między Prezydentem Trumpem a jego doradcami.
Rozbiory Polski są tematem tabu wśród zachodnich historyków ponieważ ich geneza i przebieg jest bardzo wstydliwą sprawą, potwierdzającą spiskową narrację dziejów. Sprawa rozbiorów zaciążyła także na kształtowaniu się systemu politycznego Stanów Zjednoczonych, o czym świadczy list Tomasza Jeffersona do John-a Adamsa z 13 listopada 1787 roku: https://founders.archives.gov/
“How do you like our new constitution? I confess there are things in it which stagger all my dispositions to subscribe to what such an assembly has proposed. The house of federal representatives will not be adequate to the management of affairs either foreign or federal. Their President seems a bad edition of a Polish king. He may be reelected from 4. years to 4. years for life. Reason and experience prove to us that a chief magistrate, so continuable, is an officer for life. When one or two generations shall have proved that this is an office for life, it becomes on every succession worthy of intrigue, of bribery, of force, and even of foreign interference.”
“Jak ci się podoba nasza nowa konstytucja? Przyznam, że są w niej rzeczy, które mną wstrząsają i stanowczo powstrzymują przed podpisaniem się pod zaprezentowaną propozycją zgromadzenia. Izba przedstawicieli federalnych nie będzie odpowiednią instytucja do zarządzania sprawami zagranicznymi lub federalnymi. Ich prezydent wydaje się kiepskim wydaniem polskiego króla. Co 4 lata może być ponownie wybrany na następną 4 letnią kadencję i tak aż do swojej śmierci. Rozum i doświadczenie udowadniają nam, że główny zarządca, tak zdefiniowany, jest urzędnikiem na całe życie. Kiedy jedno lub dwa pokolenia udowodnią, że jest to urząd na całe życie, staje się on godny intrygi, przekupstwa, siły, a nawet obcej ingerencji.”
Zacytuje też słowa Carla von Clausewitza, którego dzieło “O Wojnie” weszło do światowego kanonu myśli politycznej i strategicznej. Teksty von Clausewitza, Doktryna Monroe, dzieła Niccolò Machiavellego leżą u podstaw teorii Realpolitik, której głównym przedstawicielem, wielbionym przez Henry Kissingera, jest Klemens von Metternich.
My jednak trwamy przy zdaniu, że poszczególny wypadek, nawet najjaskrawszy, nie dowodzi niczego wobec ogółu faktów, a poza tym twierdzimy, że zagłada Polski wcale nie jest tak niepojęta, jak się wydaje. Czyż istotnie można było Polskę uważać za państwo europejskie, za jednolitą cząstkę europejskiej rzeczypospolitej państw? Nie! To było państwo tatarskie, które zamiast leżeć, jak Krymskie, nad Morzem Czarnym, na granicy świata państw europejskich, leżało między nimi, nad Wisłą. Nie chcemy tu ani mówić z pogardą o narodzie polskim, ani usprawiedliwiać rozbioru kraju, lecz jedynie rozważać rzeczy tak, jak są.
Sparafrazuje ostatnie zdanie von Clausewitza: Nie chcemy tu mówić z pogardą o brudnej, kulawej i garbatej Kaśce, ani też usprawiedliwiać dlaczego bezprawnie zabraliśmy i wyburzyliśmy ruderę w której żyła od wieków wraz z rodziną, a która stała między naszymi pałacami, lecz jedynie stwierdzić fakt, że jak szła ulicą to psy wyły z rozpaczy na widok jej brzydoty, a jej rudera psuła nam widok i dobre samopoczucie. Miejsce kostrobatej Kaśki jest w slamsie między swymi!
Każda niegodziwość, każdy zabór obcego mienia można i trzeba racjonalnie uzasadnić! O tym wie każdy złodziej i bandyta! Rozbiory Polski, powinny być przestroga, takim Memento Mori, dla wszystkich narodów i państw, a zwłaszcza dla Kanadyjczyków!
Na zakończenie części drugiej polecam bardzo ważny wywiad z Senatorem Stanu Wirginia Pułkownikiem Richard-em Black-iem. Pan Senator opisuje jak biurokraci amerykańscy przygotowali listę siedmiu państw do unicestwienia oraz mechanizm wojen na Ukrainie i w Syrii.
(Polecam także bardzo dobry artykuł Doktora Damiana Winczewskiego pt: Realizm polityczny Carla von Clausewitza a sprawa polska. Link: https://czasopisma.uni.opole.
Przeczytaj poprzednią część z serii Trumplandia:
P. Szymański: Trumplandia. Doktryna Monroe, American Exceptionalism i Mesjanizm