Newsweek uderza w Polskę artykułem pt. „Jak Polacy dobijali Żydów”
Pismo Tomasza Lisa po raz kolejny uderza w Polskę. Zbliża się przecież rocznica wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim, więc wszystkie antypolskie ręce na pokład. Trzeba pokazać światu, że Polacy to ohydny, obrzydliwy, prymitywny naród antysemitów, który nie zasługują na sympatię i szacunek cywilizowanych obywateli świata.
„Od dawna żadna książka naukowa nie wzbudziła takiego zainteresowania. „Dalej jest noc” to wstrząsająca opowieść o losach Żydów zdanych na łaskę i niełaskę Polaków. „Z naszych badań wynika, że zdecydowana większość próbujących się ratować Żydów zginęła z rąk polskich bądź też została zabita przy współudziale Polaków” – piszą autorzy. Z każdych trzech poszukujących ratunku dwóch zginęło – dodają” – tak rozpoczyna się artykuł w najnowszym Newsweeku.
Reklamowana książka to „efekt kilkuletnich badań prowadzonych przez dziewięciu naukowców w różnych regionach Polski” – dwutomowe dzieło pod redakcją prof. Barbary Engelking i prof. Jana Grabowskiego z Centrum Badań nad Zagładą Żydów. Engelking zasłynęła wypowiedzią o śmierci Polaków i Żydów (dla Polaków to była kwestia biologiczna, dla Żydów – metafizyka). Grabowski puścił w świat fałszywą informację o tym, jakoby Polacy zamordowali 200 tysięcy Żydów. Zrobił to manipulując ustaleniami Szymona Datnera, co wykazał ambasador RP w Szwajcarii Jakub Kumoch. Oświadczenie w sprawie tej manipulacji wydał też Instytut Pamięci Narodowej, ale Grabowski niewiele tym się przejmuje. Nie chodzi przecież o prawdę, ale o budowanie religii Holokaustu, na której pasożytuje gangsterski przemysł Holokaustu.
„Czas publikacji ma znaczenie. Przez Polskę przetoczyła się bowiem ostatnio fala antysemickiego hejtu, wywołana ustawą o IPN. Za jej pomocą PiS chce na nowo pisać historię Zagłady, bez opowieści o Jedwabnem, bez „Pokłosia”, „Idy” i setek naukowych prac udowadniających współudział Polaków w mordowaniu Żydów” – pisze autorka artykułu Aleksandra Pawlicka.
I wszystko jasne. Polacy, oburzeni obrzydliwym atakiem ze strony Izraela i diaspory żydowskiej, zaczęli przypominać w Internecie o żydowskich zbrodniach w czasie wojny i po jej zakończeniu. A przecież prawda o żydowskich zbrodniach „nie przechodzi do żadna rubryka”! W związku z tym Newsweek ogłasza, że to „fala antysemickiego hejtu” i przygotowuje okładkę z krwawiąca gwiazdą Dawida i tytułem „Jak Polacy dobijali Żydów”. Niemiecki wydawca musi być bardzo zadowolony.
Źródło: newsweek.pl
W takim razie w gole nie rozumiem dlaczego ten kabalua biega jeszcze po wolnosci ! Dkaczego rzad oatrzy przez palce na te harce ? A moze szkodnik number jeden daje mu ciche przyzwilenie na sianie kretactw przeciw Polsce i Polakom ? To jest nie do przyjecia to pidle , nikczemne , antypolskie zachowanie. Lsie – lizusue lepiej patrzaj na ogon bo wraz z nim stracic mozesz szybko, rycerski, zakuty leb !
JUDE chcą od nas wyszlamować kasę [1 bln PLN], a prawdę mają gdzieś! A w przyszłości: skoro Polin ma być europejskim węzłem logistycznym – to chcą nim [po zawłaszczeniu] zarządzać! O przyszłości Unii Europejskiej, mocarstwa USrael [i jego XXI-wiecznym kondominium nad Wisłą: JUDEOpolonii], dżihadzie i 3. wojnie światowej – zob.: ‘2021, Moonwars’ (na: docer.pl)
Henryk Pająk – najwybitniejszy światowy historyk, dokumentalista i badacz relacji polsko – żydowskich w swojej przedostatniej książce pt. „ Apokalipsa bliżej niż sądzicie” , wydawnictwo Retro, 2016 rok podaje m.in. :
„ Pomiot Kaina wytracił w ostatnim stuleciu ponad 120 milionów chrześcijańskich Słowian, w tym 80 mln Rosjan i ponad 10 mln Polaków…Od 1939 roku wymordowali na różne sposoby dwa kolejne pokolenia elit narodu polskiego. Zastąpiła je pofolwarczna i popegerowska hołota i wielkomiejskie szumowiny z KPP, PPR i syjonistycznego Bundu… Ich trzypokoleniowa okupacja trwa nieprzerwanie od 1939 roku …” ( str. 5 ).
Ten sam autor w jednym ze swoich innych bestsellerów pt. ” Dyktatura nietykalnych ” wyd ” Retro” , 2006 r. artykułuje m.in znamienne zdanie :
„Pół – Żyd Hitler i jego żydowska szajka ( m.in. Himmler, Heydrich, Eichmann, Goering, Gebbels, Milch, H. Frank i inni ) zadbali o to , aby radykalnie zmniejszyć ilość wrogów polskich Żydów…. ” ( str. 237 )
Kto nie zna bestsellerów Pająka, nie zna historii relacji żydowsko – polskich.
Ciekawe kto napisze o wszystkich tych absurdach ze strony izraelskiej dyplomacji. Albo o obrzuceniu kamieniami polskich turystów w Izraelu, „odpowiedzialnych” za Hololokaust. W osobach Netanjahu, Lapida, Katza czy Benneta, mamy do czynienia z podłymi kłamstwami i prowokacją. Co innego artykuły na wprawo.pl, a co innego oficjalne stanowisko premiera Izraela czy Naftali Bennetta, który zapowiada lekcje specjalne dla dzieci w szkołach w Izraelu, opowiadające o odpowiedzialności Polaków za Holokaust. Żydowski ściek gównianego nurtu.
jeżeli w Polsce nie powstanie prawdziwa bojówka w typie hezbollahu czy żołnierzy wyklętych to nic nie zamknie pysków tych suk
….”Czas publikacji ma znaczenie. Przez Polskę przetoczyła się bowiem ostatnio fala antysemickiego hejtu, wywołana ustawą o IPN”….
Typowe talmudyczne odwracanie kota ogonem i skutku od przyczyny . Po pierwsze ustawa o IPN wywołała antypolski „hejt” w środowiskach żydowskich i mediach i to była przyczyna. W odpowiedzi na te oszczerstwa wobec Polaków wielu z nich zaczęło przypominać w Internecie o żydowskich zbrodniach w czasie wojny i po jej zakończeniu i to był skutek.
Ponadto nie żadnego „antysemityzmu” , lecz co najwyżej może być antyjudaizm. Źródłem antyjudaizmu jest talmudyczny antygoizm. Gdyby go nie było, nie byłby znany antyjudaizm. Gdyby nawet wszyscy Żydzi byli Semitami (a tak przecież nie jest) to i tak stanowili by oni zaledwie około 10% populacji wszystkich ludów semickich takich jak np Arabowie, Chaldejczycy , Etiopczycy itd.
* * *
„Nazwa „antysemityzm” jest ulubionym określeniem w mowie żydów i oni to głównie przyczynili się do jej spopularyzowania. Autorowie żydowscy używają celowo wyrażenia „antysemityzm”, aby odwrócić uwagę od istotnych przyczyn owego „antysemityzmu”. Podłożem antyżydowskich wystąpień jest tak zwany „judaizm”, który wciela w życie zasady Talmudu. Byłoby słuszniej nazywać ruch, o którym mowa, antyjudaizmem. Wyraz ten brzmi bardzo niemile dla ucha żydowskiego, jako wymierzony wprost przeciwko żydom, związanym w jedną organizację, nazywaną judaizmem. Określenie natomiast „antysemityzm” posiada daleko szersze znaczenie, jako odnoszący się do rasy semickiej i nie dotyczy wprost żydostwa, jako społeczności odrębnej, posiadającej własne prawa, ustawy i zwyczaje częstokroć wrogie prawom i ustawom tych narodów, obok których żydzi mieszkają.” – ks.prof. Józef Kruszyński – „Antysemityzm, antyjudaizm, antygoizm” – Włocławek 1924 r.
Dziś rocznica Smoleńska-Żydzi zabili Zyda….jakie to żydowskie.A że przy okazji i paru gojów zginęło,to już nie ma znaczenia