Niewygodne wyniki badań: Ukraińcy nie lubią Polaków i nie czują wdzięczności — socjolog tłumaczy milczenie
Według socjolog Doroty Peretiatkowicz (inicjatywa socjolożki.pl), pierwsze badania opinii wśród uchodźców z Ukrainy, przeprowadzone na początku wojny, pokazały brak sympatii wobec Polaków. Wyniki te nie zostały jednak upublicznione z obawy przed negatywną reakcją społeczną.
Niepublikowane badania i społeczne reakcje
Socjolożka tłumaczy, że badania wypadły niekorzystnie ze względu na warunki, w jakich przebywali respondenci. Ukraińcy byli w stanie wojennego szoku — uciekali przed agresją, a Polska była dla nich często tylko etapem, krajem tranzytowym, a nie miejscem docelowym. W związku z tym, wyniki zostały schowane, a rozmówczynie uznały, że „powiedziałyśmy, że badanie 'nie wyszło’”.
Czy ankietowani czuli się wdzięczni?
Gdy socjolożki zapytały, czy Ukraińcy czują wdzięczność wobec Polaków za przyjęcie, odpowiedź była jednoznaczna — nie. Respondenci nie chcieli czuć się zależni, nie chcieli być postrzegani jako „wdzięczne sierotki” i nie chcieli, by ich sytuacja była przedstawiana przez pryzmat długu wdzięczności.
Czyli te szmaty i potomkowie zbrodniarzy upaińskich, nie posiadają żadnych ludzkich uczuć, które posiadają normalni, przyzwoici ludzie. To są bestie i skurwysyny. I niech ich szlag trafi. Mogą sobie podać ręce z pasożydami.
To skoro nie czują że chociaż powinni podziękować ,za to że ludzie dali im dach na głową, pożywienie i odzież dla nich i dzieci. To niech się pakują i wracają tam skąd przybyli, ponieważ nikt ich tu nie chce.
Niechaj więc wyp [*] z Polski i to jak najrychlej!!! Ja sama gdy mam okazję w swoim mieście z nimi się stykać to pytam kiedy zamierzacie powrócić do siebie, ale zamiast odpowiedzi tobią wielkie gały i czmychają, haha! Jednak przy następnej okazji to samo pytanie im zadam.
Ciekawe czy doczekam się przeprosin od tych, którzy za mówienie tej oczywistej prawdy od 2014 roku nazywali mnie ruską onucą…. Żartowałem. Wiem, że mnie nie przeproszą, bo tyle mają w głowie ile telewizor im powie. Jak im telewizor kazał kochać ukraińców to kochali ich nawet ponad życie, bo w czasie „przenajstraszniejszego wirusa” przyjmowali niewyszczepionych ukrów pod swój dach, chociaż sąsiadowi ręki nie chcieli podać, bo niezaszczepiony i z pewnością zabije ich, oraz ich rodzinę. Jak telewizor będzie im kazał ich nienawidzić to będą nienawidzić. Zupełnie bezmyślnie, bezrefleksyjnie, jak tresowane zwierzęta. Niestety mili państwo ale ostatnie 5 lat pokazało, że nie istnieje już nic takiego jak Naród Polski, nawet ci, którzy uważają się za patriotów są na sznurku „niezależnych dziennikarzy” w rodzaju zezowatego psa Pawłowicz czy tłustego kapłona z Biskupina albo kłamiącego na temat powodów swojego wyszczepienia Michalkiewicza, który tym „wirusem” był tak wystraszony, że błagał o kwarantannę w szpitalu, chociaż w necie chojraka zgrywał (fałszywy stary dziad). Znikąd nadziei na opamiętanie.
byli w stanie wojennego szoku — uciekali przed agresją
90% ukrainy było nietknięte przez Rosję – jaki szok?
roszczeniowość neonazistowska ukrów
obrotniejsi wynajmowali mieszkanie w Kijowie a mieszkali w Ukro Polin
Oj nie psioczcie tak na „braci spod ” tryzuba”, bo data „pojednania” z banderowcami się zbliża,co oznajmia Nawrocki. A wtedy narody ukrów i poliniaków tak mocno miłować się będą, że kamień na kamieniu nie zostanie.
A co to za zwierzę? socjolożka? Na prawicowym portalu takie kwiatki aż bolą.
Oj, żeby się nie spełniło, ale niestety trzeba uświadamiać tych ukropoliniaków, bo wyżynać będą wszystkich, tylko w różnej kolejności.