Minister Ardanowski obraża protestujących rolników: „Wielka pustka intelektualna”

minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski/ fot. screen
7

– Uważają, że wszyscy na kolanach mają z nimi rozmawiać. Już nie chcą rozmawiać z ministrem rolnictwa. Kilka rozmów z przedstawicielami protestujących przeprowadziłem. Muszę stwierdzić wielką pustkę intelektualną. Z przykrością to stwierdzam, wielką pustkę intelektualną – powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski odnosząc się do środowych protestów rolników w Warszawie.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Przewodniczący AgroUnii Michał Kołodziejczak nazwał wypowiedź Ardanowskiego „hańbą”. – Jeżeli ta pustka intelektualna dostałaby pieniądze za wybite świnie z powodu ASF, to dzisiaj bez problemu zwrócilibyśmy z nawiązką te szkody, które zostały miastu wyrządzone, a do których tak naprawdę nikt się nie poczuwa, bo walczymy o dużo większą sprawę – powiedział Kołodziejczak.

– Tak naprawdę zastanawiam się, czy my z człowiekiem, który nazywa nas dnem intelektualnym, rozmawiać powinniśmy, bo to jest taka zasadnicza sprawa – oświadczył Kołodziejczak. Jak jednak dodał, rolnicy będą chcieli rozmawiać z ministrem.

Mój komentarz: Zdaje się, że ministrowi Ardanowskiemu woda sodowa uderzyła do głowy. Rozmawiałam z Michałem Kołodziejczakiem i protestującymi rolnikami. Zapoznałam się z ich postulatami (szczegóły TUTAJ). Mój wniosek jest następujący: najwidoczniej ministerstwo rolnictwa jest umoczone w jakieś machlojki i dlatego nie podejmuje żadnych działań, których podjęcia domagają się protestujący. Dlaczego nie ma audytu wydatkowania pieniędzy pobieranych na promocję polskiej żywności? Dlaczego nie ma zgody na znakowanie żywności flagami kraju pochodzenia? Dlaczego wpuszcza się do Polski świnie z Litwy z obszarów zagrożonych ASF i to bez przeprowadzenia badań przez polskie służby weterynaryjne, a jednocześnie wybija się zdrowe stada w Polsce? Dlaczego ministerstwo nie chce podjąć żadnych działań na rzecz zagwarantowania zbytu polskiej żywności w sklepach wielkopowierzchniowych? W efekcie polski konsument otrzymuje w ofercie zagraniczną żywność bardzo kiepskiej jakości, która nie sprzedaje się na rynkach zachodnich, a polska żywność wysokiej jakości jest sukcesywnie wypierana z rynku. Co na to minister Ardanowski? Jedyne, co ma do powiedzenia, to „wielka pustka intelektualna”. Czy to jest „dobra zmiana”?

Źródło informacji i cytatów: Polsat News

Przeczytaj też:

Katarzyna TS: Byłam na proteście AgroUnii. Nie nazywajcie polskich rolników ruskimi agentami!

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. zyg mówi

    Minister tak mówiący – sam wystawia sobie świadectwo! Nie najlepsze!

  2. piotr p mówi

    Podobne facjaty pamiętam z Bolka i Lolka. Były umieszczane na listach gończych słanych za bandytami i przyklejanych do słupów.

  3. szalom mówi

    O panu ministrze tego powiedzieć nie można a nawet nie wolno. Bo jakże to? Uznany przez kogo trzeba historyk holokaustu, wieloletni (chyba od początku żydolewackiej okrągłostołowej) zapalacz chanukowych świeczek i utrwalacz przyjaźni. Może też nie jest przypadkiem, że tak wybitny spec od „rolnictwa” został rzucony na ostatni kawałek POLSKOŚCI tj na polską własność chłopskiej ziemi

  4. Sybilla mówi

    ten opluj pegeerowski i świński odchód niechybnie posiada fluksję mózgowa

  5. Krzesimir mówi

    Minister od zacieśniania pętli „przyjaźni polsko-żydowskiej”.

  6. robertek be mówi

    Partia Interesów Sjonistyczych postanowiła przyspieszyć odpolszczanie wsi i mianowała na ministra polskiego rolnictwa żyda (albo szabesgoja) – historyka holokaustu i aktywistę towarzycha żydowskich interesów w polskim rolnictwie

  7. szara_mysz mówi

    Pardąsik, ale ten minister ma minę, jakby go coś uwierało w miejscu intymnym. Wyjatkowo niekompetentny i zdecydowanie gorszy od Jurgiela…..

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.